MetalMan pisze:Rozumiem, że gdyby robił ten filmik w czasach PRL, to nikt by się nie przyczepił do zakończenia?
Znowu czepiasz, się szczegółów antyKomunisto[socjalisto]. Ja rozumiem, masz prawo do swoich poglądów, lecz ty wszędzie widzisz PRL [masz manie prześladowczą? goni Cię po nocach SB? a moze sam byłeś niegdyś agentem i teraz za wszelką cenę probujesz zmylić trop?].
Ja napisałam tylko, że film przedstawia etapy rozwoju naszego kraju do dnia dzisiejszego, jego historię, z której, niewątpliwie, nie możemy wymazać naszego członkostwa w UE.
A odpowiadając na pytanie: w czasach PRL nie powstałby taki filmik, nie było jeszcze takiej techniki, jaką operuje Bagiński, więc nie ma też i problemu. :lol:
śnieżka pisze:I tak- wydaje mi się, że UE została tu pokazana jako uwieńczenie naszej dotychczasowej historii, nasz cel, do którego dążyliśmy przez wieki. Coś w stylu: a teraz, po tych wszystkich zawieruchach zapanowały nowe lepsze czasy. W blasku owych gwiazdek. Cieszmy się więc i śpijmy spokojnie w domach ze szkła
Wydaje mi się, że to nadinterpretacja. Ja te gwiazdki na ciemnoniebieskim niebie rozumiem jako zwykłe przedstawienie symboliczne, bo gdzie gwiazdy jak nie na niebie, z tym one się kojarzą. Cały film jest raczej niebezpośredni, pojawiają się w nim znaki-symbole zamiast konkretnych wydzarzeń, więc jak w inny sposób nawiązać do UE jak nie tak [jest to znak rozpoznawczy tego związku i tyle].
A zresztą, może filmik powstał z dotacji UE i takie było zalecenie odgórne...

ale wątpię, żeby Baginski, ze swoją pozycją, bał się sprzeciwić władzy i zrobił to z przymusu. Osobiście nie doszukiwałabym się w tym fragmencie głębszego podtekstu. Ale każdy ma prawo sam interpretować...