Jak się zachowywać by przyciągnąć uwagę dziewczyn?

[Coldman]

No bo wiesz , każdy z nich ma 1 albo więcej kolegów z poprzednich szkol a ja nikogo nie znam i dlatego.
Ciężko jest się przyzwyczaić do nowych sytuacji , ale jest ok. Nie zaluje wyboru. Mogłem iść do szkoły gdzie bym w klasie miał 5 osób z swojego gim, ale oni się lubieli czepiać potem by mnie tylko stawiali w złym świetle, a takto mam święty spokój
Sorry ze mam tak zrzedze ale nie ma z kim pogadać , z przyjacielem to tylko tamto śmieszne i to i bla bla

[Polan]

Nie masz za co przepraszać, w końcu chyba po to między innymi jest to forum by troszkę się otworzyć na rady. Lub po prostu wygadać.

[KapiX]

Od siebie dodam: jeśli dotyczy - nie oglądaj pornografii. Serio..

YYYYYYyyyy lols
Czy ja coś mówiłem o pornografii bo chyba nie
Nie ciekawi mnie taka forma spędzania czasu , nie chce być jakimś psycholem czy coś
[...]
No to panowie O czym my tu rozmawiamy

Nie napisałem, że spędzasz tak czas, ale dałem dobrą radę, gdybyś jednak lubił takie "rozrywki" albo cię kusiło.
Wspomniałem o tym, bo:

W niektórych gimnazjach odsetek chłopców korzystających z pornografii raz w tygodniu wynosi nawet 35-40%, z czego nawet 15% przyznaje się codziennej konsumpcji pornografii, co wskazuje już na efekt uzależnienia. Oznacza to że niemal 1/3 dorastającego pokolenia kształtuje swoje wyobrażenie o seksualności i o relacjach międzyludzkich z filmów, prezentujących seks jako czynność mechaniczną, zwierzęcą, bardzo często brutalną i poniżającą kobiety.

+ Wszechobecny przekaz, że przecież pornografia to nic takiego. Ostatnio na "wiedzy bezużytecznej" widziałem brednie w stylu "Naukowo udowodniono, że oglądanie pornografii nie wpływa na postrzeganie kobiet przez mężczyzn".
Ja oczywiście zdaję sobie sprawę, że to nie jest źródło rzetelnej wiedzy, ale aż boję się pomyśleć ile ludzi w to wierzy.

[Coldman]

Dobra ok , dzięki za ostrzeżenie

[Coldman]

Rozmawiany o twojej przyszłości.
Masz 15 / 16 lat i toja potencja kształtuje się na bardzo niskim poziomie.

cytowany post został przeniesiony tutaj - highwind

16/17
Czemu niby są sądzisz że moja potencja kształtuje się na niskim poziomie????

[Drimlajner]

16/17
Czemu niby są sądzisz że moja potencja kształtuje się na niskim poziomie????

Tako rzecze biologia !

Twoja gospodarka hormonalna dopiero zaczyna masową produkcje hormonów odpowiedzialnych za popęd seksualny (libido) a szczyt produkcji osiągnie w wieku 20 - 25 lat.

[Coldman]

Ten temat poszedł w niespodziewanym kierunku (patrz: temat pornografia - highwind), ale przynajmniej jakieś traktaty pokoje się zrobiły
Jak ktoś chce jeszcze dopytać niech pyta?
Mi tam starczy pomocy

[UnderPressure]

Pomimo, że kobiety posiadają pewną dozę magnetyzmu i przewodzą prąd to nie wiedzieć czemu na magnesy reagują wyjątkowo słabo.

Z mojego doświadczenia wypróbowany sposób w klasie mat-fiz gdzie kobiet mało. Upatrz sobie ofiarę, zakoleguj się z jej najbardziej otwartą i gadatliwą koleżanką z którą zawsze można gadać bo trajkocze jak najęta. Koleżanka jak cię polubi będzie Cię sama wciągać w rozmowy ze sobą i obiektem Twoich zainteresowań.
(Ostatecznie obiekt moich zainteresowań okazał się nie zainteresowany na dłuższa metę chociaż 'chodziliśmy' ze sobą ze 2 miesiące i skończyłem w związku z gadatliwą koleżanką rok później.)

[Agon]

Z mojego doświadczenia wypróbowany sposób w klasie mat-fiz gdzie kobiet mało. Upatrz sobie ofiarę, zakoleguj się z jej najbardziej otwartą i gadatliwą koleżanką z którą zawsze można gadać bo trajkocze jak najęta. Koleżanka jak cię polubi będzie Cię sama wciągać w rozmowy ze sobą i obiektem Twoich zainteresowań.
(Ostatecznie obiekt moich zainteresowań okazał się nie zainteresowany na dłuższa metę chociaż 'chodziliśmy' ze sobą ze 2 miesiące i skończyłem w związku z gadatliwą koleżanką rok później.)

Na jakimś forum czytałem, że to częsta taktyka nieśmiałych facetów. Jakaś dziewczyna na ten temat marudziła, że czemu nieśmiali faceci zamiast od razu do niej bić, to gadają z jej koleżankami i potem są problemy. Już nie mówiąc o tym, że postronni wszystko wiedzą.

