Muzyka introwertyka, czyli czego słuchacie? :)

[beyondthesun]

Jeśli o Buddym mowa, nie może zabraknąć tego: http://www.youtube.com/watch?v=BbURkDqE0Cs

wiem, cudowny.. <3

sciagnij sobie `Buddy Holly - Purple Chick's Complete 10 CD's rarities v 2 Audio [FLAC]` - z http://www.mininova.org/tor/1101052 - to taka `fan made collection` - stworzona przez fana - utwory posegregowane wg dat + jakies dodatkowe informacje, np. oprocz wspomnianej daty nagrania w studiu, takze przy niektorych utworach, mozemy dowiedziec sie ile bylo `prob` nagrania utworu (chociaz pewnie zamieszczonych jest tylko kilka z wielu.. ale i tak jest super<3), czy to wersja z dogranym dodatkowym intrumentalem, itp. i to wlasnie z informacji tam zamieszczonych, dowiedzialem sie, ze ta wersja powstala po smierci Buddy'ego (Norman Petty dodal nowy instrumental do juz istniejacego ). jakosc bezstratna .flac, nie oznacza, ze kazdy utwor ma idealna jakosc dzwieku, ale te utwory, ktore zostaly dodane do tej kompilacji, w lepszej juz jakosci, nie sa nigdzie dostepne

wspomniany umm, oh yeah (dearest) (.flac) - jakosc niesamowita <3 - http://wyslijto.pl/plik/95pt4s65ac . NIE-SA-MO-WI-TE!

[lucci]

Czas odgrzać temat. Kiedy mam wolne między zajęciami, lubię włóczyć się samotnie po mieście lub parku z MP3-playerem i słuchawkami na uszach. I cóż ja na tym playerze mam ? Sporo muzyki filmowej (J.Williams, H.Zimmer) muzyka z lat 70-80 tych w stylu ,,una paloma blanca''. Nie słucham rąbanin w stylu ,,techno'' albo rapersów-blokersów bo to mnie zwyczajnie wkurza. Muzyka ma uspokajać, sprawiać radość i przywoływać przyjemne wspomnienia i myśli.

[Sevastian]

generalnie słucham co mi akurat wpadnie w ucho. gdy jadę do szkoły lubię słuchać radia, tak na dzień dobry jakieś wiadomości z lekką dla ucha muzyką. Za to w domu to zwykle jakiegoś rocka i pochodnych. Ostatnio zasłuchuje się w The Police. Głos pana Stinga mnie urzekł. Oprócz tego mam gitarę, przy użyciu której skutecznie umuzykalniam resztę rodziny.

[jubei]

A słucha ktoś z was muzyki dub? Podobna do reagae, tylko bardziej transowa z uwypukloną linią basu i "laserami" :wink: . Przykłady:
http://www.youtube.com/watch?v=mBNGt329auQ
http://www.youtube.com/watch?v=xXFMnhQE18Q

Jest też fajna stacja radiowa gdzie często zapodają fajne utwory
http://iwayhigh.net/

[korsarz]

Ja tam z kolei lubię słuchać muzyki elektronicznej głównie tej klasycznej z lat 70-tych (Tangerine Dream, Kraftwerk, Klaus Schulze (pal diabli, że znam tylko album "Dziękuję Poland" ^^'), Kitaro, no i oczywiście Jean-Michel Jarre i Vangelis ), ale nie pogardzę również tą nowszą elektroniką - bardzo lubię muzykę ambient, techno, trance (zwłaszcza odmiana goa/psychedelic trance np. wczesny Juno Reactor, czy Man With No Name)... Jak mam ochotę posłuchać czegoś szybszego (by nie zasnąć przy nauce np.) to z głośników leci drum'n'bass, a jak mnie najdzie na balowanie to niezastąpiony jest happy-hardcore (przy czym moim faworytem jest zespół Dune) .
Przy czym "balowanie" u mnie wygląda tak, że zakładam słuchawki, puszczam głośno muzykę i udaję, że umiem tańczyć ^^. Z jednej strony chciałbym wziąć udział w imprezie rave z prawdziwego zdarzenia, ale z drugiej strony do towarzystwa tłumu mi nie spieszno...

