KierowcaInrzynier pisze: 27 wrz 2023, 20:01
Mam tragiczne umiejetnosci spoleczne, ktore nie pomagaja w problemie.
Bardzo wielu introwertyków ma kiepsko rozwinięte umiejętności społeczne, szczególnie, jeśli dodatkowo należą do tzw. neuroatypowych.
Przeszkoda jak najbardziej realna, bagaż ponadwymiarowy; ale da się z tym latać, nawet, jeśli wychodzi trochę drogo.
KierowcaInrzynier pisze: 27 wrz 2023, 20:01
Jak mam poznac jakas kobiete, ktora najprawdopodobniej ma wyzsze kompetencje spoleczne i doswiadczenie, czy to seksualne czy z relacjami romantycznymi?
Eksperyment myślowy.
Wyobraź sobie, że w szkole/pracy zagaduje do Ciebie dziewczyna, na pierwszy rzut oka chłopczyca/nerd/piwniczak level 20+, pewnie weteran MMORPGów z roczną receptą na escitalopram. Widać po niej od razu, że ów krok, choć nie musi się wiązać z niczym więcej niż pracowo/szkolnym smalltalkiem dla zabicia czasu, wymagał od niej niesamowitej mobilizacji i jest dla niej niesamowicie stresujący, choć bardzo stara się być 'wyluzowana', co daje skutek odwrotny do zamierzonego.
Czy wg Ciebie jest jakimś dziwolągiem, kimś żenującym, od którego należy się trzymać z daleka?
KierowcaInrzynier pisze: 27 wrz 2023, 20:01
Co zrobic ma czlowiek, ktory w wieku statystycznego "peak of life satisfaction" nie posiada umiejetnosci miekkich, a szansa na ich nabycie zniknela wraz z przejsciem do szkolnictwa wyzszego?
Brednie.
Statystyczny wiek 'peak of life satisfaction' to brednie. Okno czasowe na nabycie umiejętności miękkich to brednie.
Przypomina mi się jeden incel, co tu był przez chwilę na forum, i któremu do obrazu 'totalnego przegrywa' nie pasowało to, że miał 185 cm wzrostu (znacznie powyżej średniej u mężczyzn w Polsce, 178), więc dorobił sobie, że kobiety patrzą tylko na tych, co mają powyżej 185.
Masz realny, konkretny problem, i należy się skupić na znalezieniu rozwiązania, a nie na perwersyjnym ratowaniu ego przez dorabianie do tego narracji "koniec, czas minął, już nic się nie da zrobić" (w domyśle - więc nie muszę nic robić, prawdziwy wygryw w przegrywie! Szach mat ateiści). Sorki, ale tutaj nie poklepię Cię po plecach (choć tego typu spirala czarnych myśli nie jest mi obca).
Żeby było bardziej konstruktywnie:
Zerknijmy w autoprezentację.
Skucha.
KierowcaInrzynier pisze: 27 wrz 2023, 20:01
wiwisekcja, narodowy socjalizm, BDSM, CBT, Touhou, narodowy komunizm, LGBT, broń palna, zanieczyszczanie środowiska
Lepiej. Mieszanka specyficznego poczucia humoru i równie niestandardowych zainteresowań. Plus anime. Mamy punkt zaczepienia.
Przykro mi.
Ogólnie, rokowania dobre. Mając na uwadze niedawne przygody zagraniczne nawet bardzo dobre.
Doktor Percy proponuje na początek zbadać cholesterol, tarczycę, odstawić blackpill i inne używki, poudzielać się w miejscach poświęconych chińskim bajkom i zabawom ze sznurkami dla dorosłych.
KierowcaInrzynier pisze: 27 wrz 2023, 20:01I tak dla uswiadomienia - Incelizm nie jest naplywem z ameryki ani ideologia. Jest to po prostu nazwa ogolna dla ludzi, ktorzy "przegrywaja" zycie.
Jako człowiek, który nie czuje, by w jakikolwiek sposób wygrywał w życiu, nie chcę tej etykiety. No offence.