skyhawk pisze: zachowujecie sie w stylu ja mam duzo kasy nie bede rozmawial z biedakami
Nie dostrzegam tu analogii.
skyhawk pisze:nie wierze ze nie znalezlibyscie tematu chociaz najdrobniejszej rzeczy o ktorej moglibyscie fajnie pogadac wymienic poglady posmiac pozartowac
Nie jest mi łatwo żartować i wymieniać się poglądami, i fajnie gadać, i się śmiać z kimś kogo słabo znam i z kim nie wiem, o czym rozmawiać. Szczególnie jeśli to ma być więcej, niż kilka zdań. Chyba, że się uda super trafić w kogoś o... podobnych zainteresowaniach.

W końcu jakiś temat wspólny musi być.
skyhawk pisze:czy wypic piwo gdzies pod mostem przy minusowych temperaturach
Nie pociąga mnie ta myśl, nawet z najlepsiejszym kumplem.
skyhawk pisze:zostac dobrymi znajomymi a nawet i przyjaciolmi..
Przyjaciółmi? Ale to chyba nie od razu po tym piwie i żartowaniu?
skyhawk pisze:ja gdybym wiedzial ze ktos z mojego miasta czy okolic jest introwertykiem i chcialby sie spotkac przelamalbym sie i poszedlbym przeciez do niczego to nie zobowiazuje
Jakby ktoś z forum organizował jakieś spotkanie w kilka osób, to ja bym się wybrała może, ale nikt się nie kwapi jakoś. Ale 1:1 to trochę straszno, że cisza martwa zapadnie.
skyhawk pisze:a wy robicie z tego nierozwiazywalny problem..
Nikt nie robi.
