Polski Portal Introwertyków

Nastrasz się kiedyś i zobacz, czy opis pasuje.
A tak poważniej, to jeśli opis ogólnie Ci odpowiada, a tylko opis chorej 5w4 nie, to może znaczy, że jesteś na tyle zdrowy, że nawet sytuacjach stresowych, stresu nie odczuwasz tak mocnego, by było to dostatecznie widoczne?
Masz tu dokładniejszy opis chorej 5: poziomy zdrowia Piątki-> post pierwszy.

zrobiłam test i przeczytałam sobie swoj opis jeszcze raz (to samo, czyli 4w5) i z przykroscią stwierdzam, ze opis idealnie do mnie pasuje. nie podoba mi się moja własna osobowosc, męczy mnie i uwiera.

u mnie 5 w 4. Większość z opisu się zgadza, jak w większości psychotestów. Pytania są tak postawione że uogólniając je można zastąpić je pytaniem o cechę charakteru. Pytanie: "Często odczuwam: A) poczucie odmienności i izolacji od innych ludzi, B) poczucie jedności z innymi ludźmi" bardzo dużo mówi czy jest się bardziej I czy E. Jak na test psychologiczny - jest ciekawy i głęboki, dobrze przemyślany, wyniki są bardzo trafne, ciekawe powiązania między typami osobowości. Czegoś można się o sobie dowiedzieć, w przeciwieństwie do horoskopów i numerologii, w co kompletnie nie wierzę.

5w4 się dołącza. Obserwator-Obrazoburca, o tak. Pasuje w 95%.

Polecam książkę „Enneagram. Dziewięć typów osobowości” Richarda Rohra i Andreasa Eberta. Oni są duchownymi, więc w książce jest trochę nawiązań do Boga katolickiego (ale głównie we wstępie, nie przy opisie typów). Mnie to z lekka drażniło, ale da się przeżyć. A uważam, że jest lepiej napisana niż książka Helen Palmer, jakby bardziej obiektywnie i z większą ilością pozytywów. Kiedy czytałam Palmer, to przy opisie kolejnych typów myślałam ciągle: „Rany, co za patologia!” :lol:

Inno pisze:Kiedy czytałam Palmer, to przy opisie kolejnych typów myślałam ciągle: „Rany, co za patologia!” :lol:

Hahaha .
Też miałem takie wrażenie .

Z testu zawsze wychodzi mi 4w5 (robiłam kilka razy) i mimo że w jakiejś części z opisem 4 się identyfikuję, to chyba jednak bardziej czuję sie 9.

Nie chcę nikomu podpaść :wink: , ale czy, jeżeli ktoś robi test kilka razy i wychodzą mu/jej różne wyniki albo mimo wyniku, ta osoba przypisuje sobie inny typ, nie myślicie, że może to oznaczać, że ta osoba odpowiada na pytania pod wpływem emocji, nie zna siebie lub ma wykreowany w głowie obraz siebie nie przystający do rzeczywistości?

Tylko, proszę, nie poczujcie się obrażani, nie było moim zamiarem nikogo urazić.

Oczywiście, że może oznaczać, ale niekoniecznie musi. Enneagram mimo, że moim zdaniem jest bardzo dobrym testem to jednak ma jedną wadę- uogólnia. Nie jest przecież tak, że człowiek jest wyłącznie określonym typem i nie ma prawa posiadać cech z pozostałych. : )

Inno pisze:Nie chcę nikomu podpaść :wink: , ale czy, jeżeli ktoś robi test kilka razy i wychodzą mu/jej różne wyniki albo mimo wyniku, ta osoba przypisuje sobie inny typ, nie myślicie, że może to oznaczać, że ta osoba odpowiada na pytania pod wpływem emocji, nie zna siebie lub ma wykreowany w głowie obraz siebie nie przystający do rzeczywistości

Na pewno nikogo tym postem nie uraziłaś. Też mam takie zdanie, bo pytania testu nie dotyczą teraźniejszości, ale całości naszego zachowania i sposobu patrzenia na świat. Jeśli komuś raz wydaje się, że "jest generalnie zmotywowany do wykonywania pracy samodzielnie", a raz że "do pomagania całemu zespołowi do osiągnięcia wyznaczonych celów", itp, to nie dziwię się, że zmienia mu się typ. Znam takich ludzi, którzy mieszają w typach do woli, a i tak widać jak na dłoni, że są klasycznymi przykładami konkretnych typów.
Zwątpić w siebie można, można nie być przekonanym do opisu, ale enneagramowy typ osobowości to coś więcej niż opis z http://www.enneagram.pl.

lluvia pisze:Oczywiście, że może oznaczać, ale niekoniecznie musi. Enneagram mimo, że moim zdaniem jest bardzo dobrym testem to jednak ma jedną wadę- uogólnia. Nie jest przecież tak, że człowiek jest wyłącznie określonym typem i nie ma prawa posiadać cech z pozostałych. : )

Nie ma podziału osobowości nieogólnego. Ludzi jest miliony. Nie stworzysz teorii podziału osobowości na miliony typów. Enneagram charakteryzuje się tym, że bada reakcje człowieka na problemy i jego relacje z innymi ludźmi, otoczeniem.

