Re: Religia, wiara
: 02 lut 2017, 18:43
https://www.youtube.com/watch?v=tLliQOYMzJs No niezły odpał
Miejsce spotkań ludzi takich jak Ty!
https://introwertyzm.pl/
... a ziemia jest płaska. Na youtube tak mówią więc to musi być prawdaewka pisze:A moze teraz od strony naukowo-matematycznej do tego podejsc,tzw zlota liczba mogaca stanowic dowod na istnie Boga https://www.youtube.com/watch?v=wb7kPaM8cfg
Marten pisze:Gdy ma się wynik i dopasowuje się do niego teorie zawsze będziemy popadać w różnorakie "teorie spiskowe". Dlaczego na analizie matematycznej twierdzenia zawsze udowadnia się od dołu do góry, a nie od góry do dołu? Chciałem właśnie przytoczyć fragment z "Pi", ale na końcu filmiku został dodany. Bardzo luźne i ogólne stwierdzenie: Koło jest kołem, bo jest to najbardziej optymalny kształt, ciąg też w pewien sposób jest optymalny dlatego tak często występuje.
W ogóle ten przykład np. z planetami pokazuje jakie to wszystko naciągane, bo dodaje do zbioru Ceres - czemu akurat tą planetę? bo inaczej twierdzenie by nie pasowało, a jest sporo innych takich planet których nie uwzględnił, właśnie z tego powodu
A to jest wlasnie to o czym wspomialam wyzej w czystej postaci.cristanov pisze:... a ziemia jest płaska. Na youtube tak mówią więc to musi być prawdaewka pisze:A moze teraz od strony naukowo-matematycznej do tego podejsc,tzw zlota liczba mogaca stanowic dowod na istnie Boga https://www.youtube.com/watch?v=wb7kPaM8cfg
Czyli już jednak można powinąć pewne fakty, chciałem zasiać pewne ziarno idei że nie wszystko pasuje tak idealnie. Ten przykład został podany, więc czemu chcesz go odrzucać? Jak dodasz Pluton, Haumea, Makemake, Eris i Ceres to cała ta złota liczba w odniesieniu do orbit upada. Ale można pominąć pozostałe planety i wybrać tylko Ceres i wszystko pasuje, drobna manipulacja a zmienia wiele. Tak bardzo jestem wyczulony na próby manipulacji, że nie potrafię przechodzić obojętnie wobec tego. Istnienie tych planet to fakt. Zauważyłem że kosmos jest bardzo niewygodnym argumentem w tego typu dyskusjachewka pisze:[...] Ja uwazam ze jesli juz nawet pominac te planety, i skupic sie na samej ziemi, to tych zbierznosci wciaz jest za duzo zeby to mogl byc przypadek. [...]
To, że coś jest powtarzane nie sprawia, że jest to prawdą. Bo takie odniosłem wrażenie, zaraz się do tego odniosę.[...] Na pewno sa tu jakies umysly scisle, wystarczy obliczyc rachunek prawdopodobienstwa zachodzenia tego zjawiska ktory dalby jasniejszy obraz na to czy taka czestotliwosc jak prezentuje autor filmiku moze byc przypadkiem, czy z rachunku wychodzi ze jednak nie. [...]
A ja uważam że może forma była trochę lekceważąca ale założenie było dobre. Przez wiele wieków tak uważano, to była prawda powszechna o której mówisz. Ziemia jest płaska tak powtarzali wszyscy i teraz ktoś kto twierdzi inaczej, jest okrakiem do reszty świata szuka dziury w całym? No nie, nie można tego sprowadzać na tą płaszczyznę, że masa ma zawsze racje (prawdopodobieństwa jest zbyt duże, prawdopodobieństwo ma to do siebie że to tylko prawdopodobieństwo).[...] Byc moze probowales byc zabawny... [...]... a ziemia jest płaska. Na youtube tak mówią więc to musi być prawda
Ok, podajesz za przyklad ze autor pominal fakt ze nie wszystkie planety spelniaja ta zaleznosc, a tylko jedna... ale nie zapominaj ze jesli chodzi o kosmos to jeszcze oprocz tej planety ,w innych miejscach istnieje zaleznosc miedzy ta liczba, z tego co pamietam galaktyki i to nie jedna, maja ksztalt zlotej spirali. No wiec to juz jest wiecej niz 1 obiekt we wszechswiecie.Marten pisze: Czyli już jednak można powinąć pewne fakty, chciałem zasiać pewne ziarno idei że nie wszystko pasuje tak idealnie. Ten przykład został podany, więc czemu chcesz go odrzucać? Jak dodasz Pluton, Haumea, Makemake, Eris i Ceres to cała ta złota liczba w odniesieniu do orbit upada. Ale można pominąć pozostałe planety i wybrać tylko Ceres i wszystko pasuje, drobna manipulacja a zmienia wiele. Tak bardzo jestem wyczulony na próby manipulacji, że nie potrafię przechodzić obojętnie wobec tego. Istnienie tych planet to fakt. Zauważyłem że kosmos jest bardzo niewygodnym argumentem w tego typu dyskusjach![]()
