Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Ja już dużo rzeczy próbowałam, ołówek, kredki, węgiel, gwasze, no i teraz olejne, więc trzeba znaleźć coś dla siebie, akryle są też bardzo popularne, nigdy nie miałam, więc ciekawe
@Jaskolka
- Rafael
- Krypto-Extra
- Posty: 901
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
A co malujecie najczęściej, najchętniej?
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Kiedyś zawsze szkicowałam ludzi spętanych tak chyba wyrażałam okres buntu
. Teraz to co czuję w danej chwili ale bardziej chodzi o barwy, mieszanie kolorów cieniowanie ale zawsze efekt jest kiepski, nie potrafię wyrazić tego co mam w głowie





Parę moich wypocin z pastelami





Parę moich wypocin z pastelami
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Rafael
- Krypto-Extra
- Posty: 901
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
I twórczość uwolniła Cię z więzów?Jaskolka pisze: 16 lis 2022, 21:24 Kiedyś zawsze szkicowałam ludzi spętanych tak chyba wyrażałam okres buntu![]()
To jedno z tych wyzwań, wobec których wszyscy stajemy niezależnie od uprawianej sztuki. Ja też się z tym zmagam odkąd sięgam pamięcią. Jednak właśnie to pragnienie, dążenie do optymalnej ekspresji jest jedyną gwarancją rozwoju.nie potrafię wyrazić tego co mam w głowie
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
To Elf mój ulubieniec
Mnie bardziej przeraża kobieta bez oczu " żądza" jest taka groteskowa
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Sama się uwolniłam kiedy sobie uświadomiłam że łańcuchy które mnie pękają są tylko w mojej głowie i wszystko zależy ode mnie co z nimi zrobięRafael pisze: 16 lis 2022, 22:41I twórczość uwolniła Cię z więzów?Jaskolka pisze: 16 lis 2022, 21:24 Kiedyś zawsze szkicowałam ludzi spętanych tak chyba wyrażałam okres buntu![]()
To jedno z tych wyzwań, wobec których wszyscy stajemy niezależnie od uprawianej sztuki. Ja też się z tym zmagam odkąd sięgam pamięcią. Jednak właśnie to pragnienie, dążenie do optymalnej ekspresji jest jedyną gwarancją rozwoju.nie potrafię wyrazić tego co mam w głowie![]()
A co do drugiej kwestii to nie zliczę ile razy wyrzuciłam rysunek przed zakończeniem. Nawet jak patrzę na te które tu pokazałam to ogarnia mnie żenada....tyle niedociągnięć i fatalne wykonanie, niedopracowane i wg.
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Rafael
- Krypto-Extra
- Posty: 901
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Jak dla mnie ładnie.Jaskolka pisze: 17 lis 2022, 0:51 [A co do drugiej kwestii to nie zliczę ile razy wyrzuciłam rysunek przed zakończeniem. Nawet jak patrzę na te które tu pokazałam to ogarnia mnie żenada....tyle niedociągnięć i fatalne wykonanie, niedopracowane i wg.
Mnie też się elf najbardziej podoba, ale fakt faktem wygląda jak przybysz z odległej planety marzeń.
Ja maluję dla przyjemności samego malowania. Efekt jest sprawą trzeciorzędną.
Zatem luzik i wyciszenie, wracając do tematu.
Sztuka... jak dla mnie powinna mieć efekt terapeutyczny.
Nie jestem zawodowcem, albo studentem ASP. Nie muszę się starać, co do formy.
Mnie pociąga rozwój wnętrza, a twórczość potrafi grać na strunach duszy znaczniej lepiej niż klepany paciorek.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Rafael
- Krypto-Extra
- Posty: 901
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Ten się najbardziej podoba.Jaskolka pisze: 18 lis 2022, 7:54 Coś się nawet zachowało z moich starych szkiców z przed około 17/18 laty
![]()
Nastrojowo, ulotnie. Jakby miała gdzieś odfrunąć. Może do pokoju obok. A może do nieba zatańczyć zwiewnie z eterycznymi aniołami.
