...co lubisz, z osoba wyżej. Taka mała zabawa integracyjna nie wiedziałam gdzie to wcisnąć, ale to chyba dobry dział.
Chodzi o to aby napisać czym by sie podzieliło (a co samemu się lubi) z osoba której post znajdzie się bezpośrednio nad postem piszącego. Mogą to być przedmioty, uczucia, zjawiska czy co tam innego przyjdzie do głowy. Miło będzie co nieco rozruszać to forum
Czym się ze mną podzielisz?
Teraz to nieskończenie cienka granica między tym co było, a tym co będzie.
Ok, no więc lubię poznawać miasta, z wierzchu i od podszewki. Lubię snuć się po ulicach i je zapamiętywać, lubię poznawać budynki i ich historie. Staram się wiedzieć co się na bieżąco dzieje i uczestniczyć w rzeczach, które mnie interesują. Czuję satysfakcję, gdy czasem okazuje się, że znam jakieś miejsce niegorzej od miejscowych.
Uwielbiam dociekać skąd pochodzą zasłyszane w radiu albo użyte w piosenkach fragmenty innych utworów (dotyczy to głównie bitów, użytych w nich loopów) ^^ jaki jest ich autor, tytuł, z jakiego okresu są, lubie czytać biografie muzyków, pisarzy, artystów. Oglądać filmy z Robertem De Niro , Allem Pacino , Morganem Freemanem. Chociaż te filmy to wolę oglądać sam.
Ja podzieliłabym się zapachem papieru i tuszu starych książek, kwitnącym bzem, zachodem słońca nad zdziczałymi polami, gawędą przy ognisku gdzieś w środku lasu nocą, smakiem kawy z mlekiem o poranku, kawałkiem świeżo upieczonego drożdżowca, zmieszanymi zapachami drewna i grafitu w ołówku, i tym uczuciem lekkości i zachwytu kiedy patrzy się na piękny obraz. Kto dalej?
Teraz to nieskończenie cienka granica między tym co było, a tym co będzie.
W środku najczarniejszej nocy, bez ubrania, skakać z pomostu do zimnego jeziora, śmiać się głośno, płoszyć ryby i ptaki, wmówić sobie, że na świecie nie ma innych ludzi, wymyślać i śpiewać na całe gardło piosenki na cześć nieznanych bogów.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
ciezko mi sie dzielic tym co lubie, ale jak juz to kazdym ciastem mojej mamy jej wypieki sa genialne
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?
To zabrzmi idiotycznie, ale uwielbiam dotykać gąbki do kąpieli, macać je z różnych stron. (oczywiście te należące do mnie, a miałam już wszystkie kolory tęczy i różnorakie kształty). Także Papaja dzielę się z Tobą moimi gąbeczkami.
Czymże się ze mną podzielisz, drogi/droga introsiu/introsiówno?
W pierwszej kolejności dałbym do spróbowania wszystkich trzech miodów pitnych, które stoją na półce pół metra ode mnie i jeśli by posmakowało, to... pijemy do rana (^^,). Podzieliłbym się książkami z mojej biblioteczki uprzednio odpowiednio je dobierając i recenzując. Dostałabyś też któregoś za dużego t-shirta, bo uwielbiam dziewczyny w nie ubrane. I gyrosa bym przyrządził, bo podobno mi wychodzi. O! Dla każdego jestem w stanie poświęcić pół godziny życia.
A ja szukam chętnych do dysput przy trunkach z górnej półki.
Fangtasia pisze:To zabrzmi idiotycznie, ale uwielbiam dotykać gąbki do kąpieli, macać je z różnych stron. (oczywiście te należące do mnie, a miałam już wszystkie kolory tęczy i różnorakie kształty). Także Papaja dzielę się z Tobą moimi gąbeczkami.
dziekuje to ja sie jeszcze podziele do tych gabeczek moim fajowym zelem pod prysznic o zapachu makadami i wanilii i jestesmy w niebie
Kto stworzył ten labirynt niepewności, tę świątynię dufności, naczynie grzechu, pole usiane tysiącem zasadzek, przedsionek piekła, kosz po brzegi napełniony chytrością, truciznę słodką jak miód, łańcuch, który wiąże śmiertelnych z doczesnością – kobietę?