Polski Portal Introwertyków

Czuję, że to bzdura... Jak to skomentował znajomy na twitterze "Nie wierzę, że Sikorski byłby tak lekkomyślny, żeby zakazywać Clinton składania kwiatów. Może to zemsta za prawybory? ;-)" ... Zemsta mimo wszystko też wydaje się mało prawdopodobna..

http://www.sadistic.pl/mortal-kombat%20 ... t43776.htm
http://www.youtube.com/watch?v=WXRryqKWh_U
:lol:

Znalazłem ciekawy link: http://nczas.home.pl/wazne/gruzja-kraj- ... cd3831%2C0
Jakiś fan socjalizmu wytłumaczy mi "what the fuck is going on?" :lol: Przecie wg ideologii socjalistycznej, Gruzja powinna już dawno stać się zwierzęcym krajem, gdzie ludzie wyrywają sobie z rąk ostatni kawałek chleba. A tymczasem czytamy: "Mimo to żebracy stali się integralną częścią gruzińskiego krajobrazu – można ich spotkać na ulicy, w tbiliskim metrze, w przejściach podziemnych czy przed cerkwiami, ale co ciekawe, niemal wszyscy ludzie wspierają ich groszem." Jakieś ciekawe pomysły na wytłumaczenie dlaczego gruzja dystansuje UE pod wzgledem tempa rozwoju?[nie zapominajmy, że w międzyczasie zdążyła przegrać wojnę z Rosją]

I jeszcze jeden link a propos legalizacji broni: http://nczas.home.pl/wiadomosci/ameryka ... maszynowy/ , czytamy w nim m in:"W ciągu roku, broń użyta jest w samoobronie w 2,5-miliona przypadków, czyli około 7 tysięcy razy dziennie. Broniący się przed napadami obywatele zabijają 2 razy więcej napastników niż czyni to policja (rocznie: 1500-obywatele, 600-policja).....“tylko 2 procent zastrzeleń dokonanych przez obywateli w samoobronie, dotyczyło niewłaściwej, niewinnej osoby, podczas gdy policja popełnia ten błąd pięć raz częściej (11 procent przypadków)....W stanach, w których zezwolono na posiadanie broni, gwałtownie spadła przestępczość: wskaźnik morderstw zmniejszył się o 8,5%, gwałtów o 5%, napadów o 7%.
Hmm... coś chyba poszło nie tak , miała być teksańska masakra a skończyło się na zmniejszeniu przestepczosci


PS. Wiem, ża zdublowałem, ale pro publico bono

Wracając do jeszcze do alkoholizmu. Alkoholizm to CHOROBA. NA dodatek dotyczy również ludzi zamożnych jak i dobrze wykształconych (to aluzja do wypowiedzi Piorun 23:" Alkoholik to ścierwo, które z własnej głupoty niszczy innych ludzi - zazwyczaj swoja rodzinę, żyje na koszt społeczeństwa, a na końcu niszczy siebie.") Po drugie odradzam tak radykalnych wypowiedzi. Czasami granica pomiędzy Tobą a nimi jest naprawdę cienka, bo do tego by nim zostać wystarczy niewiele np. alkohol + nadmiar problemów. Ci ludzie często uciekają po prostu przed problemami w alkohol i w tym się zatracają. Za nim kogoś zaczniesz obrażać najpierw spójrz w lustro i zastanów się jak ten człowiek którego spotkałeś jest podobny do Ciebie.

Jeśli chodzi o broń: W Stanach co i rusz dochodzi do ataków w szkołach gdzie nastolatek zaczyna strzelać do swoich rówieśników. Nie wspominając porachunków gangów w których na pewno giną, bądź zostają ranni zwykli przechodnie. Po drugie pewna pani senator w USA też była zwolenniczką broni ,a teraz leży w śpiączce w szpitalu, bo została postrzelona. To udowadnia tezę, że broń jest często obusieczna. Dając przyzwolenie na posiadanie broni dajesz ją w ręce również w ręce swojego wroga tudzież w ręce nieodpowiednich ludzi . Jakoś mnie nie przekonuje statystyka na tym blogu. Blog to mało wiarygodne źródło informacji. Należało by się raczej odwołać do statystyk Amerykańskiego Urzędu który tworzy takie statystyki (takiego który ma podobne zadania jak polski GUS) ,a nie przekazywać niesprawdzone dane.