To już ładnych parę wiosen rozkwitasz wraz z twórczością.
A w niej zawsze może być wiosennie pomimo smutku za oknem.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
No szkicuję odkąd pamiętamRafael pisze: 18 lis 2022, 22:34Ten się najbardziej podoba.Jaskolka pisze: 18 lis 2022, 7:54 Coś się nawet zachowało z moich starych szkiców z przed około 17/18 laty
![]()
Nastrojowo, ulotnie. Jakby miała gdzieś odfrunąć. Może do pokoju obok. A może do nieba zatańczyć zwiewnie z eterycznymi aniołami.![]()
To już ładnych parę wiosen rozkwitasz wraz z twórczością.
A w niej zawsze może być wiosennie pomimo smutku za oknem.![]()
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
- Rafael
- Krypto-Extra
- Posty: 901
- Rejestracja: 04 lip 2022, 22:01
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 9w1
- MBTI: ISFJ
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Recepta na wyciszenie, możliwość potencjalna, przenieść się wyobraźnią, do inszej epoki.Jaskolka pisze: 19 lis 2022, 6:56 wzorowałam się na filmach z lat 30tych gdzie aktorki były pięknie oświetlone a i ich ruchy takie wytworne.
Moja ulubiona, międzywojnie.
Piękne czasy i moda i ta męska, tyż. Sęk w tym, że ino dla majętnych, wtedy.
Ale dziś możebne, taki strój, nawet własnoręcznie zmajstrować za frajer prawie, jak się ma deczko drygu w łapie do krawiectwa. Ja posiadam taki na warsiaskiego cwaniaczka.
Ale dla dam to już ciut wytworniej i wydatek większy.
"lata dwudzieste
lata trzydzieste
wrócą piosenką
sukni szelestem"
I ten szlagierek w podwójnym wykonawstwie.
A tu jak teraz warsiaska ferajna idzie w tango.
I jeszcze ich największy szlagier Nikodem.
Nie o górę się potkniesz, ale o kamień.
- Jaskolka
- Introwertyk
- Posty: 97
- Rejestracja: 05 lis 2022, 1:29
- Płeć: kobieta
- Enneagram: 4
- MBTI: INFJ
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Twój najlepszy sposób na wyciszenie się?
Świetnie się tego słucha
.
Ja szyć nie potrafię ale książki są też dobrym skokiem w przeszłość i zawsze na pierwszym miejscu będę stawiać Carlosa Ruiza Zafona ale jakiś czas temu wpadła mi w ręce Agnieszka Janiszewska " Podróż do Carcassonne" akcja zaczyna się w Warszawie w 1921 a drugi tom sięga do lat 50tych i byłam zdziwiona że tak spodobała mi się opowieść rodziny która zmaga się ze zmieniającym światem, chyba sięgnę po inne książki autorki
.
Ja szyć nie potrafię ale książki są też dobrym skokiem w przeszłość i zawsze na pierwszym miejscu będę stawiać Carlosa Ruiza Zafona ale jakiś czas temu wpadła mi w ręce Agnieszka Janiszewska " Podróż do Carcassonne" akcja zaczyna się w Warszawie w 1921 a drugi tom sięga do lat 50tych i byłam zdziwiona że tak spodobała mi się opowieść rodziny która zmaga się ze zmieniającym światem, chyba sięgnę po inne książki autorki
Od lat dziecinnych zawsze byłem
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –
Inny niż wszyscy – i patrzyłem
Nie tam, gdzie wszyscy – miałem swoje,
Nieznane innym smutków zdroje –
I nie czerpałem z ich krynicy
Uczuć – nie tak, jak śmiertelnicy
Radością tchnąłem i zapałem –
A co kochałem – sam kochałem –





