Dziewczyna, która kogoś lubi, stwierdza często: kurczę, dlaczego kiedyś myślałam, że on jest przeciętny, przecież on jest przystojny?! Sprawdzone na własnej skórzeJohny X pisze:Chciałbym spodobać się w końcu jakiejś przedstawicielce płci pięknej, chociażby wyglądem (oj, ciężko z tym ;D). Fizycznie atrakcyjny jestem bowiem, mogę tak powiedzieć, przeciętny.
styl, atrakcyjność fizyczna
-
Rina
- Introwertyk
- Posty: 73
- Rejestracja: 03 maja 2013, 9:04
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
-
Johny X
- Introrodek
- Posty: 16
- Rejestracja: 07 maja 2013, 20:09
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
Faktycznie, może coś w tym jest. Muszę chyba inaczej postrzegać siebie i bardziej się postaraćRina pisze:Dziewczyna, która kogoś lubi, stwierdza często: kurczę, dlaczego kiedyś myślałam, że on jest przeciętny, przecież on jest przystojny?! Sprawdzone na własnej skórzeJohny X pisze:Chciałbym spodobać się w końcu jakiejś przedstawicielce płci pięknej, chociażby wyglądem (oj, ciężko z tym ;D). Fizycznie atrakcyjny jestem bowiem, mogę tak powiedzieć, przeciętny.. Piękno jest w oku patrzącego ( litościwie pominę tu milczeniem puste lale o odmiennej opinii ).
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
Często już spotkałam się sytuacją, kiedy większości (a nawet wszystkim) moim koleżankom jakiś chłopak/facet się nie podobał a mnie bardzo. Także różne są gusta (-:
No i zarost kilkudniowy u faceta, o którym była mowa, też preferuję :-D mniam mniam ^^ Choć chyba nie każdemu pasuje.
No i zarost kilkudniowy u faceta, o którym była mowa, też preferuję :-D mniam mniam ^^ Choć chyba nie każdemu pasuje.
Co jest, to jest. Co się zdarzy, to się zdarzy.
- tsoproject
- Introrodek
- Posty: 23
- Rejestracja: 24 maja 2013, 12:24
- Płeć: nieokreślona
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
Ja lubie wygladac atrakcyjnie i wiedziec ze sie komus podobam...
We're born alone, we live alone, we die alone. Only through our love and friendship can we create the illusion for the moment that we're not alone. /Orson Welles/
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
Ja na ubiór nie zwracam uwagi,nie podążam ze trendami,ważne żeby było wygodne(niektóre ciuch mam już kilka lat).
To czy komuś się podobam w nich czy nie jest mi obojętne.
To czy komuś się podobam w nich czy nie jest mi obojętne.
- lea
- Rozkręcony intro
- Posty: 332
- Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
- Płeć: nieokreślona
- Enneagram: 0w0
- MBTI: CATS
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
A u mnie się ciepło zaczęło robić. Wiosna.
I ogarnęłam, iż nie pamiętam: jak ja się ubierałam, gdy upał był?
I już się staram aż tak mhroczna w ubiorze nie być, jak mi się zdarzało. Ale średnio mi to wychodzi jakoś. Bo wyglądam jak "poczciwe dziecko" co na złą drogę zbłądziło, albo ktoś mi umarł w rodzinie, że w żałobie jestem. To mi chyba nie służy, specjalnie dobrze.
O, jeszcze u płci męskiej. Się obejrzę.
Jak są glany i oliwkowe spodnie hm bojówki, tak się to zwie? Fajnie wygląda.
A co do tej przeciętności "i podobaniu się". Właściwie kobity nawet tak mają, że jak ktoś je ujmie bardziej swą osobowością, to ta cała przeciętność staje się nawet atrakcyjna, inaczej się wtedy na człowieka patrzy. :wink:
I ogarnęłam, iż nie pamiętam: jak ja się ubierałam, gdy upał był?