Odwołując się do dyskusji liberalizm vs socjalizm. Choć raczej uznaję się za liberała dostrzegam jednak problemy społeczne i uważa, że mimo wszystko opieka medyczna jak i szkolnictwo powinno być utrzymywane z podatków. Fakt, że przy naszych elitach politycznych i patologiach systemu pieniądze są marnotrawione, ale zawsze istnieje pewien odsetek ludzi którym pomożemy. Po drugie działanie rządu powinny być skierowane na zmniejszanie różnic społecznych pomiędzy bogatymi a biednymi, a także kreowanie możliwości awansu społecznego dla osób z ubogich rodzin. A dlaczego należy niwelować rozwarstwienie społeczne: bo nigdy w historii to do niczego dobrego nie prowadziło, a jeszcze wprowadzając powszechny dostęp do broni to zaczyna mi tu "pachnieć " rewolucją

Podzieliłam Twoją wypowiedź na akapity, żeby była czytelniejsza. - Inno

Roni pisze:Po drugie działanie rządu powinny być skierowane na zmniejszanie różnic społecznych pomiędzy bogatymi a biednymi, a także kreowanie możliwości awansu społecznego dla osób z ubogich rodzin.

Heh czyli jednym słowem utopia? Nie to nie przejdzie, bo by było nudno.

Roni, pisałem o tym i napiszę jeszcze raz: CHOROBA to coś co nie podlega WOLI

Katar, grypa, rak, syf, pryszczyca, dżuma i tak dalej
Coś co się łapie od zarażonego lub nosiciela, albo w wyniku kontaktu z patogenem lub mutagenem, albo z tego powodu ze ma się coś nie tak w genach, albo z powodu jakiegoś urazu

Alkoholu nikt nikomu na siłę do gardła nie wlewa. Po dragi też trzeba sięgnąć

Nie zarazisz się alkoholizmem od alkoholika. Nie złapiesz wirusa alkoholizmu, onkolog nie stwierdzi że gdzieś rośnie ci alkoholizm... i tak dalej...

Więc wniosek prosty TO NIE CHOROBA

To słabość ludzi bez honoru i bez charakteru

Bo gdyby mieli choć odrobinę jednego lub drugiego - woleli by się powiesić zamiast "uciekać przed problemami w alkohol"


Jestem PRZEKONANY że pomysł "alkoholizm to choroba" wymyślili durni lewacy


I jeszcze jedna sprawa:

Fakt, że przy naszych elitach politycznych i patologiach systemu pieniądze są marnotrawione, ale zawsze istnieje pewien odsetek ludzi którym pomożemy

Taaa... na przykład taki Caritas... 70-80% "kosztów utrzymania"
Czyli około 20% dla ludzi, reszta rozkradana
Z tych 20% powiedzmy optymistycznie 5% trafia do tych którzy tego nie zmarnotrawią...

Fundacje prywatne: koszt działania rzędu 2-3%. Do ludzi trafia więc około 97% - a że z tych pieniędzy trzeba się rozliczyć - trafia do odpowiednich osób.

Mam mówić dalej?


Lewactwo jest jak rak - nawet w formie niezłośliwej lepiej nie mieć, a gdy się pojawi - wyciąć

Piorun23 pisze:Nie zarazisz się alkoholizmem od alkoholika. Nie złapiesz wirusa alkoholizmu, onkolog nie stwierdzi że gdzieś rośnie ci alkoholizm... i tak dalej...

Więc wniosek prosty TO NIE CHOROBA

Onkolog może i nie stwierdzi Ci alkoholizmu, ale psychiatra [czy psycholog] już tak. Uważasz, że choroba to tylko coś czym można się zarazić albo co można wyciąć. A słyszałeś coś o chorobach duszy? Anoreksja, alkoholizm, depresja... W takim razie wg Twojego wnioskowania depresja to także nie choroba [bo nie można przecież ani jaj wyciąć ani się nią zarazić].Może zlikwidujmy wszystkich chorych na depresje? im pomożemy i sobie...