Spoza elektroniki moim ulubionym wykonawcą jest Mike Oldfield. Lubię jego wczesne kompozycje z pogranicza rocka progresywnego i minimalizmu, jak pierwsze "Tubular Bells", "Hergest Ridge" czy "Ommadawn". Z jego nowszych dzieł najbardziej przypadlo mi do gustu "The Songs Of Distant Earth".
Jak dalej jesteśmy w klimatach minimalistycznych, to nie może się obejść bez Philipa Glassa, kompozytora muzyki do "Kundun", czy genialnego "Koyaanisquatsi"

Jeśli zaś chodzi o muzykę, której słucham do przemyśleń, to najczęściej jest to ambient, klasyczna elektronika, Mike Oldfield, Philip Glass i tym podobne .
Future Sounds of London - Glass (ambient)
Cybotron - Cosmic Cars (techno)
Underground Resistance - Killer Whale (techno)
Juno Reactor - Guardian Angel (psychedelic trance)
The Prodigy - Firestarter (drum'n'bass)
Dune - Rainbow to the Stars (happy hardcore)

Bardzo lubię też łączenie muzyki elektronicznej z muzyką etniczną. Przykłady: Deep Forest, Banco de Gaia, Shpongle.
Deep Forest - Night Bird
Shpongle - A New Way To Say Hooray
Banco de Gaia - Last Train to Lhasa

[korsarz]

Muzyki elektronicznej Jean-Michel Jarre, Vangelis, Kraftwerk, Tangerine Dream... Z polskich wykonawców bardzo lubię El_visa, A.M. Samuraia, oraz Polarisa i Radmusic

Osobiście polecam stronę - El-stacja - radio internetowe z polską muzyką elektroniczną w starym dobrym stylu

Lubię też nowocześniejsze style elektroniczne: techno (Cybotron, Juan Atkins, Derrick May, Underground Resistance, Sven Vath), house (Daft Punk, Justice), trance (Juno Reactor, Astral Projection, Man With No Name, Hallucinogen, czasami też Paul Oakenfold i Kai Tracid) big-beat (The Prodigy, Chemical Brothers), drum'n'bass (Aphrodite, Bad Company, 4hero, Pendulum, Apollo 440). Niekiedy zdarza mi się słuchać czegoś takiego, jak happy hardcore (Dune). W miarę podobny do klasycznej elektroniki (zwłaszcza do Szkoły Berlińskiej, reprezentowanej przez wczesne albumy Tangerine Dream) jest styl ambient (The Future Sounds of London, The Orb, Orbital, Boards of Canada).

Jeśli chodzi o muzykę z wokalem, to lubię słuchać takich wykonawców, jak Air, Massive Attack, Morcheeba... czyli głównie klimaty trip-hop/chillout . Szczególnie album "10.000 Hz legend" Air jest interesujący... Taki psychodeliczny . Lubię takie pokręcone klimaty. Bardzo lubię też utwory niejakiej Enyi ("Orinoco Flow"... ^____^).

Oczywiście słucham też inne rodzaje muzyki, od disco (to klasyczne z lat 70-tych, nie disco-polo. Np. Bee Gees, Kool & The Gang, Donna Summer, ABBA) po punk-rocka XD (The Clash). Po drodze trafia się czasami rap (De La Soul ) jazz (głównie soundtrack od "Cowboy Bebop"). Bardzo lubię coś, co się nazywa rockiem progresywnym - kto wie, czy muzyka elektroniczna by bez niego nie powstała zwłaszcza, że część artystów z muzyki elektronicznej byli jakoś związani z tym nurtem muzyki rockowej (dość wspomnieć o Vangelisie - byłym liderze zespołu Aphrodite's Child, oraz jego współpracy z Jonem Andersonem, wokalista zespołu Yes). Lubię posłuchać takich wykonawców, jak Pink Floyd, Mike Oldfield, Genesis, Yes... Oraz Marillion, który mocno się inspirował Genesisem .

Niekiedy słucham też hard-rocka (Led Zeppelin, Black Sabbath, Deep Purple, Guns & Roses, AC/CD) i heavy-metal (Iron Maiden, Judas Priest). Lubię też łączenie metalu z industrialem (Oomph!, Rammstein) i muzyką klasyczną (Therion).

Jak mam zły humor, to z głośników lecą cięższe, industrialne brzmienia - Wumpscut, Front 242, Front Line Assembly, Nine Inch Nails i tym podobne. Niekiedy też klasyczny industrial, czyli Einsturzende Neubauten.

