Polski Portal Introwertyków

Myślę, że architekturę jeszcze kojarzą, ale urbanistyka do dla nich pewnie działalność Jerzego Urbana.

W zgodzie z własną introwertyczną naturą, konwenanse ograniczę do minimum.
Jestem nowy, dobry wieczór

iksigrekzet pisze: urbanistyka do dla nich pewnie działalność Jerzego Urbana.

dobre, muszę zapamiętać

To i ja się przywitam skoro obserwuje forum od kilku miesięcy. Witam.

me gusto mucho pisze:życie, wiosnę, szczególnie wiosenne wyprzedaże jak się już zbiorę w sobie żeby coś kupić to stada rozszalałych nastolatek wyrywają mi wszystkie ciuchy z pod rąk. Lubie jak polskie bloki maluje się na różowo i seledynowo, lubię ludzi którzy patrząc na prace artysty mówią: "eee... każdy głupi tak potrafi"
lubię gdy zajmując się studiami/pasją (u mnie to jedno i to samo:) słyszę pytania: "a po co ci to? nudzi ci się? nie masz co w domu robić?". Lubię gdy ludzie mówią:"tego na pewno nie da się zrobić" nawet nie próbując
no po prostu ME GUSTO MUCHO!!!:)

Szare bloki są zajebiste!
http://www.youtube.com/watch?v=NZtuSXNF244

Warszawska Praga albo Wola to dzielnice obfitujące w stare kamienice... które niestety na obecną chwilę odnawiają, odmalowując wszystko w pastelowe kolory :<
Na mistrzostwa 2012 odmalują nam nawet zszarzałą trawę xD
Szare blokowiska były super - spokojne i stonowane, uroczo melancholijne.

Coraz gorzej mi w Warszawie i mam nadzieję, że po studiach wyniosę się z niej raz na zawszę. Nawet jeżeli miałby to być oddalony o 15 km Pruszków.

Przez chwilę myślałem, że jesteś miłośnikiem bluntomani a to tylko didgeridoo

Słyszałem o fachowcach, którzy nawet z didgeridoo potrafiliby zrobić blunta :wink:

Ziejecie niepoprawnym politycznie przykładem!

Schować te blanty :<

Cześć wszystkim!
Świadomość bycia introwertykiem całkiem niedawno wypłynęła na leniwą powierzchnię mojej świadomości. Co prawda dość nieoczekiwanie, ale na szczęście owe olśnienie nie tyle nie zmąciło tafli mojego wewnętrznego spokoju, co dodało jej rzeczywistego blasku, dodając tym samym sporo pewności siebie do mojej introwertycznej osobowości.
"Chorobę" podejrzewałem u siebie od dawna, ale ostatnie przeżycia i rozpoczęte studia tylko utwierdziły mnie w przekonaniu, że to nie cały świat jest taki dziwny, tylko ja nieco inaczej spoglądam na rzeczywistość.
Jak na rasowego introwertyka przystało (INTJ), od wszelakich przejawów mainstreamu, hałaśliwych ludzi, ekstrawertyzmu, smażonej wołowiny w sezamowych bułkach, popcornu, ekstrawertyków (a ekstrawertyczek zwłaszcza...), wszechobecnego seksu na billboardach stronię i stronić będę.
Zazwyczaj bujam gdzieś w obłokach, rozkminiając tą szarą rzeczywistość; coraz częściej jednak zmuszony jestem jednak zejść na ziemię, przywdziać coś przyzwoitego i pójść na kolejne kolokwium na Wydział Prawa Uniwersytetu Śląskiego.
Zainteresowałem się tym forum, ponieważ od jakiegoś czasu dręczy mnie przeświadczenie, że tak na prawdę to tylko z introwertykami można się dogadać, a na co dzień to jakoś ich tak na lekarstwo.
Pozdrawiam wszystkich zorientowanych na wnętrze

K-PAX pisze:Szare bloki są zajebiste!
http://www.youtube.com/watch?v=NZtuSXNF244

Forma ekspresji artystycznej jest mi obca, jednakże ze stwierdzeniem zakończonym wykrzyknieniem się absolutnie zgadzam. Dżungla szarych blokowisk to taki jakby obraz tęsknoty, buntu i tysięcy różnych historii jej mieszkańców, po kilka w każdym okienku.

Dyskusja o wykształceniu poszła do tego wątku i tam ją proszę kontynuować: http://forum.introwertyzm.pl/viewtopic.php?f=26&t=671. - Inno

To mój pierwszy post, choć w forum zaczytuję się już od dłuższego czasu.

Mama ekstrawertyczka, tata introwertyk, ja jestem w pewnym sensie mieszanką tych temperamentów. Ambi na pograniczu? Intro z przechyłami? Nie chciałabym zamykać się w żadnej szufladce. Upodobanie do spokojnego, samotniczego raczej trybu życia i uprawianie nałogowej introspekcji nie kłóci się u mnie z eksplozjami gadatliwości, potrafię też i lubię wyrażać swoje uczucia.