Roni pisze:Fakt, że przy naszych elitach politycznych i patologiach systemu pieniądze są marnotrawione, ale zawsze istnieje pewien odsetek ludzi którym pomożemy. Po drugie działanie rządu powinny być skierowane na zmniejszanie różnic społecznych pomiędzy bogatymi a biednymi, a także kreowanie możliwości awansu społecznego dla osób z ubogich rodzin.

A jest tak, bo mamy teraz jeden z najgorszych z możliwych ustrojów liberalny socjalizm. Taki mix dopiero zabija społeczeństwo, bo niby jest polityka socjala, która tylko doprowadza do tego, że bogaci stają się bogaci a biedni jeszcze bardziej biednieją [np, system procentowy rewaloryzacji rent i emerytur, ten który ma 600zł dostanie podwyżki 20 zloty a ten co ma 2600 dostanie około 100 złotych więcej i w ten sposób dysproporcja wzrasta].

Piorun23 pisze:Fundacje prywatne: koszt działania rzędu 2-3%. Do ludzi trafia więc około 97% - a że z tych pieniędzy trzeba się rozliczyć - trafia do odpowiednich osób.

Jakiś przykład konkretny można prosić? bo nie znam osobiście żadnego, a teoretyzować tworząc utopię nawet komunista umie, tylko potem w praktyce nie wychodzi za bardzo.

"Katar, grypa, rak, syf, pryszczyca, dżuma i tak dalej
Coś co się łapie od zarażonego lub nosiciela, albo w wyniku kontaktu z patogenem lub mutagenem, albo z tego powodu ze ma się coś nie tak w genach, albo z powodu jakiegoś urazu"
1. "Jak podają naukowcy, około 20% ogólnej populacji ludzkości, to osoby mające wrodzone, genetyczne skłonności do uzależnienia się od środka chemicznego zmieniającego świadomość, w tym od alkoholu."- http://www.witrynawiejska.org.pl/strona.php?p=2904 co prawda może nie jakiś instytut ,ale ważna jest teza. Jak coś to trzeba by było przewertować dokładniej internet ,by dotrzeć kto opublikował te dane, a mi się nie chce.
2. W sumie jeśli chodzi o alkohol to jest on trucizną jakby nie patrzeć, więc wynika z kontaktu z patogenem
3. Sam alkoholizm nie polega tylko na uzależnieniu psychicznym ,ale również fizycznym , więc nie chodzi tu tylko o naturę psychologiczną problemu, lecz również fizyczną.
4. "Nie zarazisz się alkoholizmem od alkoholika." Rakiem też nie i wieloma innymi schorzeniami.
"onkolog nie stwierdzi że gdzieś rośnie ci alkoholizm... i tak dalej..." ,ale jednak z jakiegoś powodu lekarze uznają to za chorobę i ją diagnozują.

"To słabość ludzi bez honoru i bez charakteru" - Po alkohol sięga wielu ludzi tylko nie którym zaciera się granica i to ludzi bardzo dobrze wykształconych ,którzy odnoszą sukcesy w życiu. Alkoholikiem nie stajesz się z dnia na dzień tylko jest to proces długo falowy. Nawet Ty możesz nim zostać. Szczególnie z czego wyczytałem z Twoich postów to nie jesteś abstynentem, więc w jakimś stopniu jesteś na to narażony:P

"Jestem PRZEKONANY że pomysł "alkoholizm to choroba" wymyślili durni lewacy" - "Szczególną rolę w rozpoczęciu naukowych badań nad problemami alkoholowymi przypisuje się rozpoczętej w 1943 roku na uniwersytecie w Yale i zainicjowanej przez E.M. Jellinka tradycji organizowania Letniej Szkoły Badań Nad Alkoholem." tekst z : http://forum.abstynenci.pl/viewtopic.php?pid=457
Wynika z tego ,że alkoholizm to wymysł Amerykanów ,a tak dokładnie wyżej wspomnianego Jellinka. Powstawały wtedy gdy była największa nagonka na lewaków w USA. Niestety nie udało mi się dotrzeć do informacji jakiego wyznania był (można by było to wtedy zrzucić np. na Żydów), ani poglądów politycznych, ale na 90% nie był lewakiem.

