Czy to jest dziwne że lubię hip-hop, a jestem introwertykiem?

[kacii7331]

Witam.
J.w + mam problem z odnalezieniem ludzi tego typu, jeśli są to nie chcą się zbytnio kolegować tekstem "co się gapisz?"
Mój pierwszy post

[Polan]

Gust muzyczny nijak ma się do introwertyzmu. Fakt że z niektórymi gatunkami wiążą się pewne subkultury i grupy ludzi, ale nie ma nic dziwnego w tym że ktoś z poza tego kręgu "ich" muzyki posłucha.

Tak mi się gość stereotypom zaprzeczający (zdaje się pianista z zawodu) przypomniał:
https://www.youtube.com/watch?v=Xrbqsk-21wQ

[kacii7331]

Właśnie chciałem należeć do tej subkultury, nawet mam ten styl

[helganinX]

Ja od zawsze byłem Skate słucham hip-hop Polskiego od początku. Na moim mieście jako jeden z pierwszych z luźnymi spodniami itd

[Kaziol]

Nie, to nie jest dziwne. Rap u intro to normalne zjawisko. Prawdziwym szokiem jest fakt, że nie każdy intro musi pracować w branży informatycznej :lol:

[Tomek0]

Nie, to nie jest dziwne. Rap u intro to normalne zjawisko. Prawdziwym szokiem jest fakt, że nie każdy intro musi pracować w branży informatycznej :lol:

Podpisuję się pod tym w 100% Do tego intro zazwyczaj słuchają inteligentnego rapu, całe szczęście, bo w ciągu ostatnich 10-15 lat ten gatunek idzie w dziwnym kierunku i dzieli się głównie na typków JP i młodzież w rurkach, którzy słuchają czegoś co dzisiaj uważa się za dobry rap
I po środku tego wszystkiego w cieniu zostają osoby, który wychowały się na tym gatunku w czasach gdy zamiast nienawiści uczył on szacunku do życia i do innych ludzi, a swoimi tekstami pomagał przetrwać w trudnych momentach i wręcz podnosić się z kolan po upadku

[kacii7331]

Ja słucham to co wpada w ucho ale staram się słuchać bardziej z przekazem a omijać te z JP

[Kaziol]

Do tego intro zazwyczaj słuchają inteligentnego rapu, całe szczęście, bo w ciągu ostatnich 10-15 lat ten gatunek idzie w dziwnym kierunku i dzieli się głównie na typków JP i młodzież w rurkach, którzy słuchają czegoś co dzisiaj uważa się za dobry rap
I po środku tego wszystkiego w cieniu zostają osoby, który wychowały się na tym gatunku w czasach gdy zamiast nienawiści uczył on szacunku do życia i do innych ludzi, a swoimi tekstami pomagał przetrwać w trudnych momentach i wręcz podnosić się z kolan po upadku

Otóż to

[Coldman]

Znam intronów słuchających cypisa, więc tu nie ma zasad

[Kaziol]

Cypis ma zabawne teksty ale jednak obciach tego słuchać :lol: Raczej tak na jeden raz i do pośmiania się.

[jubei]

Hmm zastanawiałem sie i mam wrażenie że w dzisiejszych czasach juz nie znajduje sie kolegów po tym że słuchacie wspólnej muzyki. Teraz kazdy może byc kim chce. Dawniej muzyka to była subkukltura i jak słuchałes np metalu czy punka to napewno inny człowiek słuchający miał oprócz tego podobne zainteresowania czy sposób bycia, wyglad itp. To sie tyczyło oczywiście równiż hiphopu. Dzisiaj jest inaczej a to za sprawa komercjalizacji niszowych gatunków które wyszły na większe masy ludzkie.

Edit: Tak przy okazji ja wracam ostatnio do starych utworów z lat 90-tych raperów czarnoskórych z tzw nurtu samurajskiego i nie tylko. Uzupełniam co jakis czas też polskich jak sie da bo nie wszystko dane było posłuchać

[ann]

Trzeba przyznać że czarnoskórzy w hip hopie są dobrzy od tego się zaczęło no i Polskie kawałki do których jest sentyment napewno plus coś co sama znajdę i słucham bo lubie.. Ale w muzyce taka różnorodność że nie ma co się ograniczać..

[Fire]

A co ma gust muzyczny do bycia intro? nie rozumiem? Czy intro to zawsze smutny i zamknięty w stereotypie człowiek? nie sądzę

[bartek93]

A co ma gust muzyczny do bycia intro? nie rozumiem? Czy intro to zawsze smutny i zamknięty w stereotypie człowiek? nie sądzę

Dokładnie. Ja na przykład hip-hopu nie słucham

EDIT: No tak, przecież jestem ambiwertykiem...

[konrad187]

A ja jestem intro i lubię gangsta rap i hardcore psycho rap np. Slums Attack albo Kaliber 44