styl, atrakcyjność fizyczna

W tym miejscu dyskutujemy o zjawisku introwertyzmu, o tym, jak wpłynął on na nasze życie, jakie są wady i zalety bycia introwertykiem.
Awatar użytkownika
SardonicAlly
Pobudzony intro
Posty: 166
Rejestracja: 05 gru 2011, 23:33
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: okolice Krakowa. niezbyt bliskie

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: SardonicAlly »

Pytanko: co to "statyczna nieoznaczalność"?

Jedyne z czym mi się to kojarzy, to z obgadywaniem np problemów tanatologii czy pasożytów człowieka przy obiedzie (dość typowe dla biologów) :wink:
Ekhm, będzie to nieco trudno wyjaśnić osobom które z wytrzymałością materiałów, mechaniką teoretyczną i mechaniką budowli nie mieli najwyraźniej żadnej styczności :P Na wszelki wypadek zaznaczę, ze zafascynowanie tym tematem wśród niektórych studentów politechniki nie wynikało bynajmniej z wrodzonej ciekawości, ale raczej z konieczności przygotowania do poprawkowej kartkówki. Miałam w zwyczaju czasem udzielać charytatywnych korepetycji.

Otóż mechanika budowli wymaga umiejętności wyznaczania sił wewnętrznych w konstrukcji: momentów, sił poprzecznych i sił podłużnych. Znając ich wartości i wykresy, możemy potem korzystając z algorytmów i wzorów normowych zwymiarować konstrukcję, czyli wyznaczyć przekroje poprzeczne elementów i właściwie zaprojektować połączenia między nimi. Każda konstrukcja jest przedstawiana za pomocą (najczęściej jako tarcza płaska) modelu prętowego, z odpowiednimi symbolami podpór, który to model ma 3 wyjścia :
1. jest statycznie wyznaczalny, (stopień statycznej niewyznaczalności=n=0) wtedy możemy wyznaczyć reakcje, a następnie siły przekrojowe z równań równowagi
2.jest geometrycznie zmienny n<0 - wtedy jest mechanizmem, jeśli chodzi o jego zastosowania w budownictwie mozna go o kant dupy roztłuc
3.jest statycznie niewyznaczalny n>0, czyli przesztywniony

Właśnie w przypadku 3. zaczyna się zabawa z wyznaczaniem stopnia statycznej niewyznaczalności. pytanie n=? Jest wzór, ale jego interpretacja bywa rozumiana mętnie i mylnie przez studentów, są też graficzne "tricki" polegające na pozbywaniu się tych więzi, które "przesztywniają ustrój". Tychże właśnie tricków uczyłam, bo sa przydatne i szybkie. Jednakże wymagałyby dołączenia rysunku, wytłumaczenia idei schematycznych podpór, przegubów, oraz wiary, że ktoś ów rysunek przeanalizuje i zrozumie. Ja takiejże wiary nie mam. W zasadzie jestem pewna, że skończyliście czytać po 1szym akapicie :P

Żeby to nie był totalny offtop: dziwnym zbiegiem okoliczności istnieje korelacja pomiędzy atrakcyjnością fizyczną studentki politechniki a jej umiejętnością zrozumienia idei stopnia statycznej niewyznaczalności i sposobu jego określania :)
"The power of accurate observation is called cynicism by those who have not got it." Rest assured I've got it in abundance ;P

5w4, prone to procrastination
ISTP Craftsman I=89% S=79% T=89% P=58%
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: highwind »

Ja przeczytałem całość :P A jako absolwent wydziału mechanicznego zastanawiam się, jakie to "graficzne tricki" masz na myśli, które magicznie zmieniają stopień niewyznaczalności ustroju nośnego :P
SardonicAlly pisze:Żeby to nie był totalny offtop: dziwnym zbiegiem okoliczności istnieje korelacja pomiędzy atrakcyjnością fizyczną studentki politechniki a jej umiejętnością zrozumienia idei stopnia statycznej niewyznaczalności i sposobu jego określania :)
Słaba musi być ta korelacja, skoro uważasz się za osobę o przeciętnej aparycji, jednocześnie wybijającą się swoją wiedzą na temat określania stopnia statycznej niewyznaczalności konstrukcji ;)
Awatar użytkownika
SardonicAlly
Pobudzony intro
Posty: 166
Rejestracja: 05 gru 2011, 23:33
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: okolice Krakowa. niezbyt bliskie

