Dłubię nieco w grafice użytkowej, projektuję dla ludzi to i owo, a czasem mnie najdzie dziwny pomysł. Poniższą okładkę dedykuję wszystkim, którzy ją zrozumieją
A co do głównego tematu pięciotygodnika, właśnie brakowało mi wątku tutaj na forum odnośnie: Introwertyk a mata wygłuszająca. Relacje i sposoby radzenia sobie z własną matą.
Choć to nie okładka, wnętrze książeczki płyty. Ale jako młody nastoletni chłopak strasznie byłem nakręcony tą muzyką, jako knypek miałem wrażenie że jestem częścią Wielkiej subkultury. W sumie to do dziś uważam tą płytę the Prodigy za najlepszą jaka im się udała.