Pora coś napisać na ten temat

Skoro przypadkowo wycięto wstęp to krótkie wyjaśnienie: czytałem, że introwertyzm wiąże się z dominacją układu przywspółczulnego, więc zastanawiałem się można określić jakieś wspólne cechy, oczywiście wszystko bardzo luźno

Czytałem na różnych stronach o różnych "symptomach" doświadczanych przez osób dotkniętych osobowością unikającą, bądź introwertyków, część oznak sobie przypisywałem. Postaram się napisać wyjaśnienia z jak najmniejszą ilością żargonu.
1. Raczej widoczna poszarpana (szczególnie u osób o jasnych oczach) widoczna w odpowiedziach może (ale wcale nie musi) świadczyć o rozroście m. zwieracza źrenicy, co może świadczyć właśnie o nadczynności układu przywspółczulnego - m. zwieracz źrenicy unerwiony jest włóknami przywspółczulnymi przez włókna przywspółczulne. Być może to tylko przypadek, może to ma jakieś znaczenie.
2. Plucie - u siebie to zauważyłem dość często i może wiązać się z tym samym co powyżej (przez nerw twarzowy i językowo-gardłowy dla zainteresowanych tematyką).
3. Tu raczej nie trafiłem - podejrzewałem może nagłe niedokrwienie układu pokarmowego przyzwyczajonego do bardziej intensywnego odżywiania będzie miał jakieś objawy, ale raczej nie widać tu jakiejś zależności.
4. Dużo różnych odpowiedzi, więc to może być nietrafione - podejrzewałem, że być może niedostateczna czynność gruczołów potowych na skórze będzie miał wpływ na łuszczenie - ale niekoniecznie.
5. Sam mam bardzo wąską gamę potraw, niektóre osoby z osobowością unikającą też mają, ale to chyba z innego powodu. Zastanawiałem się nad ewentualnym wpływem włókien przywspółczulnych na włókna czucia specyficznego (smaku) biegnące razem, ale to było zbyt daleko posunięta hipoteza

6. Podobnie jak w 1. - być może silniejszy mięsień rzęskowy (odpowiedzialny za akomodację) może mieć wpływ na większą odporność na czytanie i w ogóle oglądanie obiektów znajdujących się blisko.
7. Podobnie jak 5.
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, było to coś co mnie nurtowało i być może nas wszystkich - na ile introwertyzm jest wrodzony i jakie może mieć podstawy neurologiczne. Jeżeli ktoś ma jakieś dodatkowe informacje na ten temat - byłbym bardzo wdzięczny

Być może uda mi się kiedyś zrobić jakieś badania bardziej fachowe na ten temat po studiach medycznych

Pozdrawiam, dzięki za wyrozumiałość