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: SardonicAlly »

Ja przeczytałem całość :P A jako absolwent wydziału mechanicznego zastanawiam się, jakie to "graficzne tricki" masz na myśli, które magicznie zmieniają stopień niewyznaczalności ustroju nośnego :P
Nie zmieniać a wyznaczać. Nie ze wzoru, ale rozrysowując konstrukcje, przecinając ją w miejscach przegubów i myślowo "odejmując" dodatkowe więzy, które ją przesztywniają. Tricki przydatne potem głównie w metodzie sił. NIe chodzi tu o belki i proste ramy, ale ramy z podwójnymi przegubami i polami zamkniętymi, gdzie ocena "na oko" nie jest możliwa.
Słaba musi być ta korelacja, skoro uważasz się za osobę o przeciętnej aparycji, jednocześnie wybijającą się swoją wiedzą na temat określania stopnia statycznej niewyznaczalności konstrukcji ;)
A słyszałeś o korelacji ujemnej? Bo o taką mi chodziło właśnie :P Wszak współczynnik korelacji przybiera wartości od -1 do 1, jak zapewne was poinformowano na teorii niezawodności.
"The power of accurate observation is called cynicism by those who have not got it." Rest assured I've got it in abundance ;P

5w4, prone to procrastination
ISTP Craftsman I=89% S=79% T=89% P=58%
Awatar użytkownika
MetalMan
Intromajster
Posty: 507
Rejestracja: 17 paź 2009, 20:48
Płeć: nieokreślona

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: MetalMan »

highwind pisze:Czy ja wiem, to zależy od towarzystwa. Podejrzewam że na połowie, może 1/3 wydziałów "polibudowych" nie byłoby to niczym nadzwyczajnym :)
Jak dziewczyna o tym mówi, to zawsze wydaje się nadzwyczajne :D
"Socjalizm jest to ustrój, w którym bohatersko pokonuje się trudności... nie znane w żadnym innym ustroju"

"The nine most terrifying words in the English language are: 'I'm from the government and I'm here to help.'"
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: highwind »

SardonicAlly pisze:A słyszałeś o korelacji ujemnej? (...) jak zapewne was poinformowano na teorii niezawodności.
Nas akurat na statystyce inżynierskiej :P Słyszałem, ale wyeliminowałem ten koncept, sądząc że aż tak słabo siebie nie oceniasz ;P
Arien
Wtajemniczony
Posty: 5
Rejestracja: 26 gru 2011, 23:37
Płeć: nieokreślona

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: Arien »