A jeśli chodzi o Caritas to nie są oni instytucją państwową, lecz kościelną Jeśli mamy mówić o państwowych instytucjach to trzeba by było wymienić Ośrodki pomocy społecznej.
Swoją drogą ciekawe skąd ta nienawiść do lewaków u Ciebie?

Spożywanie zazwyczaj dużych ilości alkoholu przez alkoholika jest spowodowane przymusem o charakterze psychicznym i somatycznym, i nie podlega jego woli.
Choroba to dość obszerne pojęcie.

Nie zarazisz się alkoholizmem od alkoholika.

Jak w takim razie mają się do twojej wypowiedzi wielopokoleniowe rodziny alkoholików?

onkolog nie stwierdzi że gdzieś rośnie ci alkoholizm

Onkolog nie stwierdzi Ci astygmatyzmu, dlaczego? To nie jego dziedzina. Tak jak to napisała Hiksa, to psycholog/psychiatra zajmuje się alkoholizmem.

Czytam i czytam i czytam... tekstu dużo, a treści tyle co kot napłakał..., no ale od początku:

1 W Stanach co i rusz dochodzi do ataków w szkołach gdzie nastolatek zaczyna strzelać do swoich rówieśników.
2 Nie wspominając porachunków gangów w których na pewno giną, bądź zostają ranni zwykli przechodnie.
3 Po drugie pewna pani senator w USA też była zwolenniczką broni ,a teraz leży w śpiączce w szpitalu, bo została postrzelona.
4To udowadnia tezę, że broń jest często obusieczna. Dając przyzwolenie na posiadanie broni dajesz ją w ręce również w ręce swojego wroga tudzież w ręce nieodpowiednich ludzi
5 Jakoś mnie nie przekonuje statystyka na tym blogu.
ależało by się raczej odwołać do statystyk Amerykańskiego Urzędu który tworzy takie statystyki (takiego który ma podobne zadania jak polski GUS) ,a
6 nie przekazywać niesprawdzone dane.
7 Po drugie działanie rządu powinny być skierowane na zmniejszanie różnic społecznych pomiędzy bogatymi a biednymi, a także kreowanie możliwości awansu społecznego dla osób z ubogich rodzin.
8 A dlaczego należy niwelować rozwarstwienie społeczne: bo nigdy w historii to do niczego dobrego nie prowadziło, a jeszcze wprowadzając powszechny dostęp do broni to zaczyna mi tu "pachnieć " rewolucją
9 A jest tak, bo mamy teraz jeden z najgorszych z możliwych ustrojów liberalny socjalizm.
10 Jakiś przykład konkretny można prosić? bo nie znam osobiście żadnego, a teoretyzować tworząc utopię nawet komunista umie, tylko potem w praktyce nie wychodzi za bardzo.

Przepraszam, że tak niegrzecznie wrzuciłem was do jednego wora, ale zajęło by mi to cały dzień... a sesja is coming...

1. Idąc Twoim tokiem myślenia: link prosze. Inaczej uznam, że zostałeś zmanipulowany przez media, które trąbią o takich akcjach raz na miesiąc[bo czesciej sie nie zdarzaja] :wink:

2 Tak sie jakos składa, że bandyta ma broń nawet wtedy gdy jest niezalegalizowana....ciekawe dlaczego...[tutaj czytelnikowi poleca się samodzielne znalezienie rozwiązania]

3 Pewna pani senator, pokazała tylko, że punkt widzenia, nie zależy od punktu siedzenia. Tak wiem, dla lewaka to trudne do zrozumienia
Może podam przykład, będzie łatwiej: pewien Pan Kowalski lubił jeździć samochodem, a teraz jest w śpiączce, bo wpadł w niego inny kierowca.[przykład zrzutować na smutny przypadek "pewnej" pani senator i wyciagnac wnioski]

4 Moj wrog bron juz ma... Tak samo oddaję nóż, wiatrówki, kusze i inne groźne przedmioty. I wiesz co? Jeszcze nikt do mnie nie strzelał z kuszy, z wiatrówki też nie, a co najdziwniejsze, jeszcze nikt nie groził mi nożem[no może kilka razy siostra...]