Inno pisze:Nie chcę nikomu podpaść , ale czy, jeżeli ktoś robi test kilka razy i wychodzą mu/jej różne wyniki albo mimo wyniku, ta osoba przypisuje sobie inny typ, nie myślicie, że może to oznaczać, że ta osoba odpowiada na pytania pod wpływem emocji, nie zna siebie lub ma wykreowany w głowie obraz siebie nie przystający do rzeczywistości?

Czytalem artykul w ktorym koles twierdzil, ze kazdy czlowiek sklada sie z 3 typow. Moze dzieki temu dalo by sie uplasowac gdzies osoby o roznych wynikach. Link jakby ktos chcial przeczytac http://www.taraka.pl/frame.php?id=enneadekomp.htm

Do typów dochodzą jeszcze, skrzydła, podtypy, punkty komfortu i stresu, no i poziomy zdrowia. (to tak, żeby było łatwiej :wink:)

Ogólnie podkreśla się, żeby typ traktować jako punkt wyjścia, a nie ostatecznie uformowaną klatkę poza kraty której nie da się wydostać. (de facto jeżeli ktoś utyka ciągle w tych samych schematach postępowania, które są dodatkowo bardzo ograniczające i wpływają negatywnie na życie tej osoby, to mówi się o zaburzeniu osobowości)

Z tego co czytałam twórcy i badacze enneagramu twierdzą, że człowiekowi jest dostępne całe spektrum cech i zachowań (z każdego typu), ale jednak składnia się on do wybranych.

Ingart pisze:Czytalem artykul w ktorym koles twierdzil, ze kazdy czlowiek sklada sie z 3 typow. Moze dzieki temu dalo by sie uplasowac gdzies osoby o roznych wynikach. Link jakby ktos chcial przeczytac http://www.taraka.pl/frame.php?id=enneadekomp.htm

Przeczytałam. Facet pokręcił dziwnie i wysnuł jakąś swoją teorię, która imo jest do kitu.

Przecież wiadomo, że każdy odczuwa wiele emocji, w tym i gniew, i strach, a także wstyd. Enneagram nie sugeruje, ze gniew odczuwają tylko gniewne typy (8,9,1) etc.

Ogólnie klasyfikacja enneagramowa opiera się na takiej zależności: typ wynika ze sposobu, jaki dziecko obrało, żeby bronić się przed sytuacją życiową, w jakiej tkwiło, a na tą składały się oczekiwania, wymagania, sposób okazywania emocji przez rodziców etc. Dziecko pojawia się w rodzinie, która ma wykształcone już jakieś wzorce postępowania, myślenia, jakąś hierarchię wartości i takie dziecko jest (na siłę) przystosowywane, więc coś w sobie musi ograniczyć, coś zdusić, coś rozwinąć, pewne pragnienia wyprzeć, inne przyjąć jako własne.
Enneagram przyjmuje, ze jedna z tych trzech emocji: gniew, wstyd, strach leży jakby u podstaw całego mechanizmu przez który widzimy i interpretujemy świat. A to, że ktoś się wkurzył, bo mu uciekł autobus albo czuje strach przed sprawdzianem to w ogóle nie ma nic wspólnego.

Trudno często określić typ danej osoby tylko na podstawie pobieżnej zewnętrznej obserwacji, bo zachowania mogą być niby podobne, ale mają inne podłoże i to się liczy. Facet przywołuje jako przykład, że można pomylić 8 z 6, które nie mają ze sobą dużo wspólnego, a zachowują się czasem podobnie. Ale nie wspomniał już, że są dwa rodzaje 6: fobijna i kontrfobijna, które reagują zupełnie inaczej na swój strach – 6 kontrfobijna zachowuje się agresywnie, prowokująco, ale z innych zupełnie przyczyn niż 8.

No i jasne, że ludzie się różnią. Dwa typy nawet z tymi samymi skrzydłami nie muszą być podobne. Jak wspominałam mogą mieć inne podtypy choćby albo znajdować się na innym poziomie osobistego rozwoju. Ktoś dojrzały psychicznie i emocjonalnie korzysta zazwyczaj z większego spektrum zachowań, nie kryje się za dającymi (pozorne) poczucie bezpieczeństwa zachowaniami.

5w4

kiedyś wychodziła mi 4w5, ale to pewnie z powodu depresji, do tego doszła faza buntu, emo, mroku i tragizmu.

zresztą

Piątki, zwłaszcza ze skrzydłem 4, czasem mylnie opisują się jako czwórki. Takie piątki uważają, że posiadają silne uczucia i nie indentyfikują się z często ekstremalnym, pozbawionym uczuć wizerunkiem piątek. Jednakże piątki, w przeciwieństwie do czwórek, odczuwają pewien dyskomfort gdy przychodzi im opisać swój stan emocji i uczuć. I mimo, że mogą w tym względzie posiadać pewną łatwość, to jednak język emocji, nie jest naturalnym sposobem porozumiewania się piątek.

Nom, ja mam cholernie dużo emocji, ale głębooooko w środku i w dodatku je depczę mocno, żeby się nie wychylały i nie przeszkadzały.

Dla mnie Enneagram jakoś specjalnie wiarygodny nie jest, chociaż można w nim znaleźć wiele informacji co do osobowości, ale jeśli chodzi o sam test to jedna odpowiedź, może zmienić typ, także średnio dokładny jest Chociaż dokładny to będzie tylko ktoś kto się tym zajmuje na co dzień.

Mi zwykle wychodzi 4w5/5w4 ;P Raz 5 miałem bez skrzydeł.