Czego nie słucham? Właściwie wszystkiego, co ma do zaprezentowania radio Z/RMF-FM... Czyli disco-polo, umcyki nieudolnie naśladujące techno. Spoza tych radio: przewulgaryzowany polski rap, oraz rzygające odmiany metalu. Osobiście wolę już Sex Pistolsowe darcie mordy, niż słuchanie czyichś problemów z żołądkiem...

[fistful]

Moje fascynacje konkretnymi gatunkami muzycznymi zmieniały się co jakiś czas od zwykłego rocka do grindcoru itp. i przeszło mi, od dłuższego czasu słucham muzyki filmowej najczęściej z filmów które mi się spodobały, kiedy bardzo dobrze oddaje charakter filmu to przypomina się każda scena. Odpowiednio głośne potrafią mi zrobić z nóg watę np "The man with the harmonica" z "pewnego razu na dzikim zachodzie" albo popaść w melancholię przy motywie z "Ojca Chrzestnego". Im bardziej poważne w melodii albo tekście tym lepiej, więc stworzyłem sobie taką playlistę która stwarza wrażenie jakby zapowiadała III wojnę światową albo jakąś postapokaliptyczną wizję, nie słucha się tego lekko ale jest fajne

Kazik Na Żywo - Tańce wojenne
Zadruga - Goreją wici
Black Hawk Down Soundtrack - Barra Barra
Dizzee Rascal - Sirens
A.R. Rahman - Mausam And Escap
Cool Kids of Death - Afterparty
Leningrad - Menya Zovut Shnur
Ennio Morricone - La resa dei conti
Kult - Krew jak śnieg
Cop Shot Cop - 3 am Incident
A perfect circle - magdalena
Ennio Morricone - The Man With The Harmonica
Kazik Na Żywo - Tata dilera
Bad Brains - Sacred Love
Ennio Morricone - Cockey's Theme
Rockers Hifi - Transmission Central
Kult - Dziewczyna Bez Zeba Na Przedzie
Cypress Hill -Trouble
Lao Che - Hitlerowcy
Buldog - V Rozbiór Polski
Black Sabbath - Walk on Water
Cypress Hill - I Ain't Goin Out Like That
Kazik na żywo - Los Societas De Los Poetas Violentas
The Analogs - Strzelby z Brixton
Proletaryat - Red Rain
Gorillaz - Starshine
Sergei Prokofiev - Dance of the knights
Flobots - Handlebars

[kosmita]

Kazik! Dzięki za "Krew jak śnieg", tego jeszcze nie słyszałem, a tekst piosenki jest świetny.

Moja playlista, którą ostatnio wałkuję:
Kazik - Cyrk
Kazik - Czekając na wczoraj
Kazik - El Dupa gra
Kazik - No klaszcz
Kazik - Rozpacz płynie rzeką poprzez świat
Kazik - To jest chiba apokalipsa
Sting - Englishman in New York
Depeche Mode - Enjoy the silence
Radiohead - Jigsaw falling into place

[sonix]

Podobnie jak korsarz cenię sobie el-muzykę (moja matka nazywą ją "kosmiczną", poniekąd trafnie ). Przede wszystkim Jarre, no i oczywiście Kraftwerk i Tangerine Dream, co do TD to w ich wtórczość dopiero się zgłębiam w końcu dorobek płytowy mają przebogaty (na razie wsłuchuję się głównie w "Ricochet" "Stratosfear" i "Valentine Wheels"). Poza tym ogolnie pojęty rock i metal (Kult, Kazik, Rammstein, Metallica, Megadeth, Type O Negative itd.) a także pop ale ten "dobry" czyli na pewno niedzisiejszy (80s, 90s) gdyż obecnie rynek muzyki popularnej (i nie tylko) sięgnął moim zdaniem dna, o czym najlepiej świadczą covery mniej czy bardziej wiekowych hitów, w nowej wersji spłyconych do naprawdę kiepskich "tańcomotywatorów"

Męczy mnie jedna rzecz- mając już lat naście zdałęm sobie sprawę, że tworzenie muzyki (elektroniczej) jest czymś co bardzo chciałbym (umieć) robić ale predyspozycji nie mam, tzn. brak mi umiejętności gry na czymś (staram się to zmienić ale mój słomiany zapał skutecznie przeszkadza) czy komponowania, potrafię "w głowie" w każdej zaimprowizować sobię jakąs melodię czy nawet fragment utworu ale niestety nie ma łatwego sposóbu na urzeczywistnienie tych myśli niż zrobienie tego "własnoręcznie", tak więc czuję się trochę niespełniony