Jeszcze klika lat temu nosiłam się na czarno, z łańcuchami, ćwiekami gdzie się da, agrafkami, naszywkami, bunt i mrok ogólnie. Znaczy tak mi się wtedy wydawało. Zwracałam mega uwagę, a jakże. I mimo luźnych ubrań przyciągałam uwagę chłopaków. Gdzie się podziały tamte czasy gdy byłam młoda, głupia, zbuntowana i rozchwytywana :| Teraz przerzuciłam się w odwrotnym kierunku, lubię pastelowy róż, biały, lazurowy. Ale i tak szary i czarny przeważają,bo pasują do wszystkiego. No i kolory (=nie odcienie czerni) to głównie w lecie. Tak jak i ukochane sukienki i spódniczki. W zimie jestem brzydsza. Ogólnie wyglądałabym inaczej, gdybym miała więcej pieniędzy.
Nie mam nic przeciwko firmowym rzeczom, ponieważ są zwykle bardzo trwałe, dobrej jakości, przyjemne dla ciała i dobrze uszyte. Wiadomo, bez napisów, takich nie miewam. Ogólnie stawiam na romantycznie eleganckie zwiewne ubrania. Najczęsciej jeansy+ koszulka+sweterek. Bez ozdób, bardzo lekki makijaż.
Nie wiem, czy zwracam uwagę innych ludzi. Czasem tak. Głównie kobiet, mam wrażenie.
Niektórzy uważają, że wybieram rzeczy ,,jak dla dziwki’’, co jest wg. Mnie bardzo niesprawiedliwe, bo czerwone usta, koronki i gorsety nosiły damy od lat. Z jednej strony chcę się podobać mężczyznom, ale jednocześnie bardzo bym nie chciała myśleć, że ktoś mnie wybrał z powodu urody. Może dlatego aż tak się nie staram. Mam nadzieję być atrakcyjna dla pewnego typu mężczyzn. Zadbana zdecydowanie czuję się lepiej.
Nawet najpiękniej ubrana stojąc z boku grupy ludzi z roku gadających i śmiejących się nie czuję się dobrze. Niestety, raczej nikt nie uważa za upiększające niepodchodzenie do nikogo, niezagadywanie i niezapraszanie na piwo (Boże!).
schizol
Wtajemniczony
Posty: 5
Rejestracja: 05 sty 2012, 13:41
Płeć: nieokreślona

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: schizol »

Ubieram się nijak, tak jak mi wygodnie. Wygląd zewnętrzny nie ma dla mnie żadnego znaczenia, chyba, że jest narzędziem do osiągnięcia czegoś na czym mi zależy (np. rozmowa kwalifikacyjna). To co myślą o mnie inni również mnie nie obchodzi za wyjątkiem kilku osób które cenię, szanuję i dobrze znam. Więc i moja atrakcyjność fizyczna jest bez znaczenia. Nie szukam relacji erotycznych z płcią przeciwną, co również wpływa na brak zainteresowania wyglądem, stylem czy atrakcyjnością fizyczną.
Mega Intro :D
Awatar użytkownika
dali
Introrodek
Posty: 14
Rejestracja: 12 sty 2012, 17:07
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Kraków

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: dali »

Mój styl, hmm. Strój odzwierciedleniem duszy? Nie ma własnego stylu, ale w jakimś niewielkim stopniu próbuję wyróżnić się z tłumu kupujacego wszystko co "modne" w siecówkach. Bluzki i sweterki, zwykłe proste dżinsy, lubię spódnice, ale nie mam ich dużo, z sukienek tylko jedna na lato bo znalezienie normalnej sukienki w normalnej cenie jest poza moimi możliwościami. Biżuteria niespecjalnie (no chyba, że uznam zegarek za biżuterię), często szalik/chusta. Raczej styl nie sportowy. Nie noszę bluz czy kurtek. Na tle mojej szkoły myślę, że w porządku. Irytują mnie dziewczyny, które całe przerwy spędzają w toalecie przed lustrem. Przywiązuję wagę do wyglądu, ale nie wpatruję się cały czas w lustro. Raczej nie lubię patrzeć na swoje odbicie :(
Awatar użytkownika
kukurumba
Introwertyk
Posty: 67
Rejestracja: 15 sty 2012, 20:44
Płeć: kobieta
MBTI: INFP
Lokalizacja: śląsk

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: kukurumba »

Ja wychodzę z założenia, że skoro w lustrze nie mogę się na siebie patrzeć, to niech chociaż ciuchy będą ładne ^^ Uwielbiam styl Patti Smith, modelki Freji Behy, trochę Charlotte Gainsbourg, czyli coś co można byłoby nazwać kobietą w męskim wydaniu. I w sumie to zazdroszczę facetom tak fantastycznych ubrań, dla nich mogłabym zmienić płeć. :D Kolory jak większość: czarny, biały, szary.
INFP
Awatar użytkownika
Wroblaka
Introwertyk
Posty: 79
Rejestracja: 16 gru 2011, 19:23
Płeć: kobieta
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: Wroblaka »

