Lloydia pisze:Mam pytanka. Otóż kilka razy na festynach strzelałam z pistoletu i odkryłam że jest to przyjemne.. A że przyjemność jest rzeczą ważną moje pytania brzmią:
- jak przyjde na strzelnice to co mam zrobic najpierw? A moze lepiej wcześniej zatelefonowac ? Co trzeba przynajmniej na poczatku wiedzieć by się nie skompromitować? Po jakim czasie trafia sie do celu? Jak jestem niepełnoletnia to czy za kazdym razem mam przychodzic z rodzicami? Jak wyglądają te pierwsze, pierwsze lekcje ?
Wiem że trochę zamuła z odpowiedzią, ale dopiero niedawno powróciłem do forum więc:
Lloydia pisze:- jak przyjde na strzelnice to co mam zrobic najpierw?
Powiedzieć co chcesz trenować (karabin czy pistolet), ale to zależy, czy macie strzelnicę dofinansowywana i należącą do jakiegoś klubu (w takim przypadku możesz się znaleźć nawet w kadrze, jeździsz na zawody, zdobywasz punkty dla klubu,itd, itp) czy taką typu 30 zł/godzina gdzie strzelasz i wychodzisz. Ja mogę się wypowiedzieć tylko w temacie tej pierwszej.
Lloydia pisze:A moze lepiej wcześniej zatelefonowac ?
Nie musisz.
Lloydia pisze:Co trzeba przynajmniej na początku wiedzieć by się nie skompromitować?
Zacznijmy od tego,że i tak się skompromitujesz

Zawsze tak jest na początku, a czasem nie tylko na początku.

Jeżeli chodzi ci o pistolet, to że
-strzelasz z jednej ręki
-pistolet nie ma aż takiego czułego spustu jak karabin
Ale to pewnie wszystko juz wiesz, ogólnie trener ci wszystko wyjaśni (nie osobisty,żebyś nie myślała

tylko jest takich gdzieś 5-6 na strzelnicę)
Lloydia pisze:Po jakim czasie trafia sie do celu?
Możesz mieć wrodzoną statykę i po 2-3 miesiącach w miarę dobrze celować, albo po roku lamić w gorsze dni. Jak już wszystko poznasz(pół roku-rok) to już będzie kwestią skupienia i treningów.
Lloydia pisze:Jak jestem niepełnoletnia to czy za kazdym razem mam przychodzic z rodzicami? Jak wyglądają te pierwsze, pierwsze lekcje ?
Na szczęście nie musisz

Tylko na pierwszy treningu musi być obecny rodzic, przy zapisaniu się. Potem normalnie.
Pierwsze lekcje? Najpierw będziesz przez tydzień/dwa tygodnie strzelać na siedząco, z podpórkami i stojącą na sucho, czyli tylko przygotowywać się. Potem już tylko stojącą (mówimy o broni pneumatycznej, na śrut), no i po jakimś czasie już trochę mocniejszej, czyli z pistoletu szybkostrzelnego na 25m.
Oczywiście,jeżeli masz taką strzelnicę w której płacisz za godzinę, to moje rady na nic Ci się nie przydadzą

Mhm.