Polski Portal Introwertyków

Można powiedzieć, iż plastyka mnie kręciła od zawsze. Z tym, że na początku z "musu" ( nuda na niektórych lekcjach owocująca potworkami na okładkach oraz ostatnich kartkach w zeszytach ), a teraz biorę przybory i po prostu coś baźgram w domku, niekoniecznie jak mam tzw. "wenę"

A oto obiecany obraz, pt; "Olaboga" xD

http://imageshack.us/photo/my-images/68 ... 0213r.jpg/

A to moja mała galeria, mała bo nie mam czasu na rysowanie. http://akromantula.digart.pl/digarty/

W Weekend zaczelam uczyc sie rysowac. Narazie idzie mi tak sobie, poczatki zawsze sa trudne. To jest pierwsza z moich "prac":

Poważnie? To jedna z Twoich pierwszych prac? Jak na sam początek, to moim zdaniem, świetnie wyszło! Naprawdę masz talent, nie zmarnuj go.

Dziekuje Nie mam talentu, po prostu jestem introwertykiem i te rzeczy przychodza mi latwiej, jesli odpowiednio duzo cwicze, tak to sobie tlumacze. A to zrobilam kilka dni temu:



Musze sobie kupic ciemniejsze olowki, bo narazie nie ma wystarczajaco kontrastu.

To i ja się podzielę.
Jako że od podstawówki jestem zapalonym graczem, zawsze jarałem się grafiką komputerową i już w gimnazjum projektowałem sobie w 3d proste modele. Potem, od liceum, w wyniku siedzenia w jednej ławce z grafficiarzem, zacząłem sobie coś tam bazgrać z tyłu zeszytu i tak przez 3 lata bazgrania zaczęło coś mi tam wychodzić. Potem poznałem kobietę, która z wykształcenia była malarką i za jej sprawą połączyłem wszystkie wspomniane wyżej zainteresowania w jedno - i tak zacząłem malować cyfrowo (digital painting). Kupiłem sobie tablet (najpierw Pentagram - straszny shit, potem Wacom), obejrzałem milion tutoriali na YT i przystąpiłem do malowania. Próbki macie poniżej. Oprócz tego, zawodowo zajmuję się projektowaniem w 3D - ale już w typowo inżynierskim wydaniu.

Jedna z pierwszych prac - nigdy niedokończona:


Ostatnia dokończona praca (parę miesięcy temu - właściwie maluję raz na 2-3 tygodnie, po parę godzinek, jak mnie najdzie wena; stąd niska płodność prac)

I przebieg jej powstawania:


Obecnie pracuję nad jednym czarno-białym portretem, ale coś nie mogę go wymęczyć i w głowie rysują mi się już kolejne projekty.

Szacun, szacun i jeszcze raz szacun. Niesamowite.
Swoją drogą często pojawia się w galerii na wallbase.cc

arvendanci pisze:Szacun, szacun i jeszcze raz szacun. Niesamowite.
Swoją drogą często pojawia się w galerii na wallbase.cc

Często stamtąd biorę ryje do malowania i z 4chana, z kategorii /wg/ (wallpapers/general) Z głowy bym czegoś takiego za tego życia raczej nie stworzył

Moje bazgroły tworzone na szybko w warunkach szkolnych(więc wiadomo że hardkor)
w niektórych miejscach może być niesymetrycznie.

http://imageshack.us/photo/my-images/99 ... 61142.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/19 ... 60315.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/50 ... 60713.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/68 ... 62450.jpg/

To ja też się troszkę pochwalę z zapytaniem, czy warto się dalej bawić, czy raczej porzucić i zapomnieć:





(fragment mojej gitary)



(czy da się coś zrobić, żeby zmniejszyć wstawiany z linka obrazek?)
(przepraszam, że się co nieco rozpędziłam, ale to przez moją skrajną nieumiejętność dokonywania wyboru)

@Wroblaka Ty się głupio nie pytaj czy porzucić, masz wyjebis*e prace działaj dalej powodzenia.

a dzięki, morgoth, ale kreski nie mam wyrobionej... i w ogóle...

Nie porzucać, nie zapominać! Świetne te "kościste" drzewa

Nigdy nie porzucać!! Tylko rozwijać Ten przesmyk - cudowny!

Ja póki co portretuję, ale mam w planie zacząć coś większego... Sorry za linki, ale zdjęcia nie mieszczą się na stronie...
http://fc00.deviantart.net/fs70/f/2012/ ... 5h3qr1.png
http://th04.deviantart.net/fs70/PRE/i/2 ... 52hgog.jpg
http://th02.deviantart.net/fs70/PRE/f/2 ... 52q81m.jpg

highwind pisze:

Rozwaliłeś mnie tym. GENIALNE!

To przy okazji też wstawię coś ze swojej twórczości (te najświeższe prace). Niestety nie mam wiele czasu (matura) na rozwijanie tej pasji, podobnie jak i nie mam możliwości przeczytać jakiejś interesującej książki...
Tak na wstępie:
Rysuję od wczesnego dzieciństwa. Zawsze "maziałam" na kartkach konie i tak też mi zostało. Rzadko kiedy decyduję się na przedstawianie ludzi, czy czegokolwiek innego... Podsumowując to moja najświeższa praca (wykonana w marcu bieżącego roku):

To z kolei moja największa duma z grudnia 2011 roku (nie wiem, czy słusznie):

(Wszystkie na formacie A2)

Prace wykonuję przeważnie na podstawie zdjęć. Nie mam od dłuższego czasu cierpliwości do ćwiczeń nad proporcjami, ażeby móc je zastosować w praktyce przy pomocy wyobraźni. Wole na coś patrzeć, ewentualnie dodać swoje akcenty, albo nadać tajemniczy klimat specyfiką cieni.