Polski Portal Introwertyków

Dwa miesiące temu poznalam chłopaka poprzez portal randkowy. Codziennie ze sobą piszemy na gg, lub też smsowo. On już na początku naszej znajomości dopiero, stwierdził, że się we mnie zakochal. Ja początkowo nie wierzylam absolutnie w te słowa i nie traktowalam tego poważnie. Tłumaczyłam mu ciągle, że w taki sposób nie można się zakochać, nie widząc tej osoby ani też nie wiedząc, jaka ona w rzeczywistości jest. Jednak minęło już dosyć sporo czasu, lecz on cały czas powtarza mi i zapewnia mnie o swojej miłości do mnie, twierdzi że chce ze mną stworzyć związek i jest tego pewien. Ja ostatnio sobie uświadomiłam, że On staje się dla mnie bardzo ważną osobą, też już coś do Niego czuję i jestemo tym przekonana. Wiem, że to wydaje się trochę dziecinne, lecz tak właśnie jest..Poprostu czuje,że jest to właśnie zakochanie.
Za jakiś czas planujemy się ze sobą po raz pierwszy spotkać w realnym świecie, i mam wielką nadzieję oraz przeczucie, że zostaniemy ze sobą tacy szczęśliwi jak jesteśmy aktualnie oraz mimo wszystko nadal zakochani..:-)

Tylko co to wszystko ma wspólnego z introwertyzmem? ^^

Życzę więc Waćpannie powodzenia w tymże przedsięwzięciu jakkolwiek jest ono nastawione na duże ryzyko rozczarowania. Ale nie psujmy atmosfery. Nie wiem jak wiekowo wygląda sytuacja ale polecam wsiąść na wszelki wypadek koleżankę by chociaż na początku was chwile poobserwowała z daleka czy to nie jakieś oszustwo

On się zakochał nie w tobie ale w wyobrażeniu twojej osoby powstałej w jego głowie. Takie wyobrażenia są mocno wyidealizowane ze względu na zawężone możliwości poznawczej drugiej osoby. Wie o tobie tyle ile mu pozwoliłaś, nie ma możliwości obserwacji wad, które teraz są dla niego ukryte. Wasze spotkanie wiele zweryfikuje.

Zaję sobie z tego sprawę, że on może nie mówić prawdy. lub że w rxzeczywistości okaże się innym człowiekiem(chodzi mi tutaj o charakter), bo wygląd jego już na szczęscie znam i pod tym względem także nie jest źle:-)

Oj no bądźmy szczerzy przez neta można wmówić wszystko :wink:

Jakkolwiek nie neguje tego, że poprzez sieć można znaleźć swoją drugą połówkę. szkoda, że zwykle dość daleko

Tak czy inaczej jeśli chcesz się przekonać, po prostu powinnaś się z nim spotkać. Zadbaj tylko o jakiś neutralny grunt na kilku pierwszych spotkaniach

Trochę to dla mnie dziwne -- Z tego co czytałem, nie rozmawialiście nawet przez telefon.

Z jednej strony rozumiem, sam mam problemy w rozmowach nie-tekstowych. Z drugiej jednak pamiętam, że moja pierwsza rozmowa telefoniczna z dziewczyną w której się kochałem była bardzo emocjonująca i (pomimo sprzeczności z moim typem osobowościowym) starałem się ją podtrzymywać jak najdłużej...

Jeśli wolno, proponowałbym rozmowę telefoniczną jako formę komunikacji. Po głosie też poznasz czy mówi prawdę i jaki jest w sytuacji, gdzie nie ma zbyt wiele czasu na wymyślanie słodkich słów, a trzeba mówić od serca.

All in all -- powodzenia życzę ^^

Z tego co czytałem, nie rozmawialiście nawet przez telefon.

Właśnie, dlaczego? Spotkanie w realu jest jak spotkanie z zupełnie świeżą, nową osobą.

Zakochanie jest dobre na jakiś czas, potem dochodzą inne rzeczy. Trochę nie wierzę w to, że osoba, która potrafi cieszyć się życiem, posiada hobby, psa czy kota, własnych znajomych (czyli taki ktoś, z kim naprawdę chciałabyś być), ma czas przesiadywać na portalach randkowych, gg itd.