To tak w telegraficznym skrócie, jeśli starczy mi zapału do dalszych wynurzeń to pewnie nie raz wyprodukuję jakiś autobiograficzny elaborat.

Pozdrawiam!

kawa pisze:To mój pierwszy post, choć w forum zaczytuję się już od dłuższego czasu.

Mama ekstrawertyczka, tata introwertyk, ja jestem w pewnym sensie mieszanką tych temperamentów. Ambi na pograniczu? Intro z przechyłami? Nie chciałabym zamykać się w żadnej szufladce. Upodobanie do spokojnego, samotniczego raczej trybu życia i uprawianie nałogowej introspekcji nie kłóci się u mnie z eksplozjami gadatliwości, potrafię też i lubię wyrażać swoje uczucia.

Witaj w klubie, mogłabym napisać tak samo.

Akolita pisze:Witaj w klubie, mogłabym napisać tak samo.

No proszę, nie minął jeden dzień i już potencjalna bratnia dusza

I druga

me gusto mucho pisze:Cześć. Witam wszystkich Introwertyków. Jestem tu nowa a przywiodło mnie tu poszukiwanie zrozumienia. Mam nadzieję że dobrze trafiłam
Jestem introwertyczką, mam 21 lat, własne myślenie, brak zrozumienia ze strony ludzi,brak wiary w trwałość i niezmienność relacji międzyludzkich, 0 prawdziwych przyjaciół, 4 osoby pod nazwą kolega/koleżanka, 1 oddanego psa. A i potrzebę samotności którą jak trzeba, mało kto potrafi uszanować.
A żeby zakończyć pozytywnie: Wesołego 1 maja!:)

Witaj:)ja mam podobnie,ciężko albo i wcale nie umiem się z tym pogodzić(brak zrozumienia od ludzi).Wiesz,to nie tyle samotność,co przebywanie we własnym towarzystwie,samotność to zupełnie co innego...Znam to aż za dobrze....Pozdrawiam i uśmiech zostawiam:) HEhe nawet nie czuję,że rymuję

jones pisze:Cześć. Na początku chciałbym wszystkich użytkowników forum serdecznie powitać. Sam nie wiem od czego zacząć. Poprzez rejestrację chciałbym odciąć się od dotychczasowego życia, a co za tym idzie zakończyć udawanie człowieka, którym tak na prawdę nie jestem. Z mojej strony jest to swoistego rodzaju deklaracja.

Od siebie mogę dodać, że mieszkam w lubianym przeze mnie, mieście Łódź

O Łódź to niedaleko mnie:) Witam i pozdrawiam:)

Broki pisze:Cześć.
Jestem Misiek. Mam 20 lat. Świadomość bycia Intro zyskałem jakieś pół roku temu i od tego czasu zacząłem "grać" w życie na moich zasadach :lol: . Lubię głębokie kawałki Metalowe, spacery ze słuchawkami na uszach i ludzi,którzy akceptują takiego, jakim jestem. Gram na gitarze elektrycznej od pięciu lat i rajcuje mnie psychologia.
Pozdrawiam tych, dla których wnętrze liczy się najbardziej.

Witaj Misiek:)A jesli można spytać czemu Misiek?Fajnie ,że grasz na gitarce,gratuluje:)

Cześć!
Postanowiłam wykorzystać mój chwilowy dobry nastrój i chęć do jakiegokolwiek kontaktu z ludźmi i zarejestrować się na tym forum. Zanim uznam, że dzielenie się z kimś swoimi przemyśleniami i chociaż takie szczątkowe zaznaczanie swojej obecności na świecie poprzez posty na forum ma jakiś sens, może uda mi się skończyć tę pierwszą wiadomość.
Chociaż czasami zdarza mi się wątpić we wszystko i mieć swego rodzaju kryzysy tożsamości to introwertyczką jestem niewątpliwie. Od początku istnienia( mojego własnego), czyli od 18 lat z górką i już do końca nią pozostanę. Wcale mi to nie przeszkadza, lubię wszystkie moje małe sekrety i spędzanie czasu we własnym towarzystwie. Najchętniej zamieszkała bym sama, gdzieś na Islandii z górą książek i dobrą muzyką. Uwielbiam wszystko to co słodkie, samotne wypady do kina, późne wieczory i wczesne poranki, spokój i bezludne miejsca. Kończę, bo pomimo tego, że za dużo czasu spędzam przed komputerem to jeszcze nigdy nie nauczyłam się szybko pisać na klawiaturze :wink: Poza tym z każdym słowem mój zapał do kliknięcia na przycisk ''wyślij'' maleje i niedługo znowu się rozmyślę i wrócę do swojej skorupki, a myślę że jednak przydałoby mi się czasami z niej wyjść ...