sens życia

Dyskusje dotyczące życia, społeczeństwa, polityki, filozofii itp.
Awatar użytkownika
underdog
Stały bywalec
Posty: 242
Rejestracja: 10 sie 2007, 17:29
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Kraków

Post autor: underdog »

grabaż pisze:jedynym sensem mojego życia jest moja dziewczyna :roll:
reszta jest bez znaczenia...
nic innego Cię nie bawi ?
Awatar użytkownika
grabaż
Introwertyk
Posty: 117
Rejestracja: 25 paź 2007, 9:01
Płeć: nieokreślona

Post autor: grabaż »

Piotrek K pisze:można sobie przecież znaleźć jakieś zajęcie.
underdog pisze:nic innego Cię nie bawi ?
ej, przeciez to nie o zajęcie czy zabawę chodzi...
mam masę zajęć czy "zabaw" ale to nie jest sensem mojego życia...
nonconformist!
____________
introvert_78%
tygiel

Re: sens życia

Post autor: tygiel »

rita pisze:Zastanawiacie się czasem, dlaczego i po co żyjecie?
A jak jest u was?
Moim sensem jest moje dziecko. Jej urodziny to data śmierci jednego z moich rodziców. Umarł król niech żyje król. Przemijanie, zmiana ról społecznych, dojrzewanie. Stałem się rodzicem dokładnie w momencie kiedy przestałem być dzieckiem. To wszystko można dostrzec tuz obok siebie. Bez tego czym jesteśmy?
sye

Post autor: sye »

Zastanawiacie się czasem, dlaczego i po co żyjecie?
A jak jest u was?
Sama chciałabym wiedzieć...
szejk
Introwertyk
Posty: 81
Rejestracja: 25 lis 2007, 23:33
Płeć: mężczyzna
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post autor: szejk »

Sama chciałabym wiedzieć...
U nmie tak samo od kiedy osiągnołem swój cel maturę , wpadłem w marazm i obecnie szukam
Awatar użytkownika
el quatro
Introwertyk
Posty: 64
Rejestracja: 12 lis 2007, 15:31
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Katowice

Post autor: el quatro »

grabaż pisze:- żywot briana - always look on the bright side of life - montypython
fiu fiu fiu fiu :D

Lubie Monty Pythona, mam pierwszy sezon na dvd.
A co do sensu życie, to chyba jest nim dobre wykształcenie i dobrze płatna praca.(niestety nie ide w tym kierunku :( )
No i jeszcze założyć szczęśliwą i kochającą rodzine

"Mógłbym się uczyć ale po co tracić czas
Kimś wielkim zostać mógłbym gdybym tylko chciał
Siedziałbym za biurkiem popijał kawę z cukrem
Rozbijał samochody i ładną żonę miał"

Cela nr3-"Mógłbym"
Puzon_87

Post autor: Puzon_87 »

Generalnie dość przygnębiające rzeczy wypisujecie. :)

Na szczęście pojawiają się jeszcze takie perełki:
Pałer_Frytas pisze:A bo to w ogóle ma sens, trze przeżyć i tyle ;p
Toś mi Brat! :)
Awatar użytkownika
Pałer_Frytas
Stały bywalec
Posty: 182
Rejestracja: 16 lis 2007, 16:55
Płeć: nieokreślona

Post autor: Pałer_Frytas »

A co tu sie rozwodzić, co i raz człowiek odnajduje sobie inny sens. Jak jest zaraz po ślubie to sensem jest żona, jak sie urodzi dziecko to sensem jest dziecko itd. jak dostanie dobrą prace to sensem jest praca ;p

Nie sądzę więc by istniał jeden ogólny i uniwersalny sens ;]
Trzeba żyć jak się da i umie ;p
Dobrze jeżeli stara sie to życie uczynić lepszym, a nie sensownym ;]
5w4
INTP
ABASCUS!
Awatar użytkownika
Sorrow
Krypto-Extra
Posty: 829
Rejestracja: 21 gru 2007, 1:48
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: ENFP

Post autor: Sorrow »

Nie widzę sensu w pytaniu o sens życia. Mam wrażenie, że to po prostu jest niewłaściwe pytanie.
Równie dobrze można by pytać o sens wiatru, sens ognia albo o sens morza.
Życie po prostu jest i tyle.
Moja galeria na DeviantArt

"Violence solves everything."
Piotrek K.
Stały bywalec
Posty: 184
Rejestracja: 20 lis 2007, 11:38
Płeć: nieokreślona

Post autor: Piotrek K. »

Zgadzam się z Sorrowem w zupełności. :)
slawek77

Post autor: slawek77 »

Wiekszosc tutaj sprawia wrazenie przygnebionych.

Dla mnie sensem zycia jest stawanie sie lepszym, kazdego dnia. Chociaz odrobinke, ale zawsze lepszym. Rozwijanie swoich pasji, takich, ktore daja radosc innym ludziom.
Ktos kiedys powiedzial: "Celem zycia jest byc szczesliwym i uszczesliwiac innych" - w zupelnosci sie z tym zgadzam.
hetman

Post autor: hetman »

Wg mnie sens źycia zawiera się w stwierdzeniu, że najlepsza rzecz jaką mogę zrobić w życiu to kochać i być dobrym dla innych ludzi. Pytanie o sens własnej egzystencji ma fundamentalne znaczenie w życiu człowieka. Obecnie staram się doskonalić umysłowo przez studiowanie i fizycznie przez codzienny trening. Dążenie do doskonałości przez wiedzę i oczytanie jest - jak uważam istotnym celem w życiu.
kosmita
Intro-wyjadacz
Posty: 411
Rejestracja: 19 lis 2008, 17:08
Płeć: nieokreślona

Post autor: kosmita »

Moim sensem zycia jest myslenie tworcze, ogolnie tworzenie, pozostawienie po sobie czegos co bedzie wieczniejsze ode mnie. I walka ze soba, nie ograniczanie sie niczym. Jak to kiedys powiedzialem: chce zyc, a nie tylko egzystowac. A w przyszlosci do mojego sensu zycia dojdzie jeszcze pomoc ludziom (lekarz neurolog).
szukam
Awatar użytkownika
Akolita
Krypto-Extra
Posty: 756
Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Łódź/Włocławek

Post autor: Akolita »

Póki co - moim sensem życia jest znalezienie sensu życia. Właściwie to wolę określenie "cel w życiu". Może dla kogoś to nie jest jedno i to samo, ale osobiście stosuje te dwa określenia wymiennie i postrzegam je, jako jedno. :)
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
hyhy

Re: sens życia

Post autor: hyhy »

rita pisze:Zastanawiacie się czasem, dlaczego i po co żyjecie?
O. Nad tym zastanawiam się od pewnego czasu wręcz obsesyjnie. I koniec końców - nigdy nie doszłam do nazwania tego jakimś ścisłym pojęciem np. miłość, jakaś tam pasja itepe. Powiedziałabym raczej że żyję dla chwili i dla lekcji, jaką jest każdy dzień. I sens tkwi w tym, żebym się rozwijała duchowo, intelektualnie, osiągnęła harmonię i pomagała innym zmagać się ze swoją karmą. I... i tyle właściwie.
ODPOWIEDZ