I już się staram aż tak mhroczna w ubiorze nie być, jak mi się zdarzało. Ale średnio mi to wychodzi jakoś. Bo wyglądam jak "poczciwe dziecko" co na złą drogę zbłądziło, albo ktoś mi umarł w rodzinie, że w żałobie jestem. To mi chyba nie służy, specjalnie dobrze.
O, jeszcze u płci męskiej. Się obejrzę.
Jak są glany i oliwkowe spodnie hm bojówki, tak się to zwie? Fajnie wygląda.
A co do tej przeciętności "i podobaniu się". Właściwie kobity nawet tak mają, że jak ktoś je ujmie bardziej swą osobowością, to ta cała przeciętność staje się nawet atrakcyjna, inaczej się wtedy na człowieka patrzy. :wink:
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
A ja wszystkim seksownym i pięknym paniom z pupkami w rozmiarze M (38) oznajmiam, że mam do oddania za free nówka, nieśmigane ani razu czarne szorty z H&M. Właściwie to myślałam o koleżance pustce, tylko nie wiem, czy nie okażą się na jej smukłe kształty nieco za luźne.
Na mnie w gruncie rzeczy mogłyby być, ale to chyba fason z wyższym stanem, a mi zatrzymują się na biodrach i dziwnie odkształcają.
Ja jestem typem XS (34). 
To tyle z ogłoszeń parafialnych. Ja także cieszę się słoneczną aurą i możliwością wystawienia udźca na wolność. Może cellulit i rozstępy, jak zobaczą słońce, to się wystraszą i uciekną.
.
To tyle z ogłoszeń parafialnych. Ja także cieszę się słoneczną aurą i możliwością wystawienia udźca na wolność. Może cellulit i rozstępy, jak zobaczą słońce, to się wystraszą i uciekną.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
- lea
- Rozkręcony intro
- Posty: 332
- Rejestracja: 07 sty 2013, 7:26
- Płeć: nieokreślona
- Enneagram: 0w0
- MBTI: CATS
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
Brr, nie lubię gdy pogoda w jakimś większym stopniu negliż na mnie wymusza.
30*C - nie chce. :C
30*C - nie chce. :C
Wygnaj ludzi z twych myśli, niech nic zewnętrznego nie kala twej samotności, błaznom pozostaw troskę o szukanie podobnych im.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Inny cię umniejsza, bo zmusza cię do odgrywania jakiejś roli; ze swego życia usuń gest, ogranicz się do tego, co istotne.
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
Skoro już rozmawiamy o ubraniach, wiecie jak ciężko dostać w tym mieście zwykłe długie spodnie na lato? Wszędzie zwężane, rurki i inne takie wynalazki. Nie dość, że po wejściu do sklepu przez kilka sekund rozkminiam po której stronie jest dział męski, to jeszcze wychodzę zły, bo ci złośliwi styliści wrzucają do męskiego damskie ciuchy
Doskonale Cię rozumiem... Każde lato to dla mnie koszmar. Słońce grzeje tak, że można usmażyć jajecznicę na masce samochodu, a ja szczelnie pozakrywany. Kombinowałem w białymi ubraniami, ale dziwnie się w nich czuję.lea pisze:Brr, nie lubię gdy pogoda w jakimś większym stopniu negliż na mnie wymusza.
