Introwertyk się dziwi...

W tym miejscu dyskutujemy o zjawisku introwertyzmu, o tym, jak wpłynął on na nasze życie, jakie są wady i zalety bycia introwertykiem.
Rina
Introwertyk
Posty: 73
Rejestracja: 03 maja 2013, 9:04
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: Rina »

Dziwne reklamy czegoś, co nie usuwa przyczyny problemu tylko jego oznaki. Palisz i masz "kaszel palacza"? Łykaj suplement, by usunąć ten kaszel. A może lepiej coś zrobić z paleniem??? :shock:
Masz zimne stopy? Bierz suplement. Nie trać czasu na wizytę u lekarza i dociekanie, czy jest coś nie tak z krążeniem. Łyknij se i będzie dobrze :twisted: .
Sam_na_sam
Zagubiona dusza
Posty: 2
Rejestracja: 25 lut 2014, 1:32
Płeć: nieokreślona

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: Sam_na_sam »

Mnie dziwi pogoń za powszechnością, i uznawanie jej za jedyną opcje, a traktowanie wszystkiego co po za nią za coś dziwnego. Popularne są szerokie ubrania z debilnymi sloganami więc wszyscy je noszą popularne jest palenie wiec jest spoko ,wódka , seks małolatów,ćpanie ,cwaniactwo, materializm spoko szacunek, tolerancja,uprzejmość itd itp dziwactwo
lukasamd

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: lukasamd »

DamianEro pisze:Przyjaźń między facetem a dziewczyną nie istnieje i nie ma co się oszukiwać. Jeśli tkwi się chwilkę w tej przyjaźni i tak nagle coś uderzy, żeby pomyśleć o tej koleżance pod innym kątem. I właśnie tego nie rozumiem. Jeśli to jest koleżanka, skąd wie, że facet myśli o niej jako o przyszłej dziewczynie i nie znajdzie sobie innego "kolegi"?
A ja się tutaj kategorycznie nie zgodzę.
Mam 3 takie koleżanki, z którymi mogę rozmawiać o wielu rzeczach, którym mogę poświęcić, czas, a które nie interesują mnie w celu czegokolwiek więcej niż przyjaźni. Tak, bo dla mnie to jest przyjaźń. Może i na początku myślałem, że może będzie coś więcej, ale sam się wycofałem z braku "tego czegoś" (widać to nie te, motylków w brzuchu itd. żadnych nie było). Niemniej, nie przeszkodziło to w rozwinięciu się znajomości w innym torze.
Nie spłycałbym więc relacji mężczyzna-kobieta do: wszystko albo nic, bo to cechuje chyba tylko społeczeństwo poziomu gruntowego o którym sami wcześniej pisaliście.
Awatar użytkownika
highwind
Legenda Intro
Posty: 2137
Rejestracja: 15 paź 2011, 10:27
Płeć: mężczyzna
Enneagram: 1w9
MBTI: istj
Lokalizacja: wro

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: highwind »

lukasamd pisze:Nie spłycałbym więc relacji mężczyzna-kobieta do: wszystko albo nic, bo to cechuje chyba tylko społeczeństwo poziomu gruntowego o którym sami wcześniej pisaliście.
No to mnie to chyba cechuje :P Albo wszystko i wtedy to przyjaciółka, albo browar + gadka-szmatka i wtedy to koleżanka ;)
lukasamd

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: lukasamd »

Co innego miałem na myśli pisząc wszystko :)
Jakbym o miał "posegregować" (co nie jest mądre, bo szufladkowanie relacji to bzdura) to bym powiedział że:
- znajoma (z widzenia)
- koleżanka (jak piszesz)
- przyjaciółka (można pogadać o wszystkim)
- miłość

Oczywiście jak napisałem w nawiasie, robienie takiej hierarchii mija się z celem. Po prostu daję tu do zrozumienia o co mi chodziło w bardziej widoczny sposób.
siwy
Zagubiona dusza
Posty: 4
Rejestracja: 26 lut 2014, 20:59
Płeć: nieokreślona
Lokalizacja: Wrocław

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: siwy »

Ja tam wierzę w przyjaźń damsko-męską. Mam przyjaciółkę i nie liczę, nawet nie chcę, by było z tego coś więcej. Tak jak jest teraz między nami jest rewelacyjnie. Fakt, pomóc może fakt, że przez długi czas była postrzegana tylko jako "znajoma - dziewczyna mojego kumpla", jednak nawet wtedy nie było nic, co by miało to zmienić. Nie ten typ człowieka, jak dla mnie.
INFJ, 2w1
Awatar użytkownika
tanczacawdeszczu
Introwertyk
Posty: 80
Rejestracja: 05 mar 2014, 6:32
Płeć: kobieta
MBTI: ISTJ

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: tanczacawdeszczu »

kacz0r pisze:Nie mogę zrozumieć jak można palić papierosy. Ani to tanie, nic nie daje, żadnych zalet nie ma, śmierdzi się, truje wszystkich w około, często palacze są strasznymi egoistami nie zwracając uwagi na to, że ktoś może nie chcieć wciągać ich dymu.
W zupełności się zgadzam. Piwko jeszcze rozumiem ale papierosy? Zwyczajnie śmierdzą. Dla mnie palenie przy kimś kto nie pali do brak poszanowania dla tej osoby. Okropieństwo.
Kochać to także umieć się roz­stać. Umieć poz­wo­lić ko­muś odejść, na­wet jeśli darzy się go wiel­kim uczu­ciem. Miłość jest zap­rzecze­niem egoiz­mu, za­bor­czości, jest skiero­waniem się ku dru­giej oso­bie, jest prag­nieniem prze­de wszys­tkim jej szczęścia, cza­sem wbrew własnemu.
arbuz25
Pobudzony intro
Posty: 130
Rejestracja: 10 paź 2012, 20:48
Płeć: mężczyzna

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: arbuz25 »

^^ O to to!
Nigdy tego nie ogarniałem. To nie ma żadnego logicznego uzasadnienia.
Mam wrażenie, że papierosy palą zawsze osoby słabe, które łatwo poddają się presji otoczenia.
Zawsze chciało mi się śmiać, jak w gimnazjum ludzie szpanowali tym, że palą papierosy :lol:.