[highwind]

@UP> Nie stosowałem podobnych tricków, a jeśli już to niechcący, ale mogę potwierdzić, że wspólna koleżanka potrafi zdziałać cuda. Miałem taki przypadek, że stałem sobie bezczynnie jak ten odludek, przed zajęciami z języka obcego. Pozostała część grupy zajmowała się swoimi sprawami - jeszcze wtedy nikt się nie znał. Szczęście chciało, że salę obok zajęcia z innego języka miała kumpela z roku. Podbiła do mnie na gadu gadu. A że była przeniesiona do mojego wydziału po 1szym roku, bo rozwiązano jej kierunek, to okazało się, że jedna z dziewcząt z mojej grupy, to jej stara znajoma. Zachęcona widokiem znajomej twarzy, podeszła do nas i bum, pierwsza tama została przebita Byłem z nią potem 3 lata

[alicjaa]

Raz mi się udało nawet kogoś zapoznać , ale na drugi dzień ona zaczęła opowiadać o swoich przeżyciach, emocjach, a ja taki suchy nic takiego jej nie powiedziałem i wszystko przepadło.
Macie jakieś porady jak się zachowywać by przyciągnąć uwagę dziewczyn, nawiązać z nimi kontakt???

Właśnie tak wyglądają relacje z kobietami... gadają za dużo, bez sensu, wszystkim się emocjonują musisz się pogodzić, że tak to będzie wyglądać chyba że znajdziesz sobie jakąś INTP, ISTP czy INTJ
ja sama jestem kobietą i gadki z większością kobiet mnie wykańczają...szczególnie gdy w pewnym momencie z podniecenia nie wiadomo czym zaczynają wręcz piszczeć i bębenki mi wtedy pękają

[przybysz]

że tak to będzie wyglądać chyba że znajdziesz sobie jakąś INTP, ISTP czy INTJ

Czego sobie i Wam serdecznie życzę

Nie ma nic gorszego niż trajkotanie bez sensu przez dłuższy okres czasu.

[Faramuszka]

Jak nie chcecie gaduł, to zawsze możecie wziąć sobie introwertyczną dmuchaną lalę. Taki przeuroczy milczek.

Wszystkie introsiówny mniej gadają, ale też nie wszystkie ekstrawertyczki "przejmują się wszystkim". A ważniejsze od tych waszych całych literek jest to jaka dana osoba jest dla was, w jakim spektrum jest z wami zbieżna... emmm no po prostu ile macie ze sobą wspólnego, a czy to będzie XYWZ, czy ABCD, to... możecie się na tym pięknie przejechać kiedyś. Żaden farmaceuta nie powie wam, że literki to recepta na udany związek

[Agon]

Żaden farmaceuta nie powie wam, że literki to recepta na udany związek

No, literki to nie jest recepta na udany związek. Literki to tylko literki, nawet ekstra może być z intro i jakoś sobie szczęśliwie żyją. Czynników jest tak dużo, że trudno cokolwiek prognozować po samych czterech cechach opisywanych przez MBTI.

[przybysz]

Żaden farmaceuta nie powie wam, że literki to recepta na udany związek

A mnie zawsze uczono, żeby patrzeć na cztery litery u kobiet

Ale ogólnie to racja. Ważne by wzajemnie się wspierać i rozumieć potrzeby drugiej strony a każdy typ z każdym się spiknie.
Zresztą do tego wyżej wyżej, to, że dziewczyna chcę rozmawiać o uczuciach i jej potrzebach w związku nie uważam za trajkotanie głupot. W końcu dialog i wzajemny szacunek to podstawa w związku oraz tak zwana sztuka kompromisu (czyli zazwyczaj kobieta ma ostatnie słowo xD).

Poza tym. W psychologii istnieje takie zjawisko jak etykietowanie. Np, osoba której powiemy, że jest dobra, chętniej potem pomoże potrzebującemu niż osoba której tego nie powiedzieliśmy (oczywiście statystycznie). Inny przykład, rodzic mówiący do dziecka, że jest leniem najprawdopodobniej spowoduję pogłębienie efektu gdyż dziecko słysząc od odpowiedniej osoby słowa, że jest leniem uwierzy w to i w ogóle przestanie się uczyć. W celu uniknięcia tego należy mówić o konkretnej sytuacji, np. nie jesteś głupi,a zachowałeś się głupio, bo w takim przypadku mamy większą tendencje do zastanowienia się nad swoim czynem niż w przypadku po prostu przylgnięcia etykietki. Oczywiście to tylko działa jak osoba która nam to mówi jest dla nas istotna.
Tak samo też podnosi się niską samoocenę u ludzi, np mówiąc dziewczynie, że jest piękna i przyznając się do tego publicznie "Spójrzcie na mą piękną dziewoję" (w sensie, że naprawdę tak myślimy i mówimy to szczerze, czyli nie wstydzimy się jej i w ogóle) podnosimy jej samoocenę, bo zaczyna wierzyć w to iż nie jest brzydkim kaczątkiem a pięknym łabędziem co poprawia samoocenę.

Więc co do tych literek. Introwertycy mają tendencje do patrzenia w głąb siebie i czytania różnych dziwnych rzeczy o sobie np. mbti. Tu również istnieje zjawisko etykietowania kiedy dajmy na to INTP czytając, że mają oni tendencje do bycia leniwymi usprawiedliwia swoje lenistwo oraz brak podjętych decyzji i nie walczy z tym. Tak samo INTJ który czyta, że ma tendencje do bycia dupkiem, przestaje z tym walczyć gdyż uważając, że jest skazany na bycie pępkiem świata z powodu swojego typu osobowości nie zauważa, że inteligencji emocjonalnej można się uczyć i można lepiej funkcjonować w społeczeństwie co może powodować tylko frustracje i większą alienację.

Podsumowując wywody, literki są pomocne, bo pozwalają zrozumieć drugą stronę, ale nie są alphą i omegą a szczególnie w związkach, gdzie jak pisałem powyżej najważniejszy jest wzajemny szacunek, zaufanie, etc, etc, etc.