Kukurumba (dotąd myślałam, że "Kurkuma"...), ja też zazdroszczę facetom ubrań, w szczególności toreb i braku wymagania noszenia obcasów...
4w5 "Włóczęga"
Obrazek
Awatar użytkownika
Ausencia
Intromajster
Posty: 503
Rejestracja: 20 lip 2008, 16:08
Płeć: nieokreślona

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: Ausencia »

Wroblaka pisze:Kukurumba (dotąd myślałam, że "Kurkuma"...), ja też zazdroszczę facetom ubrań, w szczególności toreb i braku wymagania noszenia obcasów...
wymogi są głównie od tego, żeby je olewać
Awatar użytkownika
Fist
Introwertyk
Posty: 118
Rejestracja: 04 wrz 2011, 19:47
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Rumia, Pomorze

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: Fist »

Wroblaka pisze:Kukurumba (dotąd myślałam, że "Kurkuma"...), ja też zazdroszczę facetom ubrań, w szczególności toreb i braku wymagania noszenia obcasów...
Czy ja tu jestem jedynym, dla którego kobiety na wysokim obcasie są po prostu NIEATRAKCYJNE?
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: highwind »

Czy ja tu jestem jedynym, dla którego kobiety na wysokim obcasie są po prostu NIEATRAKCYJNE?
Tak :P A tak na serio, to obcas u pań wysmukla nogi i ładnie podnosi tyłeczek, co jest przyjemne dla mojego oka i libido. Ale jak wszędzie, trzeba mieć umiar i istnieje pewna ruchoma (w zależności od pani) granica wysokości obcasa, po której przekroczeniu atrakcyjność drastycznie spada, a wrażenie smukłości i ponętności przegrywa z wrażeniem bycia, kolokwialnie rzecz ujmując, bezgustną suką :)
Awatar użytkownika
Akolita
Krypto-Extra
Posty: 756
Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Łódź/Włocławek

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: Akolita »

Niektóre kobiety są tak zajebiste, że nie muszą nosić obcasów, żeby się podobać. 8) Niektóre są tak zajebiste, że nawet nie muszą być ładne, by mieć powodzenie. :mrgreen:
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Awatar użytkownika
SardonicAlly
Pobudzony intro
Posty: 166
Rejestracja: 05 gru 2011, 23:33
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: okolice Krakowa. niezbyt bliskie

Re: styl, atrakcyjność fizyczna

Post autor: SardonicAlly »

A tam, zaraz wymóg z tymi obcasami. Chyba jeśli pracujesz w banku i masz to zapisane w regulaminie :P Ja osobiście nie noszę i nie mam zamiaru nosić, nawet takowych butów nie posiadam. W moim przekonaniu jest kilka grup kobiet które wysokich obcasów nosić nie powinny:
1. zbyt grube (bo to szkodliwe dla stóp przy takim obciążeniu)
2. zbyt chude i patykowate (bo rzeczone obcasy wyglądają wtedy komicznie)
3. zbyt wysokie (j.w)
4. takie, które nosząc obcasy źle się w nich czują (bóle i urazy stóp)
5. obdarzone gracją parobka bądź też dwudniowego źrebięcia; i, co najważniejsze:
6. takie, które nie mają ochoty nosić obcasów :P

Rzecz jasna większość z tych kobiet i tak nosi obcasy, bo:
a) uważają że powinny
b) lubią chodzić na obcasach

Ja zaliczam się do grup 4, 5, 6, a czasami też i 2 :P
Niektóre kobiety są tak zajebiste, że nie muszą nosić obcasów, żeby się podobać. 8)
owszem, zdarzyło mi się widywać takowe, otoczone tłumkiem wielbicieli. $ cechy: charyzma, śmiałość, uroda, inteligencja. Ostatnia cecha opcjonalnie :P
Niektóre są tak zajebiste, że nawet nie muszą być ładne, by mieć powodzenie. :mrgreen:
a, tu się nie zgodzę:P
"The power of accurate observation is called cynicism by those who have not got it." Rest assured I've got it in abundance ;P

5w4, prone to procrastination
ISTP Craftsman I=89% S=79% T=89% P=58%
ODPOWIEDZ