Naprawienie relacji
: 12 mar 2014, 11:19
Mam taki oto problem:
Zabiegałem o względy pewnej dziewczyny z grupy. Znamy się od 10 lat. Wszystko zmierzało w dobrym kierunku.
Jednak poniosłem porażkę i wymiękłem. Chciałem uwolnić się od emocji które się we mnie nagromadziły i powiedziałem jej że ją kocham, odpowiedziała, że miło jej się zrobiło ale nic do mnie nie czuje i nie chce żebym się męczył, powiedziałem, że chcę aby nasze relacje wyglądały tak jak dawniej czyli bliższy kolega koleżanka.W moim mniemaniu oczekiwała, że będę to kontynuował jednak zwlekałem. Czułem, że chce coś więcej bo była mną zafascynowana. Gdy chciałem z nią porozmawiać poza zajęciami ciągle mnie zbywała. Teraz nasze relacje są tylko na cześć, cześć. Unika mnie.
Chciałbym to naprawić.
Teraz z moich doświadczeń z kobietami wynika to, że tłumie emocję co jest nie dobre. Ale z szacunku do jej osoby chciałbym ją przeprosić, że ją zraniłem robiąc nadzieję. Zawsze jak tak robiłem w innych relacjach kontakt się urywał. I to normalna kolej rzeczy jednak chciałbym spotkać się kiedyś z nią bez nerwów i złych wspomnień. Co sądzicie??
Zabiegałem o względy pewnej dziewczyny z grupy. Znamy się od 10 lat. Wszystko zmierzało w dobrym kierunku.
Jednak poniosłem porażkę i wymiękłem. Chciałem uwolnić się od emocji które się we mnie nagromadziły i powiedziałem jej że ją kocham, odpowiedziała, że miło jej się zrobiło ale nic do mnie nie czuje i nie chce żebym się męczył, powiedziałem, że chcę aby nasze relacje wyglądały tak jak dawniej czyli bliższy kolega koleżanka.W moim mniemaniu oczekiwała, że będę to kontynuował jednak zwlekałem. Czułem, że chce coś więcej bo była mną zafascynowana. Gdy chciałem z nią porozmawiać poza zajęciami ciągle mnie zbywała. Teraz nasze relacje są tylko na cześć, cześć. Unika mnie.
Chciałbym to naprawić.
Teraz z moich doświadczeń z kobietami wynika to, że tłumie emocję co jest nie dobre. Ale z szacunku do jej osoby chciałbym ją przeprosić, że ją zraniłem robiąc nadzieję. Zawsze jak tak robiłem w innych relacjach kontakt się urywał. I to normalna kolej rzeczy jednak chciałbym spotkać się kiedyś z nią bez nerwów i złych wspomnień. Co sądzicie??