Sama taką przygnębiająca stronę Cure'ów preferuje
Dla mnie najpiękniejszą muzyką jest ta smutna.
Mogę się zgodzić, ale nie z całością. Mam bardzo podobne wnioski z obserwacji. Faktycznie tendencja jest taka, że E mają zamiłowanie do o wiele prostszych i bardziej rozrywkowych tekstów od I. Dla mnie najważniejszy w piosence jest tekst. Musi coś nieść za sobą, mieć głębszy sens, poruszyć, skłonić do refleksji. Ale muzyka nie musi być smutna, o negatywnych emocjach. Kocham co prawda smutne brzmienia, ale także tylko melancholijne, które pozwalają wejść w specyficzny nastrój do rozważań i przemyśleń. Uwielbiam też pełne energii rytmy wschodnie, bałkańskie czy irlandzkie, które podrywają do tańca.Akolita pisze:Z takich osobistych obserwacji - zauważyłam kiedyś, bazując na znajomościach z różnymi ludźmi, że osoby introwertyczne przepadają za muzyką przesyconą takimi emocjami jak smutek, żal, agresja, miłość, lubią długie, rozbudowane i niebanalne teksty, poza tym raczej wolą muzykę złożoną i czasami trudną w odbiorze dla ogółu.
Moi znajomi ekstrawertycy lubią brzmienia taneczne, muzykę rozrywkową i popularną, teksty o seksie, kobiecej urodzie i zabawie.
Możliwe, że to, jaki typ osobowości prezentujemy nie wpływa mocno na to, jakiej muzyki słuchamy. A jednak coś w tych moich obserwacjach jest... Z jednej strony głęboka refleksyjność, z drugiej zabawa, czerpanie radości z życia...
Masz dużo racji tutaj, wiem to po sobie bo staram się słuchać muzyki która niesie jakieś przesłanie, jakąś wartość, chociaż nie zawsze, bo nieraz słucham po prostu czegoś co mi się spodoba, jeśli nie tekst to muzyka. Tak na prawdę nie wiem jak jest z ekstrawertykami, mogę się domyślać, że słuchają tak zwanych "przebojów", które dla mnie specjalnie przebojowe nie są, ale oni się przy tym doskonale bawią. Z drugiej strony na pewno są tez tacy, którzy też słuchają mniej lub bardziej ambitnej muzyki.Rilla pisze:Mogę się zgodzić, ale nie z całością. Mam bardzo podobne wnioski z obserwacji. Faktycznie tendencja jest taka, że E mają zamiłowanie do o wiele prostszych i bardziej rozrywkowych tekstów od I. Dla mnie najważniejszy w piosence jest tekst. Musi coś nieść za sobą, mieć głębszy sens, poruszyć, skłonić do refleksji. Ale muzyka nie musi być smutna, o negatywnych emocjach. Kocham co prawda smutne brzmienia, ale także tylko melancholijne, które pozwalają wejść w specyficzny nastrój do rozważań i przemyśleń. Uwielbiam też pełne energii rytmy wschodnie, bałkańskie czy irlandzkie, które podrywają do tańca.
Na przykład muzyka z filmu "Bandyta" autorstwa Michała Lorenca:
Powrót
Czyż nie jest piękna? (teledysk nie oryginalny)
Mmmm... orient i to Bliskiego Wschodukropka pisze:Poszukuję czegoś w rytmach TEGO fragmentu ścieżki dźwiękowej z Alexandra ("Roxane's Dance"). Z góry dzięki
Nie ma za co. Cieszę się, że mogę pomóc i jeszcze bardziej cieszę się, gdy ktoś słucha podobnej muzyki do tej, którą ja słucham. Jeśli szukasz surowej muzyki arabskiej, to radzę szukać pod hasłami "egyptian drums", "arabian drums" lub "belly dance":kropka pisze:Dziękuję!!!
Miesza w głowie, dokładnieO coś takiego właśnie mi chodziło, bo z tych kawałków co znalazłam większość podchodziła pod indyjską muzykę i to taką skrzeczącą bardziej
Super, uwielbiam takie rytmy, dzięki raz jeszcze.
Drugi utwór jakoś mnie nie kręci. Zbyt "blady"- bym to tak ujęła. Pierwszy jest ciekawy. Faktycznie wkręca. Szkoda, że wszyscy do koła mnie już śpią, to bym sobie głośniej puściłaiksigrekzet pisze:Karl Sanders- jak ktoś lubi mroczniejsze klimaty ale inspirowane muzyką egipską, nie ma chyba lepszej muzykihttp://www.youtube.com/watch?v=YWuP_QZSdOk