Polski Portal Introwertyków

Witam wszystkich!
Mam problem, polegający na:
od jakiegoś miesiąca gram w zespole (chłopaki znali się już wczesniej, więc ciężko dla introwertyka), na próbach generalnie baardzo rzadko się odzywam, bo po prostu nie mam zbytnio o czym gadać. Generalnie jutro zostałam zaproszona na pizzę z nimi (4 osoby!) i obawiam się, że znowu się nie będę odzywać, pomimo, iż bym chciała. Po prostu nie mogę znaleźć jakiegoś tematu, może dlatego że różni nas płeć i wiek (ja kończę gim, oni już w liceum). Gadałam z dwoma z nich, wiedzą, że jestem intro, mam nadzieję że jakoś mi jutro pomogą. Prośbę do was, drogich forumowiczów mam taką: moglibyście napisać takieś rady, triki, jak przetrwać???
PS. Jeden z tych chłopaków jest też intro, ale nie wiem czy mi to w czymkolwiek pomaga..
Proszę o szybką odp

Sa tematy, które łączą wszystkie grupy wiekowe xd

-szkoła,muzyka,film a nawet nieśmiertelna pogoda xd

Ja też mam jeszcze problemy,jeśli chodzi o przbebywanie w dużej grupie,co nie znaczy że nie można tej umiejętności wyćwiczyć. na początku "oswój" się z nimi a potem wtrącaj coraz więcej od siebie stopniowo.
Aha i jeszcze taka praktyczna rada- może jakiś mały komplement ? ale szczery,zero przypodobywania się. Poza tym radzę się podpytywać o ich dodatkowe zainteresowania,plany na weekend, jakieś oryginalne elementy ubioru czy ozdoby chrakterystyczne dla nich .
POWODZENIA

dzięki. Mam nadzieję że dam radę jeszcze mam taki problem, że zazwyczaj jak coś powiem to nikt nie zwraca na to uwagi, co mnie dodatkowo zniechęca do mówienie czegokolwiek. Ale podobno mówię cicho, więc może to dlatego?

Możesz zadawać pytania i słuchać. Generalnie ludzie, a ekstrawertycy już zwłaszcza, lubią gadać o sobie i podoba im się, jak ktoś wykazuje zainteresowanie ich osobami. Sympatię do Ciebie poczują większą i dodatkowo się dowiesz się o nich co nieco. Sama nie musisz dużo mówić, oswajaj się. Tematy masz podane na tacy: zespół, historia powstania grupy, początki zainteresowania muzyką itd. To dotyczy wszystkich Was. No chyba, że to już obgadane i poznane, to wtedy gorzej, jeśli nie znalazł się żaden inny wspólny temat ani nic, co by Cię w nich zainteresowało.

rabarbar pisze:zazwyczaj jak coś powiem to nikt nie zwraca na to uwagi, co mnie dodatkowo zniechęca do mówienie czegokolwiek. Ale podobno mówię cicho, więc może to dlatego?

To problem sporej części introwertyków. Myślę, że to nie tyle nawet kwestia cichego głosu, tylko takiego jakiegoś pozbawionego mocy, energii, przekonania, takiego mamrotania trochę, nie nastawionego wcale na przykucie uwagi zebranych osób, w stylu: "Niby chcę coś powiedzieć do wszystkich, ale nie skupiajcie na mnie wszyscy gwałtownie uwagi."

Inno pisze:Możesz zadawać pytania i słuchać. Generalnie ludzie, a ekstrawertycy już zwłaszcza, lubią gadać o sobie i podoba im się, jak ktoś wykazuje zainteresowanie ich osobami.

Popieram popieram :]
Ja np. mam jeszcze blokady do nawijania "od siebie" wolę,jak ktoś mi zadaje pytania i wtedy mogę gadać do upadłego

tak więc pytaj,pytaj i dla odmiany pytaj xd

Ale powiedz też coś o sobie.

Niby wiem, że powinnam gadać cośtam, zadawać pytania ale i tak to jest trudne..
Dziękuję za pomoc!