http://pl.wikipedia.org/wiki/Androgynia ... hologia%29
Jestem ciekawa ile tych typów osobowości znajdzie się u nas. Ja jestem pewna, że zaliczam się do tej grupy fifty - fifty. Jestem równocześnie chłopczycą i typowym dziewczęciem, wcale nie gram ról, po prostu jestem takim miszmaszem osobowościowym od zawsze. Nie mam problemów z dobrym dogadywaniem się i wzajemnym zrozumieniem z mężczyznami i kobietami. Faceci rozumieją mnie, bo nie używam w kontaktach z nimi pokrętnej, kobiecej logiki, ale równocześnie sama dobrze rozumiem kobiety, w końcu jestem jedną z nich i ich sposób myślenia nie jest mi obcy.
Wydaje mi się, że o ile typowo męskich mężczyzn jest chyba dość dużo, to jednak kobiecych kobiet nie jest chyba o wiele więcej, niż tych androgynicznych i na krzyż.

