NIEMOC dostosowania się, bezsilność
: 03 lip 2010, 10:46
No właśnie. Nigdy nie mogłem się dostosować. W porządku: bycie kimś innym od reszty nie jest złe. Ale nawet nie wiecie jak bardzo chciałem się dostosować. Najbardziej udało mi się zbliżyć do ludzi ze szkoły plastycznej w której spędziłem jakby nie patrzeć 6 lat. aj low dem ol! Ale! Będąc sobą nie mogę wyrazić do ludzi mojej miłości. Bliscy mi znajomi mogą nie odczuć mojej sympatii nawet. No kurcze, nie jestem wulkanem emocji hehe(śmiech przez łzy ;D).
Na a poza tym męczę się po spędzeniu z nimi ponad 4 godzin jak mam społecznie nastawiony dzień(czyli w dobrym wypadku). Zazwyczaj urywam się pierwszy i mam nadzieje, że się do tego przyzwyczaili ale istnieje ewentualność, że mogą mniemać, iż męczę się ich towarzystwem co jest prawdą ale nie chcę aby o tym wiedzieli. 'Jak się ktoś męczy towarzystwem kogoś to znaczy, że go nie lubi.' hmm.. A ja jestem specjalnym przypadkiem.
Jeszcze nigdy nie udało mi się w pełni czuć się częścią jakiejś grupy. Wydaje mi się, że jedyną grupą z którą się utożsamić to my introwertycy. Tak mi się wydaje. Co o tym myślicie? Czy macie podobne jak ja odczucia?
Piosenka na dziś
http://www.youtube.com/watch?v=Cy6iwP9Ux3A lubicie? 
Na a poza tym męczę się po spędzeniu z nimi ponad 4 godzin jak mam społecznie nastawiony dzień(czyli w dobrym wypadku). Zazwyczaj urywam się pierwszy i mam nadzieje, że się do tego przyzwyczaili ale istnieje ewentualność, że mogą mniemać, iż męczę się ich towarzystwem co jest prawdą ale nie chcę aby o tym wiedzieli. 'Jak się ktoś męczy towarzystwem kogoś to znaczy, że go nie lubi.' hmm.. A ja jestem specjalnym przypadkiem.
Jeszcze nigdy nie udało mi się w pełni czuć się częścią jakiejś grupy. Wydaje mi się, że jedyną grupą z którą się utożsamić to my introwertycy. Tak mi się wydaje. Co o tym myślicie? Czy macie podobne jak ja odczucia?
Piosenka na dziś