Polski Portal Introwertyków

Do nas, jak co roku o tej porze przyleciało stado mew. Prawdopodobnie znad Wisły. Jakieś 20-30 sztuk. Zostaną z nami aż do wiosny.
Można powiedzieć nastrój nadmorski tworzą. Tak przynajmniej ludziom się kojarzy.

Zaczęłam malować akrylami na płótnie a poniżej moje 2 pierwsze prace

Moje pierwsze wrażenie

Poetycko maluje nastrój jesiennej chwili nad stawem,
gdy drzewa nieco wstydliwie przeglądają się w gładkiej tafli wody,
niknąc potem wraz z pięknymi kolorami
w śniegach kolejnego obrazu,
gdzie przebudzone złote słońce,
nieśmiało wychyla się z za drzew,
sięgając świetlistymi promieniami,
tego który nauczył się patrzeć.

Całkiem ładnie Ci wyszło, ale najważniejsze, że umiesz dostrzec ulotne piękno przyrody i pokazać innym.

Jaskolka pisze: 12 gru 2022, 11:55 Zaczęłam malować akrylami na płótnie a poniżej moje 2 pierwsze prace

ładne
jaką techniką wcześniej malowałaś? bo jak mniemam po wykonaniu, to chyba nie debiut

No to właśnie debiut nigdy nie malowałam farbami więc nawet nie wiem jaka to technika dałam się ponieść kolorom, wcześniej bawiłam się pastelami a teraz stawiam pierwsze kroki w malowaniu przeglądając różne obrazy i patrząc jak dane szczegóły były zrobione no i zabawa barwami czyli to co lubię mieszanie paru podstawowych kolorów .
@Rafael Dziękuję lubię czerpać inspiracje z natury choć nigdy nie myślałam że taki kierunek obiore ale od czegoś trzeba zacząć no i zgłosiłam się z propozycją namalowania paru takich zimowych poranków na aukcje charytatywne na leczenie kotów ☺☺☺ więc i przyjemność i coś dobrego z tego wyniknie mam nadzieję☺

A dzisiaj dla zabawy i w abstrakcję poszłam przed pracą

Jaskolka pisze: 12 gru 2022, 23:19 i zabawa barwami czyli to co lubię mieszanie paru podstawowych kolorów .

Ja też mieszam z kolorów niby podstawowych, jednak w zależności od producenta farby to różnie z tymi nazwami bywa. Obecnie mam następujące magneta, żółta cytrynowa, błękit kobaltowy, biel tytanowa firmy renesans.
Jednak kolory podstawowe, tak dokładnie, to nie są, ale jak do zabawy to może być.

Jak zorza polarna
A u mnie dziś w trakcie szarość

Piękne przede mną jeszcze długa droga do takich dzieł ale dzisiaj pierwszy raz namalowałam kota i pójdzie na aukcje na zbiórkę leków dla kotów

Może i wybitna nie jestem ale daje mi to radość i fakt że mogę tym coś dobrego zdziałać☺

Dziękuję, chociaż żadne dzieło, najważniejsze to mieć radość z czegoś i super z tą aukcją, kiedyś też przekazałam dwa obrazki na licytacje dla zwierząt i twój kotek uroczy

Widzę i podziwiam, że macie wspólne hobby i to od lat. Dla mnie malowanie to też jest zainteresowanie, ale w wymiarze 2 godziny raz na tydzień lub dwa.

U mnie nieraz ze względu na brak czasu czy stres to też wcale często nie jest, a nieraz ma się czas, a weny się nie ma..

Introja pisze: 15 gru 2022, 16:30 U mnie nieraz ze względu na brak czasu czy stres to też wcale często nie jest, a nieraz ma się czas, a weny się nie ma..

A może wena nie ma czasu?

Na powrót weny może być dobra (chwilowa) zmiana miejsca pobytu,
a przynajmniej tak twierdzą niektórzy artyści
patrząc np na Van Gogha i jego dzieła z Arles to by się nawet zgadzało.
Chociaż pewnie nie trzeba jechać aż tak daleko.

Dione pisze: 17 gru 2022, 15:13 Na powrót weny może być dobra (chwilowa) zmiana miejsca pobytu,

Jak najbardziej potwierdzam z własnego doświadczenia.
Jak ktoś ma możliwość to warto.