Strona 1 z 1

Eksperyment

: 01 wrz 2010, 11:32
autor: iksigrekzet
Często piszecie, że lubicie myśleć/marzyć/bujać w obłokach, proponuję zatem mały eksperymencik :D Przyjmijcie sobie jakąś wygodną myślicielską pozycję i powiedzcie sobie coś w stylu: "No, teraz myśl" albo "Ok, myśl sobie na co tylko masz ochotę".
I co się dzieje? :D
Relacje please :)

Re: Eksperyment

: 01 wrz 2010, 13:27
autor: MetalMan
Z tego co wiem, to nic się nie stanie. Jest to jedna z technik wyciszania się. Jeśli chcesz się rozluźnić i sprawić, żebyś o niczym nie myślał, to najlepiej zastanawiać się cały czas "jaka nastepna myśl przyjdzie mi do głowy". Działa w 100% :mrgreen:

Re: Eksperyment

: 01 wrz 2010, 15:03
autor: Piorun23
U mnie to uruchamia myślenie n-wątkowe na m-poziomach
Kaskady luźnych skojarzeń... umysł błądzi i albo tworzy własne światy, albo uprawia gdybactwo historii alternatywnej...

Re: Eksperyment

: 06 wrz 2010, 23:49
autor: Agata
Hm... sesja poprawkowa (anata! anata! anata!) stopniowo przechodząca w końcówkę opowiadania, którego nie mogę dowlec do mety... ale jestem głodna. W tle prześladująca mnie piosenka z Vivy i... Boże jak tu zimno!
Spróbuję jeszcze rano, kiedy kofeina wyparuje mi z krwi i będę jako tako myśleć.

Re: Eksperyment

: 08 wrz 2010, 13:59
autor: Padre
Piorun23 pisze:U mnie to uruchamia myślenie n-wątkowe na m-poziomach
Kaskady luźnych skojarzeń... umysł błądzi i albo tworzy własne światy, albo uprawia gdybactwo historii alternatywnej...
O to to to. Swietne uczucie, dac tak myslom plynac. Czasem tworza sie przedziwne konstrukcje mentalne, szkoda tylko ze takie ulotne.

Re: Eksperyment

: 08 wrz 2010, 14:29
autor: Ausencia
iksigrekzet pisze: "No, teraz myśl"
No to własnie nieszczegolnie. Moje najbardziej kreatywne myslenie działa wtedy, kiedy nie powinno, w najmniej oczekiwanym momencie. Tak na komendę to nie bardzo. Nie lubię na komendę. To tak jak znienawidzony tekst: "no powiedz coś!" bleh.

Re: Eksperyment

: 15 mar 2011, 11:36
autor: introintro
Chwila bez przywiązywania uwagi do myśli -> myśl dotycząca obecnego wątku -> myśl, by przestać myśleć o tym wątku -> myśl by porzucić poprzednią myśl -> myśl "teraz myśl" -> przekonanie że nie myślę -> dalsze myśli
Ciekawe ćwiczenie medytacyjne :)

Re: Eksperyment

: 17 mar 2011, 23:13
autor: Esseti
Ausencia pisze:
iksigrekzet pisze: "No, teraz myśl"
No to własnie nieszczegolnie. Moje najbardziej kreatywne myslenie działa wtedy, kiedy nie powinno, w najmniej oczekiwanym momencie. Tak na komendę to nie bardzo. Nie lubię na komendę. To tak jak znienawidzony tekst: "no powiedz coś!" bleh.
Mam tak samo. Wszelkie oryginalne mysli, lub pomysly przychodza do mnie w najmniej wygodnych miejscach, najczesciej podczas wysilku fizycznego, lub *khem* 'w toalecie' :P.
A jesli juz mam sie kompletnie wyciszyc, to wole kompletnie nie myslec o niczym i np pojsc na spacer/rower i poobserwowac otoczenie.