30*C - nie chce. :C
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
No to może spodnie z lekkiego płótna? Takie jak noszą łyse instruktory jogi? Wcale nie wyglądają niemęsko i chyba są przewiewne.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
- SWAT
- Introwertyk
- Posty: 68
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:31
- Płeć: mężczyzna
- Enneagram: 5w4
- Lokalizacja: Olsztyn/Konin
- Kontakt:
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
U mnie sprawa prezentuje się następująco. Co do samego siebie, kompleksów nie mam. Jestem zadowolony z mojej fizyczności. A jak się komuś nie podobam, no cóż, wtedy to nie mój problem 
Co do ubioru, przede wszystko wygoda. A dla mnie ubrania wygodne, to ubrania luźne. Bluzy kangury z kapturem, rybaczki, ew. jeansy itp. Uwielbiam czapki patrolówki. Mój styl można określić raperskim lub militarnym. Albo często mieszam te style, nie mam nic przeciwko założeniu luźnych spodni, a do wojskowej koszuli z demobilu, gdzie często robię zakupy, jak mi coś wpadnie w oczy ;]
Co do ubioru, przede wszystko wygoda. A dla mnie ubrania wygodne, to ubrania luźne. Bluzy kangury z kapturem, rybaczki, ew. jeansy itp. Uwielbiam czapki patrolówki. Mój styl można określić raperskim lub militarnym. Albo często mieszam te style, nie mam nic przeciwko założeniu luźnych spodni, a do wojskowej koszuli z demobilu, gdzie często robię zakupy, jak mi coś wpadnie w oczy ;]
Po prostu być, iść tam gdzie masz iść.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
Po prostu być, urzeczywistniać sny.
Po prostu być, żyć tak jak chcesz żyć.
Po prostu być, po prostu być.
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
Ja raczej 36, ale może się przypomnę przed następnym spotkaniemAkolita pisze:A ja wszystkim seksownym i pięknym paniom z pupkami w rozmiarze M (38) oznajmiam, że mam do oddania za free nówka, nieśmigane ani razu czarne szorty z H&M. Właściwie to myślałam o koleżance pustce, tylko nie wiem, czy nie okażą się na jej smukłe kształty nieco za luźne.
Co jest, to jest. Co się zdarzy, to się zdarzy.
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
Chwilowo są u mnie w domu na wsi, le jak w weekend tam pojadę, to przywiozę i możesz poprzymierzać. Oddam za free.pustka pisze:Ja raczej 36, ale może się przypomnę przed następnym spotkaniemAkolita pisze:A ja wszystkim seksownym i pięknym paniom z pupkami w rozmiarze M (38) oznajmiam, że mam do oddania za free nówka, nieśmigane ani razu czarne szorty z H&M. Właściwie to myślałam o koleżance pustce, tylko nie wiem, czy nie okażą się na jej smukłe kształty nieco za luźne.
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
skoro nalegasz że za free
skąd wyczochrałaś nowe szorty H&M?
skąd wyczochrałaś nowe szorty H&M?
Co jest, to jest. Co się zdarzy, to się zdarzy.
- Akolita
- Krypto-Extra
- Posty: 756
- Rejestracja: 01 sie 2008, 18:02
- Płeć: nieokreślona
- Lokalizacja: Łódź/Włocławek
Re: styl, atrakcyjność fizyczna
Miałam zaćmienie mózgu przy kupowaniu. Rozmiar 36 wydawał mi się zbyt dopasowany a szukałam nieco luźniejszych spodni. Niestety dopiero w domu zorientowałam się, że te 38 są aż za luźne.pustka pisze:skoro nalegasz że za free![]()
skąd wyczochrałaś nowe szorty H&M?
Mówi, że nigdy nie śpi. Że nigdy nie umrze. Dyga przed skrzypkami, pląsa do tyłu, odrzuca głowę, parska głębokim gardłowym śmiechem i jest wielkim ulubieńcem, ten sędzia. Wachluje się kapeluszem, a księżycowa kopuła jego czaszki sunie blada pod światłami, on zaś obraca się, przejmuje skrzypki, wiruje w piruecie, wykonuje jedno pas, dwa pas, tańcząc i grając jednocześnie. Nigdy nie śpi. Mówi, że nigdy nie umrze. Tańczy w świetle i cieniu i jest wielkim ulubieńcem. Nigdy nie śpi, ten sędzia. Tańczy i tańczy. Mówi, że nigdy nie umrze.”