No i to by był już dość mocny argument. W sensie jeśli autor nie tyle pomija jakieś rzeczy gdzie korelacji nie ma, pokazujac tylko te gdzie jest, bo jak dla mnie nawet gdyby cos pominal to wciąż tych które pokazal byloby zbyt dużo jak na przypadek. Opcji ze ktos klamie ze jest korelacja, a jej wcale nie ma nie wzielam pod uwage. No bo wtedy cala teoria faktycznie upada. Tylko znowyu zastanawia mnie jedno w takim razie. Bo widzisz gdyby to był jakiś koles, który przedstawia cos na co sam wpadl, to jedno. No ale jeśli przedstawia cos co funkcjonuje w matematyce, co jest znane nie tylko jemu ale i innym matematykom, to przeciez jest prawie pewne ze gdy pierwszy raz przedstawiono ta teorie, to nie jeden matematyk sam musial to sam policzyc. Sprawdzilam wlasnie i nawet na Wiki jest o tych korelacjach mowa, więc jest to cos co nie jest nowatorskim wymyslem jednego czy nawet kilu mateamatykow, ale cos co zakladam ze ogolnie przyjeto i dobrze sprawdzono. Zastanawiam się czy przy sprawdzaniu teorii na okolicznych drzewachMarten pisze: Nie jestem ogrodnikiem i nie znam się na roślinach, ale tutaj to też nie jest jakaś zasada: http://assets0.ogrodowisko.pl/uploads/p ... iginal.JPG. Wyjrzałem też za okno, żeby zobaczyć ilość gałęzi na drzewie i wiesz co? Nie zgadza się, kurde same zmutowane drzewa mam na osiedlu (mam wrażenie, że czynniki środowiskowe odgrywają tutaj duża rolę). Pewnie bym znalazł zgodne z tym twierdzeniem, ale takie generalizowanie jest słabe. O fotosyntezie nie wspomnę już....
Bo religia to opium dla mas, (Pozwolisz, że zacytuję Marksa?) zabierając ćpunowi jego narkotyk możesz liczyć się z napadem agresjicristanov pisze:PS. Czemu tak ciężko jest krytykować religie i przy okazji nikogo nie wkurwić?
Hej Ewka, może zainteresuje Cię artykuł wyjaśniający pewne nieścisłości pojawiające się w filmiku. Oto on:ewka pisze:A moze teraz od strony naukowo-matematycznej do tego podejsc,tzw zlota liczba mogaca stanowic dowod na istnie Boga https://www.youtube.com/watch?v=wb7kPaM8cfg
Za drugim razem sie nie liczy.cristanov pisze:ewka, wyobraź sobie że się wysiliłem i obejrzałem cały film.
A no wedlug mnie to ma wspolnego, ze jesli wszystko jest zgodne z prawda, to idac dalej tym tropem wszystko to jest zbyt mocno nie wiem jak to najlepiej okreslic, uporzadkowane, rozplanowane? by powstalo z przypadku.Krata_Browara pisze:
Mi się udało obejrzeć prawie 9min tego filmiku i też nie wiem co to ma wspólnego z bogiem? Wszystko da się opisać liczbowo, a oto powtarzalność jakiejś liczby ma być dowodem? na co...?
Dzieki za linka, obejrze.Tajga pisze:Hej Ewka, może zainteresuje Cię artykuł wyjaśniający pewne nieścisłości pojawiające się w filmiku. Oto on:ewka pisze:A moze teraz od strony naukowo-matematycznej do tego podejsc,tzw zlota liczba mogaca stanowic dowod na istnie Boga https://www.youtube.com/watch?v=wb7kPaM8cfg
http://platyna.org/blog/2014/01/04/ciag ... w-naturze/
Mnie się podobał, może coś wniesie do dyskusji.
Za pierwszym razem obejrzałem, naprawdę, jak boga kochamewka pisze:Za drugim razem sie nie liczy.cristanov pisze:ewka, wyobraź sobie że się wysiliłem i obejrzałem cały film.![]()
Nie przekonuje mnie to.ewka pisze:A no wedlug mnie to ma wspolnego, ze jesli wszystko jest zgodne z prawda, to idac dalej tym tropem wszystko to jest zbyt mocno nie wiem jak to najlepiej okreslic, uporzadkowane, rozplanowane? by powstalo z przypadku.
Polecam artykuł, który podlinkowalam wyżej. - przepiękna krytyka filmiku, w dobrym guście. Mnie przekonuje bardziej niż filmikcristanov pisze:Za pierwszym razem obejrzałem, naprawdę, jak boga kochamewka pisze:Za drugim razem sie nie liczy.cristanov pisze:ewka, wyobraź sobie że się wysiliłem i obejrzałem cały film.![]()
Nie przekonuje mnie to.ewka pisze:A no wedlug mnie to ma wspolnego, ze jesli wszystko jest zgodne z prawda, to idac dalej tym tropem wszystko to jest zbyt mocno nie wiem jak to najlepiej okreslic, uporzadkowane, rozplanowane? by powstalo z przypadku.
A może to wszystko jest takie uporządkowane, bo w obecnych warunkach takie ustawienie jest optymalne i daje największe szanse na przeżycie, jest najbardziej ergonomiczne, wydajne i po prostu działa? Inne kombinacje nie dają takich efektów więc jest ich mniej lub nie ma ich wcale. Ja tak to rozumiem i nie widzę potrzeby wprowadzania pojęcia boga do tego.
Nooo chyba że w rozumieniu panteistycznym.