Cóż, mój komentarz po rozeznaniu sytuacji:
Putin przerżnął w "wojnę hybrydową". Nawet jeżeli wygra to przegra.
Prawdopodobnie chciał zaatakować w przytłączającym ataku z wielu stron, zrobić blitzkrieg i pojmać prezydenta - w kilka dni. Ale "przytłaczającym" fikcyjnie - wiele starego sprzętu, niedostateczna aprowizacja - brakuje paliwa i amunicji, w czołgach siedzą nieprzeszkoleni poborowi, którzy nie mają pojęcia co się dzieje. Chciał wywołąć panikę wśród ludności cywilnej, liczył że wojsko ukraińskie jest słabe i zdemoralizowane. Liczył, że Niemcy i Francja nie pomogą Ukrainie, liczył, że zramolony dziad z Waszyngtonu nie będzie wiedział co zrobić.
Miała być szybka akcja, spektakl był obliczony na kilka dni. Nad osłoną polityczną (neutralność Niemiec i Francji) pracował już od kilku lat. Dzięki stosunkowo małym siłom i operacji politycznej chciał osiągnąć duże cele - dotychczas się to Rosji udawało w wielu rejonach świata.
Wygląda na to, że w kolumnach czołgów zostały wysłane "straszaki" aby wiązać siły Ukrainy, a najlepsze jednostki miały zrobić desant na lotnisku pod Kijowem, wbić się do miasta i poddać stolicę.
Tymczasem nie docenił determinacji Ukraińskiego społeczeństwa. I nie docenił siły mediów społecznościowych. Wojna zjednoczyła Zachód na poziomie sympatii społęczeństw, na poziomie informacyjnym, z jednoznaczną sympatią dla Ukrainy. Prawdopodobnie przyspieszyło to proces wsparcia dla Ukrainy. Dla Putina to kompletna klapa wizerunkowa na poziomie międzynarodowym, która przełożyła się na sankcje. Do wojny włączyły się osoby prywatne. Musk udostępnił Ukrainie Starlinka, a różne grupy hakerskie używają sobie z poczuciem misji na informatycznej infrastrukturze rosyjskiej oraz białoruskiej z ziemniaka.
Blitzkrieg (a właściwie coś w rodzaju zbrojnego najazdu z porwaniem) zakończył się klapą bo trwa za długo, w tym czasie "sleepy joe" obudził się z drzemki i udało mu się zdyscypliwać Niemcy i inne kraje Europejskie. Rosja ma większe zasoby militarne, więcej czołgów, ale nie ma zbyt wiele zapasów. Do tego, jeżeli wierzyć źródłom (które jednak mają bardzo mocny pro-Ukraiński bias) ,to rosyjscy poborowi nie mają pojęcia co się dzieje. Na filmikach z niewoli mówią ,że wezwali ich na ćwiczenia i nie wiedzą jaki mają cel (może wyszkolono ich by tak mówili, a może nie). Prawdopodobnie jak już się dowiedzą to mają bardzo niskie morale.
Kilka źródeł o fatalnym stanie rosyjskiego wojska (nie oceniam czy to fejki czy nie):
https://www.reddit.com/r/ukraine/commen ... ry_shares/
https://twitter.com/WW3updated/status/1 ... 1113447427
https://twitter.com/RALee85/status/1495654220288204800
https://twitter.com/peterslens1/status/ ... 2312238080 - pijany czołgista prosi o jedzenie
https://twitter.com/aliostad/status/1497519061554630658 - ukraiński cywil zagaduje rosyjskie konwoje czołgów, w których skończyła się ropa
Do tego Turcja włączyła się do akcji, wysyła Ukrainie Bayraktary:
https://twitter.com/CezaryFaber/status/ ... 3921677314
Filmiki z dronami pochodzą z oficjalnej strony Dowództwa Sił Zbrojnych na FB
https://www.facebook.com/CinCAFU
Prawdopodobnie Rosjanie nie będą mieli jak odpowiedzieć na te drony, kolumny czołgów są chyba na to nieprzygotowane i niezbyt nasycono obroną przeciwlotniczą. Nie wiem nawet, czy są one wykrywalne dla takich BUKów.
Putin ma szanse jeszcze wygrać tą wojnę, bo ma zapasy czołgów. Chyba rzuci niedługo wszystko co ma. Pomóc mogą mu Kadyrowcy, bo to totalna dzicz, ale dobrze wyszkolona. Natomiast nawet jeżeli porwie prezydenta, zdobędzie Kijów - to będzie miał ogromne kłopoty, żeby społeczeństwo uznało nową kukiełkę u władzy. Wojna prawdopodobnie zjednoczyła część lokalnej ludności, nawet tej rosyjskojęzycznej na wschodzie Ukrainy. Więc po przejęciu kontroli nad Ukrainą za pomocą podmiany politycznej będzie miał na utrzymaniu kociołek gniewu, na który nie będzie go stać.
Pomóc Putinowi mogą już tylko Chiny.
Reasumując:
Miał być bliztkrieg hybrydowy ,który postawi Zachód przed faktem dokonanym. Nie udał się i przekształcił w pełnowymiarową operację militarną, do której Rosja nie jest przygotowana, zwłaszcza wobec pomocy z Zachodu dla Ukrainy. Niskie morale żołnierzy + sankcje + niezadowolenie społeczne może dodatkowo wyrzucić Putina z siodła. Chyba, że gospodarczo pomogą Chińczycy ( a jeśli pomogą i militarnie to należy się bać ).
Taka jest moja opinia.