Polski Portal Introwertyków

Co myślicie na temat związku w którym kobieta jest starsza o kilka lat od faceta?
Takie coś ma prawo istniej? Czy raczej zostanie zniszczone przez otoczenstwo? :wink:

hiksa pisze:Co myślicie na temat związku w którym kobieta jest starsza o kilka lat od faceta?
Takie coś ma prawo istniej? Czy raczej zostanie zniszczone przez otoczenstwo? :wink:

Dla mnie to nie jest to nic dziwnego, jeśli dwoje ludzi się kocha, to nieważne ile mają lat, wzrostu czy czego tam jeszcze. Ważniejsze wg mnie jest to, aby nie był to problem dla ich obojga. Poza tym musieliby mieć duży dystans do otoczenia, które pewnie miałoby problemy z zaakceptowaniem tego, tak jak każdego innego odchylenia od normy.

Znam taki. Parę lat już istnieje...

Niejeden związek rówieśników (równolatków) też nie jest akceptowany przez otoczenie, dlatego zdanie otoczenia nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Poza tym z biegiem lat ta kilkuletnia różnica wydaje się odgrywać dla społeczeństwa coraz mniejsze znaczenie. Inaczej jest postrzegana para 18+26, a inaczej 40+48. Ważne żeby ludzie byli na tyle dojrzali psychicznie by wiedzieli czy to co czują to prawdziwa miłość, czy zwykłe zauroczenie.

Jestem od chłopaka starsza o niecałe trzy lata, to pewnie dość mało, ale na etapie, gdy on miał nadal 19 lat a ja już 22 wielu naszych znajomych dziwiło się, podobno przepaść pomiędzy dojrzałością psychiczną kobiet i mężczyzn w tym wieku jest dość znacząca. Nie wiem, mnie to zupełnie nie przeszkadzało i nie przeszkadza nadal.

Wg mnie to nie ma przyszłość. Jak mężczyzna w wieku średnim poczuje się znów młodo, a tu dosłownie stara żona Wiele małżeństw się w tym okresie rozpada. Nie mówię, że każdy będzie patrzeć za młodszymi, ale takie zjawisko występuje.
Kolejna sprawa to zwykle kobiety szukają w mężczyźnie oparcia, opieki, pomocy, rady... W takim modelu związku kto niby ma być tą ostoją? Czy kobieta nie będzie bardziej matczyć? Jeśli faceci to duże dzieci, tutaj będzie można obserwować nasilenie tego zjawiska. Można sobie tak dywagować, wszystko i tak zależy od ludzi i na pewno nie ma jasnej reguły.
Tutaj chodzi o zwykłe relacje między ludźmi i nie wydaje mi się, żeby otoczenie miało jakiś ogromny wpływ... jak już to może robić problem na początku, ale nie, żeby miało coś niszczyć.

Moja dziewczyna jest starsza ode mnie o 4 lata (21-25) i dogadujemy się zajebongo ^__^

Ważniejszy jest wiek psychiczny od metrykalnego.