Strona 1 z 3

Ponuractwo

: 25 paź 2010, 18:31
autor: air
Strangeve pisze:Czego byś chciała:
Aby ludzie bardziej się szanowali,bylui bardziej wobec siebie przyjaźni i żeby nie byli takimi ponurakami !!!!!!!!!1 :d
Ponurak? Co kryje się pod tym słowem? :roll:

Re: Ile masz lat? Kim jesteś? Czego byś chciał/a?

: 27 paź 2010, 10:21
autor: Strangeve
Branie wszystkiego na serio,brak poczucia humoru i narzekanie na rzeczy które tak naprawdę nie mają znaczenia (np. że pada deszcz. Czasem sama sobie ponarzekam,no ale kurcze,nie ciągle) plus chodzenie non stop z grobową miną,brak uśmiechu i brak umiejętności śmiania się z siebie i czasami dziwnych sytuacjii w które się czasem wpada (np. utknięcie samochodem w głębokim błocie i konieczność odkopywania go).

Re: Ile masz lat? Kim jesteś? Czego byś chciał/a?

: 27 paź 2010, 10:59
autor: nikya
Strangeve, widziałaś może film Mike'a Leigh "Happy go Lucky"? Postawa głównej bohaterki powinna Ci się spodobać.

Re: Ile masz lat? Kim jesteś? Czego byś chciał/a?

: 27 paź 2010, 14:01
autor: air
Ja nie narzekam na pogodę, ani wyciąganie pojazdu z "błocka". Prawie nigdy się nie uśmiecham - przynajmniej nie widać tego na zewnątrz. Do siebie owszem podchodzę z dystansem, a dziwne sytuacje analizuję, więc należę chyba do rodzaju ponuraków. W mojej miejscowości mówią o mnie - kobieta o mentalności oficera pruskiego. Co nie specjalnie mi przeszkadza. Jak cię widzą - tak cię piszą.

Chciałabym być pilotem śmigłowca - Pumy lub Sokoła.

Re: Ile masz lat? Kim jesteś? Czego byś chciał/a?

: 27 paź 2010, 18:39
autor: Strangeve
Air- ja miałam na myśli kogoś takiego skrajnie pesymistycznego,widzącego tylko czarne scenariusze. Nie miałam zamiaru Cie skrytykować.A sama też czasami analizuję różne sytuacje :). A co do uśmiechu- można się nie uśmiechać mimiką ale po oczach zawsze widać zadowolenie :]

Nikya- Widziałam ten film,podoba mi się :D

Re: Ile masz lat? Kim jesteś? Czego byś chciał/a?

: 28 paź 2010, 9:27
autor: Padre
Strangeve pisze:Branie wszystkiego na serio,brak poczucia humoru i narzekanie na rzeczy które tak naprawdę nie mają znaczenia (np. że pada deszcz. Czasem sama sobie ponarzekam,no ale kurcze,nie ciągle) plus chodzenie non stop z grobową miną,brak uśmiechu i brak umiejętności śmiania się z siebie i czasami dziwnych sytuacjii w które się czasem wpada (np. utknięcie samochodem w głębokim błocie i konieczność odkopywania go).
Ale masz cos na poparcie tej tezy, ze tutejsze towarzystwo to ponuracy, czy tylko tak trollujesz? Na pewnym forum fantastycznym, na ktorym regularnie lurkuje, watek "co nas wk..." jest prawie dwa razy dluzszy od watku "co nas cieszy". Wniosek? Milosnicy fantastyki to ponuracy!

Re: Ile masz lat? Kim jesteś? Czego byś chciał/a?

: 28 paź 2010, 10:09
autor: Inno
Padre pisze:Ale masz cos na poparcie tej tezy, ze tutejsze towarzystwo to ponuracy, czy tylko tak trollujesz?
Przecież Strangeve nie pisała o tutejszych użytkownikach tylko przedstawiła definicję ponuraka na prośbę air. A wspomniała o ponuractwie w kontekście tego, co jej się nie podoba ogólnie na świecie a nie w (tutejszych) introwertykach.

Re: Ponuractwo

: 28 paź 2010, 10:14
autor: Jat
Szczęście to przecież pojęcie względne. Dla jednego wyjście na imprezę jest dobrą rozrywką, dla innego męczarnią. Nie widzę tu za bardzo pola do polemiki. Jeśli komuś pasuje postawa "ponuraka", to innym nic do tego.

Re: Ile masz lat? Kim jesteś? Czego byś chciał/a?

: 28 paź 2010, 10:20
autor: Padre
Inno pisze:
Padre pisze:Ale masz cos na poparcie tej tezy, ze tutejsze towarzystwo to ponuracy, czy tylko tak trollujesz?
Przecież Strangeve nie pisała o tutejszych użytkownikach tylko przedstawiła definicję ponuraka na prośbę air. A wspomniała o ponuractwie w kontekście tego, co jej się nie podoba ogólnie na świecie a nie w (tutejszych) introwertykach.
Rzeczywiscie, zle zrozumialem. Przepraszam, Strangeve.

@Jat
To klasyczne projekcje, "nie lubi tego co ja, to na pewno jest [czymstam]".

Re: Ponuractwo

: 28 paź 2010, 19:08
autor: Strangeve
Padre-Spoko,nie ma sprawy. Czasami wyrażam się dość zawile,jak nie wiem jak napisać o co mi chodzi xd

Nie trzeba chodzić na imprezy,żeby być szczęśliwym :]
Szanuję to,że ktoś nie chodzi na nie bo nie czuje się na nich dobrze.Nie ma to nic wspólnego z ponuractwem. Mogę Wam nawet zdradzić,że ostatnio zostałam zaproszona na urodziny koleżanki do klubu (18,toż to ważna rocznica !) ale uciekłam bo : było za dużo ludzi(Coś nas łączy,intro-kompanio :)) ! Ale to nie znaczy,że cały czas mam wisielczy humor.

Re: Ponuractwo

: 28 paź 2010, 19:34
autor: Inno
Strangeve pisze:zostałam zaproszona na urodziny koleżanki do klubu (18,toż to ważna rocznica)
Heh, ja swojej nawet nie wyprawiłam w żaden sposób, bo mnie wzdrygało na samą myśl. :P

Re: Ponuractwo

: 28 paź 2010, 20:25
autor: air
Ale to nie znaczy,że cały czas mam wisielczy humor.
Zaciekawiasz mnie i zaskakujesz :shock:
Czy znaczy to, że introwertyzm kojarzy Ci się z wisielczym humorem?

Re: Ponuractwo

: 28 paź 2010, 20:43
autor: Strangeve
Nie napisałam że introwertyzm to wisielczy humor. Przecież dlatego napisałam,że jak ktoś nie lubi chodzić na imprezy (w tym też intro) to nie znaczy,że mają wisielczy humor.
Weźmy na przykład taką Amelię. Bardzo mocny introwertyzm( "Amelia nic się nie zmieniła,nadal ucieka w samotność") ale dziewczyna była przeszczęśliwa kiedy mogła komuś poprawić humor. To nie zawsze idzie w parze. czasami tak ale nie zawsze. Każdy ma czasem doła. Różnica jest taka że jedni mają od czasu do czasu a inni non stop (w obu typach).

Re: Ponuractwo

: 28 paź 2010, 20:50
autor: air
To dobrze, że tak to widzisz.

Re: Ponuractwo

: 28 paź 2010, 21:21
autor: Strangeve
Dzięki ;p

czasami trochę trudno mi się pisze bo nie wiem jak wyrazić swoje myśli,żeby Was nie urazić.