Muzyki elektronicznej

Jean-Michel Jarre, Vangelis, Kraftwerk, Tangerine Dream... Z polskich wykonawców bardzo lubię
El_visa,
A.M. Samuraia, oraz
Polarisa i
Radmusic
Osobiście polecam stronę -
El-stacja - radio internetowe z polską muzyką elektroniczną w starym dobrym stylu
Lubię też nowocześniejsze style elektroniczne: techno (Cybotron, Juan Atkins, Derrick May, Underground Resistance, Sven Vath), house (Daft Punk, Justice), trance (Juno Reactor, Astral Projection, Man With No Name, Hallucinogen, czasami też Paul Oakenfold i Kai Tracid) big-beat (The Prodigy, Chemical Brothers), drum'n'bass (Aphrodite, Bad Company, 4hero, Pendulum, Apollo 440). Niekiedy zdarza mi się słuchać czegoś takiego, jak happy hardcore (Dune). W miarę podobny do klasycznej elektroniki (zwłaszcza do Szkoły Berlińskiej, reprezentowanej przez wczesne albumy Tangerine Dream) jest styl ambient (The Future Sounds of London, The Orb, Orbital, Boards of Canada).
Jeśli chodzi o muzykę z wokalem, to lubię słuchać takich wykonawców, jak Air, Massive Attack, Morcheeba... czyli głównie klimaty trip-hop/chillout

. Szczególnie album "10.000 Hz legend" Air jest interesujący... Taki psychodeliczny

. Lubię takie pokręcone klimaty. Bardzo lubię też utwory niejakiej Enyi ("Orinoco Flow"... ^____^).
Oczywiście słucham też inne rodzaje muzyki, od disco (to klasyczne z lat 70-tych, nie disco-polo. Np. Bee Gees, Kool & The Gang, Donna Summer, ABBA) po punk-rocka XD (The Clash). Po drodze trafia się czasami rap (De La Soul

) jazz (głównie soundtrack od "Cowboy Bebop"). Bardzo lubię coś, co się nazywa rockiem progresywnym - kto wie, czy muzyka elektroniczna by bez niego nie powstała

zwłaszcza, że część artystów z muzyki elektronicznej byli jakoś związani z tym nurtem muzyki rockowej (dość wspomnieć o Vangelisie - byłym liderze zespołu Aphrodite's Child, oraz jego współpracy z Jonem Andersonem, wokalista zespołu Yes). Lubię posłuchać takich wykonawców, jak Pink Floyd, Mike Oldfield, Genesis, Yes... Oraz Marillion, który mocno się inspirował Genesisem

.
Niekiedy słucham też hard-rocka (Led Zeppelin, Black Sabbath, Deep Purple, Guns & Roses, AC/CD) i heavy-metal (Iron Maiden, Judas Priest). Lubię też łączenie metalu z industrialem (Oomph!, Rammstein) i muzyką klasyczną (Therion).
Jak mam zły humor, to z głośników lecą cięższe, industrialne brzmienia - Wumpscut, Front 242, Front Line Assembly, Nine Inch Nails i tym podobne. Niekiedy też klasyczny industrial, czyli Einsturzende Neubauten.
Czego nie słucham? Właściwie wszystkiego, co ma do zaprezentowania radio Z/RMF-FM... Czyli disco-polo, umcyki nieudolnie naśladujące techno. Spoza tych radio: przewulgaryzowany polski rap, oraz rzygające odmiany metalu. Osobiście wolę już Sex Pistolsowe darcie mordy, niż słuchanie czyichś problemów z żołądkiem...