Czy jestem introwertykiem?
: 02 gru 2021, 21:15
Nie umiem odpowiedzieć na to pytanie.
Wiem jedno, że nawiązywanie kontaktów międzyludzkich jest i było dla mnie udręką i powodem do stresu.
Tak naprawdę to nigdy nie było w moim życiu osoby, którą bym mogła nazwać "przyjacielem".
Nie potrafię wykrzesać z siebie "entuzjazmu" do poznania kogokolwiek, najzwyczajniej w świecie ludzie mnie nie interesują.
Wolę spędzać czas sama z sobą (plus pies) niż z ludźmi, gdyż wyczerpuje mnie to psychicznie.
Ludzie mówią, że sprawiam osoby zimnej i nieprzystępnej.
Nie lubię mówić, wolę słuchać, pod warunkiem, że ktoś ma do powiedzenia coś ciekawego.
Czy to czyni mnie introwertykiem czy osobą zaburzoną?
"Mmm_pineapple, skoro nie lubisz ludzi to co tutaj robisz?" - Sama nie wiem, ponoć ludzie potrafią pozytywnie wpłynąć na zdrowie psychiczne.
Wiem jedno, że nawiązywanie kontaktów międzyludzkich jest i było dla mnie udręką i powodem do stresu.
Tak naprawdę to nigdy nie było w moim życiu osoby, którą bym mogła nazwać "przyjacielem".
Nie potrafię wykrzesać z siebie "entuzjazmu" do poznania kogokolwiek, najzwyczajniej w świecie ludzie mnie nie interesują.
Wolę spędzać czas sama z sobą (plus pies) niż z ludźmi, gdyż wyczerpuje mnie to psychicznie.
Ludzie mówią, że sprawiam osoby zimnej i nieprzystępnej.
Nie lubię mówić, wolę słuchać, pod warunkiem, że ktoś ma do powiedzenia coś ciekawego.
Czy to czyni mnie introwertykiem czy osobą zaburzoną?
"Mmm_pineapple, skoro nie lubisz ludzi to co tutaj robisz?" - Sama nie wiem, ponoć ludzie potrafią pozytywnie wpłynąć na zdrowie psychiczne.