Re: O wszystkim i o niczym
: 18 gru 2022, 14:13
Miejsce spotkań ludzi takich jak Ty!
https://introwertyzm.pl/
Świetlisty sierścią kotek z efektem halo wokół, zapewne, mądrej głowy, jak święty.
Drugi pomysłowy i zabawny. Mastodonty wiecznie żywe spotyka się co krok. Wielu jest z setkami zaprzeczeń w sobie. Obdzielą szczodrze każdego, kto tylko coś zaproponuję. Nie chcę, nie pójdę, nie pomogę, nie potrzebuję, nie lubię, nie kocham, nie ma mnie. A jednak jesteś.Phoebe_Windwhisper pisze: 01 sty 2023, 22:23 Pierwszy, okołosylwestrowo-noworoczny:
– Jak nazywa się niedopałek, należący do Ziemi (podpowiedź: uniwersum Tolkiena)?
– Petardy.
Drugi:
– Jak nazywa się ktoś, kto ma setkę angielskich przeczeń?
– Mastodont.
Twoje rozumienie bardziej introwertyczne. Analizujesz na początek proces wewnątrz psychiczny, a następnie podajesz przykład, jak konflikt wewnętrzny przejawia się na zewnątrz.Phoebe_Windwhisper pisze: 07 sty 2023, 7:49 Ciekawa interpretacja, podoba mi się! Tak, to prawda. Jakby tak jeszcze to dalej rozszerzyć, to każdy ma w sobie pewne sprzeczności. Czasami pozostają one w sferze myśli (wątpliwości, obawy). A niekiedy ujawniają się na zewnątrz, gdy np. ktoś jedno deklaruje, a co innego robi.
Sam takie paliłem z kumplami w podstawówce. Nie żebym lubił, dla towarzystwa. Najtańsze były. I w pewnym okresie jedyne dostępne.A co do papierosów: ciekawe, nie słyszałam o takiej praktyce z czasów PRL. Słyszałam natomiast opowieści o tych papierosach bez filtra. Do dziś się zastanawiam, jak się dało nie poparzyć sobie nimi palców i ust...