Albo Ukraina zapłaci za gaz, albo zakręcimy kurek
Gdzie tu jest groźba ? Czysty biznes, brak opłaty za import = zerwanie kontraktu w trybie natychmiastowym. Za Janukowicza była pewność, że pieniądz z MFW i Kijowa idzie na wschód, teraz tego pewnika brak. Putin zagrywa taką a nie inną kartę.
Co myślicie na ten temat ?
Dobry moment na pomyślenie o dywersyfikacji zaplecza energetycznego, wyłącznie na Gazpromie nie możemy oprzeć swojej przyszłości. Niestety "grę" oparliśmy o założenie, że Federacja Rosyjska jest przewidywalnym graczem.
Ukraina cudem się nie rozleciała podczas poprzedniej, "Pomarańczowej", rewolucji. Prawda, tamta miała łagodniejszy przebieg. Przyczyny jednak widzę te same. Brak zintegrowania poszczególnych rejonów kraju i chęci ku temu oraz zastój gospodarczy od 1989 roku.
Na pewno pod znak zapytania należy postawić drogę rozwoju naszej armii. Mam na myśli taki 100 tysięczny zawodowy twór na w połowie sprzęcie z różnych stron świata a w połowie na zdezelowanym ruskim złomie, którego celem jest wspomaganie bliższych i dalszych sojuszników w zagranicznych misjach stabilizacyjnych, i szkoleniowych. Czy ta inwestycja nam się zwróci czy podobnie jak w 1939 okaże się, że obudziliśmy się z ręką w nocniku.
Natomiast co do Ukrainy, na razie ma być stosowana doktryna rodem z międzywojnia (niestety nie pamiętam czy autorstwa Piłsudskiego czy Dmowskiego), która mówi o niepodległym państwie oddzielającym nas od mocarstwa wschodniego (ZSRR/Federacji) a z którym będziemy się starali utrzymać jak najlepsze stosunki. Oczywiście po cichu traktując to państwo jako strefę buforową. Dobre pytanie, co z akcesem Ukrainy do UE, oni tego bardzo by chcieli. My z jednej strony nie (bo bufor) a z drugiej tak (bo siła robocza).
Może tyle na teraz, coś więcej innym razem.
Myślę, że Putin by za dużo stracił gdyby wybuchła jakaś wojna?
Ceny gazu wzrosły. Strategiczne pozycje obu krajów na Morzu Czarnym bardzo się zmieniły na niekorzyść Ukrainy. Rosyjskie Ministerstwa zapowiedziały parę inwestycji mających na celu odcięcie się od zachodniego kapitału.
Do tej pory Rosja jest zdecydowanie na +. Taka ruchawka, dopóki uda się unikać otwartego konwencjonalnego starcia, może być dla Rosji i jej obywateli bardzo korzystna.
My w sumie już tracimy
Czym jest "My" i co konkretnie ten twór traci ?