Odnawianie znajomości po latach.
: 27 gru 2022, 17:31
Czy lubicie odnawiać stare znajomości?
Mam tu na myśli taką sytuację, gdy z kimś nie mieliście kontaktu przez wiele lat, a tu ni z gruszki, ni pietruszki ta osoba odzywa się do Was i chce się spotkać. Może to być dobry kumpel z przedszkola, albo zagubiony w mroku dziejów członek rodziny.
Ja bardzo nie lubię.
Już dawno takiego znajomego pochowałem, jego obraz zatarł się w mojej pamięci, a tu nagle z martwych wstaje.
I co tu robić?
Wypada się umówić, ale jakoś tak nieswojo.
Na mnie takie spotkanie czeka, jak wyrok na zdziwionego skazańca, w środę.
Lubię poznawać nowych ludzi, ale odnawiać starych, to już, nie dla mnie rozrywka.
Jest nas tyle na świecie, po co wskrzeszać dawno zwiędłe czary. Nawet jeśli były kiedyś urocze, to dziś zwietrzały, straciły swój zapach i smak.
Czasu nie da się cofnąć, lata płyną zmiennością twarzy, marszczą życie. Lepiej zachować gładkie i wiecznie młode wspomnienia lub zapomnieć.
Mam tu na myśli taką sytuację, gdy z kimś nie mieliście kontaktu przez wiele lat, a tu ni z gruszki, ni pietruszki ta osoba odzywa się do Was i chce się spotkać. Może to być dobry kumpel z przedszkola, albo zagubiony w mroku dziejów członek rodziny.
Ja bardzo nie lubię.
Już dawno takiego znajomego pochowałem, jego obraz zatarł się w mojej pamięci, a tu nagle z martwych wstaje.
I co tu robić?
Wypada się umówić, ale jakoś tak nieswojo.
Na mnie takie spotkanie czeka, jak wyrok na zdziwionego skazańca, w środę.
Lubię poznawać nowych ludzi, ale odnawiać starych, to już, nie dla mnie rozrywka.
Jest nas tyle na świecie, po co wskrzeszać dawno zwiędłe czary. Nawet jeśli były kiedyś urocze, to dziś zwietrzały, straciły swój zapach i smak.
Czasu nie da się cofnąć, lata płyną zmiennością twarzy, marszczą życie. Lepiej zachować gładkie i wiecznie młode wspomnienia lub zapomnieć.
