Polski Portal Introwertyków

Kto oglądał "Króla Lwa", ten wie.

"Hakuna Matata - to znaczy: nie martw się"

Hakuna-Matata pisze:Kto oglądał "Króla Lwa", ten wie.

"Hakuna Matata - to znaczy: nie martw się"

Haha, chyba mamy coś wspólnego

Mój nick jest przypadkowy, przy rejestracji spojrzałam na rysunek sowy i tak już zostało... Bo choć to piękne ptaki, to nie identyfikuję się z nimi.

Sowa pisze:Mój nick jest przypadkowy, przy rejestracji spojrzałam na rysunek sowy i tak już zostało... Bo choć to piękne ptaki, to nie identyfikuję się z nimi.

I mój nick jest przypadkowy, choć nie ukrywam, że imię Emil bardzo mi się podoba i z wielu względów do mnie pasuje.

Za moich czasów... Jak to studenci za granice wyjeżdżali pieniądze zarabiać.... A teraz poważnie przechodząc do rzeczy - Brytyjczycy nie potrafią wypowiedzieć mojego imienia - Przemek, zresztą przekonałem się że nie tylko oni będąc rok temu na konkursie w Budapeszcie- Węgrzy też nie potrafią . Kilka lat temu pracowałem w Nottingham, szef nie potrafił wypowiedzieć mojego imienia więc mówił shamick (czyt. szamik lub szmik), by ułatwić wszystkim sprawę na identyfikatorze też miałem napisane shamick a nawet w niektórych dokumentach. I jak wróciłem i opowiedziałem tę historię tak już zostało. Zdrobnienie - szemciuniu
(Kiedyś za czasów liceum miałem ksywkę Prymus. Teraz czasami na mnie mówią: Legolas, Rusałka. Niekiedy błędnie - zacytuje "Ale Laska" :], Maczq - prawie samozwańczo chwilę ale nigdy się nie przyjęło. Ale to już osobne historie)

Marcin - od imienia "Marcin" Czasem mam "Marcin R." - "R." od nazwiska. Kombinacje się zaczynają dopiero, gdy te już są pozajmowane. Na szczęście tutaj byłem pierwszym Marcinem podającym swoje imię

Mój nick? Spójrzcie na podpis, to będzie jasne . Pochodzi właśnie od tego wersu piosenki "Ten Thousand Fists" zespołu Disturbed (którego teksty, nawiasem mówiąc, są wyjątkowo introwertyczne).

Pięść (ang. fist) jest swego rodzaju symbolem. Wyobraźcie sobie: wyciągnięta w górę, zaciśnięta pięść. A teraz wyobraźcie sobie cały las takich pięści. Jest w tym jakaś cicha, ale wyjątkowo złowroga groźba, ostrzeżenie, żeby z tym tłumem nie zadzierać. To przekaz bez słów, który mimo tego jest wyjątkowo głośny. Ta wizja jest dla mnie wyjątkowo inspirująca. To wiadomość o ukrytej sile. I to sile miażdżącej.

I według mnie tacy są właśnie introwertycy - stąd nick. Wiecie: niech reszta świata uważa, bo może i jesteśmy mili i nie zawadzamy nikomu bez potrzeby, ale jeśli się z nami zadrze...

Fist pisze:I według mnie tacy są właśnie introwertycy - stąd nick. Wiecie: niech reszta świata uważa, bo może i jesteśmy mili i nie zawadzamy nikomu bez potrzeby, ale jeśli się z nami zadrze...

Serio taki jestem? Może i tak, nie znam się...

A MetalMan to tak trochę[za bardzo] ironicznie o sobie. Widzieć minę osób z forum spotykających mnie w realu: bezcenne :lol:

Wyobraźcie sobie: wyciągnięta w górę, zaciśnięta pięść. A teraz wyobraźcie sobie cały las takich pięści.

Okładka albumu Ten Thousand Fists <; Muzyka i teksty Disturbeda od zawsze się ze mną 'zlewały', masz racje pisząc, iż są one dość introwertyczne [;
Większość z nas nosi w sobie silne uczucia, które potrafią wyrządzić sporo, spoooroo szkód <;

A MetalMan to tak trochę[za bardzo] ironicznie o sobie. Widzieć minę osób z forum spotykających mnie w realu: bezcenne :lol:

Jeah, ja przetrwałam i szczerze ten nick wcale nie jest od Cb taki odrealniony :D

cityCAT pisze:Jeah, ja przetrwałam i szczerze ten nick wcale nie jest od Cb taki odrealniony

Mów za siebie, o mały włos do jakiegoś długowłosego, ćwiekami nabijanego nie zagadałem

Etymologia mojego nicku jest dość prosta, można rozumieć na 2 sposoby. Sardonic+Ally albo sardonically (adv)

sardonic (sardoniczny) - disdainfully or ironically humorous; scornful and mocking
ally (sojusznik) - an associate who provides cooperation or assistance

i dla urozmaicenia, parę mniej lub bardziej odpowiedników w języku polskim:
sardoniczny:
ironiczny , uszczypliwy , szyderczy, cyniczny, cierpki, złośliwy, zjadliwy, kąśliwy, kostyczny, gorzki, kwaśny, sarkastyczny, drwiący, kpiący, kpiarski

Gdyby ktoś miał jakieś wątpliwości dodam, że przyczyną wyboru tegoż właśnie nicka była zdumiewająca zgodność charakteru użytkownika z definicją rzeczonego nicka

SardonicAlly pisze:ironiczny , uszczypliwy , szyderczy, cyniczny, cierpki, złośliwy, zjadliwy, kąśliwy, kostyczny, gorzki, kwaśny, sarkastyczny, drwiący, kpiący, kpiarski

Musiałaś się więc mocno wstrzymywać na spotkaniu w Kraku :P Nie było widać :P

Serio, nie było widać? No, to elegancko, znaczy, wewnętrzny cenzor działa bez zarzutu

Już dobrych parę lat temu zauważyłam, że bez włączania "wewnętrznego cenzora" moje interakcje z resztą społeczeństwa są znikome i kończą się podejrzanie szybko. Więc włączam i filtruję nieco moje wypowiedzi Mojego prawdziwie złośliwego "ja" mają okazję doświadczyć ci, którzy czegoś ode mnie potrzebują przed południem, istoty ludzkie z gatunku panicznie głupich + moja rodzina, której nie oszczędzam, bo i tak już przywykła.

cityCAT pisze:Musiałaś się więc mocno wstrzymywać na spotkaniu w Kraku Nie było widać

Spoko, Kocie, przed Twoim przyjściem raz walnęła tak, że nawet mi dech zaparło :-P

Spoko, Kocie, przed Twoim przyjściem raz walnęła tak, że nawet mi dech zaparło :-P

eh. żegnaj, zbyt pochlebny image'u

Padre pisze:Spoko, Kocie, przed Twoim przyjściem raz walnęła tak, że nawet mi dech zaparło :-P

To dlatego Padre miałeś takie czerwoniuśkie lica jak się reszta pojawiła :P
Ciekawe co mu powiedziałaś SardonicAlly :P

Padre pisze:Spoko, Kocie,

...mów mi jeszcze :D