Szukam przyjaciółki/przyjaciela

[Fairytaled]

Hej!
Jestem Rafał. Mam 32 lata - niedługo 33 - i mieszkam w Żywcu.
Chciałbym poznać tu osobę potencjalnie chętną się spotkać, gdy poznamy się lepiej.
Najlepiej z Żywca/okolic, bo niestety przez niepełnosprawność trudno mi podróżować by kogoś samemu odwiedzić. Pozostaje mi liczyć na czyjeś odwiedziny.

Moim największym zainteresowaniem jest obecnie muzyka. Uwielbiam odkrywać nowych wykonawców, płyty i utwory. Prowadzę bloga na którym umieszczam raz na miesiąc playlisty ze swoimi odkryciami muzycznymi oraz własne tłumaczenia tekstów (tmsomewhere.blogspot.com). Poza tym lubię oglądać filmy i sport. Dawniej więcej czytałem i uczyłem się języków: angielskiego i hiszpańskiego - planuję kontynuować te zainteresowania w przyszłości. Gram również w gry planszowe (Backgammon, Osadnicy z Catanu) oraz komputerowe: Civilization 7 i 5, Age of Empires 2 i Cities Skylines 2.

Jestem wrażliwą osobą, która lubi rozmawiać: tak na tematy poważne, jak i te mniej; w ramach własnych zainteresowań, ale i rozszerzając horyzonty na perspektywę drugiej osoby. Cenię poczucie humoru. Brakuje mi po prostu bliższych relacji: przyjaźni czy relacji romantycznej (z dziewczyną). Kogoś przy kim mógłbym poczuć się swobodnie. Dlatego też doskwiera mi od dłuższego czasu samotność. Jestem fanem cytatów i ostatnio odkryłem pewien wyrażający to. co czuję:
"I want to talk about everything with at least one person as I talk about things with myself."
{Chciałbym móc porozmawiać z choć jedną osobą o wszystkim, tak jak rozmawiam ze sobą) - Fiodor Dostojewski

Zapraszam zatem do kontaktu!

=====
email: [email protected]
dc: destination.clear
ig: asikeepsearching4
gg: 24961612

Hejka, możesz mnie dodać do znajomych na dc - wysłałem Ci zaproszenie. @TempestofSolace

[larilu]

Hej,
piszę tutaj, bo od dłuższego czasu czuję potrzebę znalezienia przyjaciółki, takiej zwyczajnej, spokojnej, opartej na zaufaniu relacji. Mam 34 lata, mieszkam w Poznaniu od ponad 10 lat. Jestem w związku i mam dwoje dzieci, ale mimo pełnego domu i codziennych obowiązków czuję brak kobiecego towarzystwa. Nie jest mi łatwo nawiązywać nowe znajomości. Mam jakieś swoje zajęcia gdzie potencjalnie można poznać ludzi, np. joga, jednak nie jest to dla mnie naturalne, żeby zagadywać, inicjować rozmowy albo próbować „na siłę” tworzyć jakieś więzi. Brakuje mi relacji, w której można po prostu być bez oczekiwań, bez presji, bez poczucia, że trzeba spełniać czyjeś wymagania. Chciałabym mieć kogoś, z kim można raz na jakiś czas się spotkać, napisać do siebie, porozmawiać o życiu, zwykłych codziennych sprawach. Może jest tu jakaś dusza o podobnej energii