[korsarz]

Podobnie jak korsarz cenię sobie el-muzykę

Polecam więc stronę - El-stacja - polska el-muzyka

co do TD to w ich wtórczość dopiero się zgłębiam w końcu dorobek płytowy mają przebogaty (na razie wsłuchuję się głównie w "Ricochet" "Stratosfear" i "Valentine Wheels")

Tego trzeciego jeszcze nie słyszałem. Mnie z kolei najbardziej przypadł do gustu krążek "Force Majeure". Warto zapoznać się z "Phaedra" . A "Stratosfear" jest świetne

pop ale ten "dobry" czyli na pewno niedzisiejszy (80s, 90s)

Z lat 80-tych podoba mi się coś, co nazywało się new-romantic. Najbardziej znani są oczywiście Depeche Mode. Ze wszystkich znanych mi wykonawców najbardziej podoba mi się Ultravox. Ich album "Vienna" jest po prostu piękny . Ale lubię też innych wykonawców tego stylu. Np. niedawno zacząłem słuchać The Human League...
Z popu jeszcze lubię posłuchać piosenek Mike'a Oldfielda (wszechstronnym artystą jest...), np. "Moonlight Shadow" (to co z tym zrobili Groove Coverage to profanacja ), "Islands", "Heaven's Open", czy "Tricks of the Light"

A może jeszcze dawniejsze czasy (lata 70-te, epoka muzyki disco (Kool & The Gang, Bee Gees, Donna Summer))?

[Kamil]

Ja to słucham głównie Budki Suflera... a jak już się odezwałem to i linki jakieś dam:

Cisza - http://www.youtube.com/watch?v=0a3XG0gSQ9w
Nowa Wieża Babel - http://www.youtube.com/watch?v=DHblIHhDAAA
Cień wielkiej góry - http://www.youtube.com/watch?v=hKIiLQpwBu8
Jest taki samotny dom - http://www.youtube.com/watch?v=wT_ObQMSs3U
Sen o dolinie - http://www.youtube.com/watch?v=yQKSPJjHHco

[sonix]

"Valentine Wheels" to jedna z koncerówek, w zasadzie nabyłem ją przypadkiem przechadzając się miedzy półkami w MM. Zatrzymałem się przy płytach TD i jedna z okładek, "Lamb with radar eyes" wpadła mi w oko, i okazało się, że to zestaw dwóch płyt koncertowych, "Tournado" i "Valentine Wheels" właśnie. Oprócz "Stratosfear" (tu w wersji 95') nie kojarzyłem żadnego utworu ale postanowiłem w wziąć w ciemno i nie pożałowałem

Tak swoją drogą, kupowanie płyt to dla mnie coś nowego, przez lata ściągałem wszystko z neta ale ostatnio jakoś "zzucziwiałem" i nakupywałem sobie różnych albumów i gier xD Zresztą miło jest popatrzeć na powoli zapełniającą się półkę, no i zaspokajam swój głód zbieractwa choć trochę mnie to kosztuje

[Kamil]

Dwa utwory uspakajające..

http://www.youtube.com/watch?v=Vl0DgTteFCw
http://www.youtube.com/watch?v=DLr1oWjIC44

[eremita]

Ja gustuję w różnych typach muzyki. Generalnie jednak raczej wolę posłuchać czegoś spokojnego i dobrego wokalu. Ostatnimi czasy dużo słucham Damien'a Rice'a, a ten utwór jest moim skromnym zdaniem najlepszy: http://www.youtube.com/watch?v=-6uyZ4jK ... 2&index=11

Ale również nie pogardzę czymś mocniejszym jak Linkin Park(Hybrid Theory, Meteora,Reanimation i Minutes to Midnight). Ogólnie rzecz biorąc, to słucham tego, co mi wpadnie w ucho.

[higsa]

W sumie chciałam napisać coś tylko od siebie, ale wszystko czego słucham zostało już wymienione więc nie będę powtarzać :lol: : Dezerter, Włochaty, wczesna Pidżama P. po za ty ostatnio BULBULSTROS, ametria, pigment.... czyli muzyka polska się mi podoba