Co wolisz?

[Jagienka]

polarny dzień

krzesło czy podłoga

[Nestor]

Krzesło, bo jak siedzę na podłodze, to leżę i śpię.

Słodki napój czy słodkie jedzenie?

[martuella]

Słodkie jedzenie.

Wysokie oceny w słabej szkole czy kiepskie oceny w dobrej?

[zan]

Kiepskie w dobrej.

Maraton czy sprint?

[Racter]

Maraton - ciężka próba charakteru (no i więcej wariacji, np. maraton po górach czy w greckim upale).

Sporty zespołowe czy indywidualne?

[Miszka]

indywidualne
zaciskanie pasa czy marnotrawstwo?

[Racter]

Zaciskanie pasa, marnotrawstwo mnie dobija

Tropikalna dżungla czy pustynia?

[zan]

Dżungla, co prawda pewnie więcej robali, ale za to dużo zielonych listków do sfotografowania.

Nirvana czy Staind?

[ponuraczek]

Nirvana, chociaż o tamtym drugim zespole dopiero dziś usłyszałam.

Zginąć w płomieniach czy zamarznąć z zimna?

[BestEight]

Moja natura mówi mi, że zamarznięcie wydaje się przyjemniejsze, ale że ogień być musi, to na hardkora w piekielnym żarze bym się wolał usmażyć.

Porządek czy chaos?

[Nestor]

Porządek, bo jestem tchórzem, więc raczej przesadzam w stronę zachowania bezpieczeństwa niż ryzyka i jak dotychczas wychodzi mi to na lepsze.

Mądrość od innych czy autopsja?

[zan]

Byłoby rozsądniej uczyć się od innych, ale sądzę, że jednak raczej autopsja. Heh.

Spacer nad rzeką czy spacer po lesie?

[Asis]

Zdecydowanie spacer po lesie

Spacerowanie czy jazda na rowerze?

[Racter]

Spacerowanie, można się bardziej nacieszyć okolicą. No i w pewnych miejscach (oraz porach roku) rowerem nie jest zbyt wygodnie jeździć.

SMS czy rozmowa telefoniczna?

[Asis]

O dziwo rozmowa telefoniczna (jak mam coś napisać to długo zastanawiam się formą zdań, a jak dzwonię to aż tak się nie przejmuję)

Pies czy kot?