A ta reklama tabletek na kaszel palacza to mnie codziennie rozwala, jak ją słyszę w radiu. Płacić za papierosy, płacić na duże ilości perfum żeby nie śmierdzieć, płacić za tabletki na kaszel, płacić na leczenie płuc z kolejnych latach. Masakra. I z tego większa część pieniędzy idzie do budżetu państwa na tych darmozjadów!
So-ze

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: So-ze »

Skoro nie paliliście to jak możecie pisać, że nie rozumiecie palących xD Śmierdzą? A o mentolach ktoś słyszał?
Jak ktoś pali przy kimś kto palić nie chce i papierosów unika, no to to raczej wina tej osoby :P
Jak ktoś pali regularnie, to cóż... to już jest słabość. Niby takich osób jest dużo, ale sam z takich ludzi nie specjalnie znam.
Że gimnazjum pali? Dzieciaki z podstawówki pytają się już o ognia. Widać, testy z przyrki coraz trudniejsze.
Aha jeszcze zaraz ktoś zacznie gadać, że e-papierosy są lepsze, więc z góry uprzedzę. To jeszcze gorsze cholerstwo :D
twarda intro
Introwertyk
Posty: 123
Rejestracja: 10 wrz 2013, 20:04
Płeć: nieokreślona
MBTI: 100% ekstrawertyk

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: twarda intro »

So-ze pisze:Skoro nie paliliście to jak możecie pisać, że nie rozumiecie palących xD
Ja paliłam i też nie rozumiem. Nie rozumiem jak można się uzależnić od tego syfu, zapaliłam może z 5 razy z koleżanką w damskiej toalecie :lol: a potem nasze drogi się rozeszły i przygoda z papierosami też się skończyła.
Podobnie jak nie ogarniam uzależnienia od alkoholu, człowiek jest jednak beznadziejną, słabą istotą która od wszystkiego może się uzależnić. Mi się wydaje, że uzależnienia to główna cecha ekstrawertyków, są bardziej podatni na presję otoczenia i częściej przebywają wśród ludzi, więc mają większe szanse palić i pić. Intro nie ma w zwyczaju urządzać gadki szmatki o niczym przy papierosku ani rzucać tekstów w stylu:chodź po pracy na drinka poznasz moich znajomych :lol:
lukasamd

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: lukasamd »

Palenie?
Nie nie i jeszcze raz nie. Trucie samego siebie, trucie osób wokoło (no chyba, że ktoś naprawdę potrafi się zachować). Mam jednego z palących rodziców, wiem jak o jest jak ktoś w domu pali i nie znoszę tego. Ta osoba oczywiście niczego nieprzyjemnego nie czuje, ale wszyscy wokoło i owszem.
A tragedią jest dla mnie młoda kobieta z fajką w ustach.. obrzydliwszego widoku nie ma.
twarda intro
Introwertyk
Posty: 123
Rejestracja: 10 wrz 2013, 20:04
Płeć: nieokreślona
MBTI: 100% ekstrawertyk

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: twarda intro »

lukasamd pisze: A tragedią jest dla mnie młoda kobieta z fajką w ustach.. obrzydliwszego widoku nie ma.
No tak bo młody facet to może i jest ok, ale jak młoda kobieta to obrzydliwe :lol:
wiesz ja jednak widziałam mnóstwo bardziej obrzydliwych rzeczy niż młoda kobieta z papierosem, ale kwestia gustu pewnie.
lukasamd

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: lukasamd »

Nie mówię, że młody facet może, gdzie to wyczytałaś?
To też wygląda strasznie, tyle że jako facet nie oceniam w ten sposób innych facetów, nie interesuje mnie co robią. Kobiety inaczej, bo to mnie jako faceta odrzuca, co tu będę tłumaczył...

Oczywiście, że są gorsze rzeczy. Tyle że na to zszedł temat i napisałem, że dla mnie to obrzydliwe :)
So-ze

Re: Introwertyk się dziwi...

Post autor: So-ze »

Obrazek

Obrzydliwa :lol: Ja bym taką przygarnął, nawet z papierosem. Jak słyszę, że ktoś pali ze stresu, czy pali "bo musi" to chce mi się śmiać i rzeczywiście to może świadczyć o słabości, ale z tego co sam zauważyłem, częściej dotyczy to kobiet.
Awatar użytkownika
Mel
Pobudzony intro
Posty: 125
Rejestracja: 10 lis 2013, 23:17
Płeć: mężczyzna
MBTI: INTJ
Lokalizacja: Wrocław

Re:

Post autor: Mel »

Akolita pisze:Skąd się wzięła ta wszechobecna fascynacja seksem.
Seks na bilboardach reklamujących instalacje grzewcze
W reklamach wody mineralnej
W podtekstach podczas rozmów na każdy inny temat
W modzie, nazwach drinków, jako hot topic w magazynach kobiecych, jako jedyny topic w magazynach męskich (jeśli akurat nie ma nic o motoryzacji),
w tekstach do większości popularnych piosenek, filmie, książce...
Pozwolę sobie zacytować Akolitę, bo mnie dzisiaj też to dziwi
ODPOWIEDZ