5 Nie musi. Bede miał czas i chec to wrzuce jakies bardziej wiarygodne dane[zauwaz prosze, ze socjalistycznemu rzadowi sa one nie na reke, wiec trudno je znaleźć ]

6 Powiedział kolega, po czym chwile pozniej napisał:

. "Jak podają naukowcy, około 20% ogólnej populacji ludzkości, to osoby mające wrodzone, genetyczne skłonności do uzależnienia się od środka chemicznego zmieniającego świadomość, w tym od alkoholu."- http://www.witrynawiejska.org.pl/strona.php?p=2904 co prawda może nie jakiś instytut ,ale ważna jest teza.

Moi naukowcy z głowy, czytając to, mówią: Bądźmy poważni :wink:

7 Zastanówcie się proszę: jaką motywację do pracy miałby Nowak, gdyby wiedział, że nieważne jak ciężko będzie pracował, jego wypłata będzie taka sama jak Kowalskiego, ktory bedzie sie obijał?[wszyscy nazywający się socjalistami, niech przeczytają to 3 razy] Klasy w społeczeństwie to podstawa naszej cywilizacji

8 Nieprawda. Przykład: historia USA.... [jest ich wiele wiecej]

9 Za przeproszeniem: koleżanka mija się z prawdą Liberalny, to on jest od pasa w dół. I tyle. Poza tym czysty socjalizm[tak, wiem, że to mogło zaboleć ]

10 A ja bym powiedział, że komunista tylko tyle umie. Są mocni w teoretyzowaniu, a jak przyjdzie co do czego to wszystko się sypie, a oni szukają przyczyn niepowodzenia, ofc na zewnatrz. I to nie tylko w w polityce, ale też w życiu prywatnym :wink:

Mam mówić dalej?

Możesz, choć obaj wiemy, że to do nikogo nie dotrze :evil:
Przejście z lewej na prawą stronę mocy może odbyć się tylko i wyłącznie przez samouświadomienie, czego w nowym roku Wujek MetalMan wam serdecznie życzy


P.S. Czytając tego posta weźcie pod uwagę, ze od tygodnia nie widze nic innego, tylko liczby liczby liczby... musiałem się jakoś zrelaksować...

Swoją drogą ciekawe skąd ta nienawiść do lewaków u Ciebie?

To bardzo proste - nienawidzę ludzi którzy wpier... się w moje życie, mówią mi że nie mam prawa do mojej własności - nawet do własności mojego organizmu i prawa do własnego bezpieczeństwa, kradną moje pieniądze, stosują praktyki mafijne i nazywają to prawem, robią ze wszystkich niewolników i nazywają to "wolnością i humanitaryzmem"

A'propo fundacji - robię w tak zwanej "ochronie przyrody" więc współpracujemy z wieloma fundacjami, więc jest okazja pogadać z ludźmi o ich pracy. Wiadomości o Caritasie mam z gazet i znajomych pismaków

Przypadkiem wpadłem na ciekawy link: http://www.wykop.pl/link/489725/dostep- ... zestepstw/ indzoj Szczególnie 3:50.

I cos o Kennesaw, miescie, w którym wprowadzono nakaz posiadania broni w domu: http://en.wikipedia.org/wiki/Kennesaw,_Georgia#Gun_law

Przy okazji, tutaj jakieś statystyki:
http://www.punbb-hosting.com/forums/lib ... ?id=358465

P.S. Z ostatniej chwili: http://wiadomosci.onet.pl/swiat/wlochy- ... omosc.html
Tak rozwiązuje się problem napadu, kiedy broń jest zalegalizowana.[tak, wiem ze tutaj to tylko zbieg okolicznosci]

ładnie nas dymają, prawda?

Sorry, ale nie noszę przy sobie "kosy", a co dopiero mówić o broni palnej. Staram się nie prowokować, i żyć w zgodzie z otoczeniem, nawet jeżeli "ono" czasami się myli