Strona 35 z 144
Re: Witam!
: 01 sie 2011, 22:12
autor: cityCAT
Mnie również szkoda, że Horo zniknęła...^_~
Re: Witam!
: 01 sie 2011, 22:14
autor: Zethariel
Szczerze, nie liczyłem, że ktokolwiek zrozumiałby

Zbyt wiele możliwości i nikt by się nie spodziewał -- taka moja własna gierka i autoironia
EDIT: Tak swoją drogą, zew słychać, ale Kleszcza nigdzie nie widu

Re: Witam!
: 01 sie 2011, 23:00
autor: Pałer_Frytas
Za to jest słodki króliczek. Można go kojarzyć z Arturem, choć tamten był niby ćmą ale szczerze nigdy mi się z tym owadem nie kojarzył.
Re: Witam!
: 01 sie 2011, 23:07
autor: Zethariel
Fakt, zawsze jakoś tak króliczo wyglądał. Gdzie się podziały *nuci* tamte kreskówki...
Re: Witam!
: 02 sie 2011, 15:43
autor: Ania
witaj:)a co tzn ten typ-typ MBTI to INTJ? I jak tu sprawdzić swój typ osobowości według tego wskaźnika?Bo interesuje mnie to właśnie a nigdzie nie znalazłam żadnych wskazówek do tego typu linków a jedynie spr czy jestes intro czy ambi czy ekstra,egzodynamik i tam jeszcze inne.
Re: Witam!
: 02 sie 2011, 16:26
autor: Zethariel
Wpisz w google MBTI test i znajdziesz tescik na typ osobowości

Nie szukałem wersji polskiej, więc jeśli to nie problem, znajdziesz spokojnie wersję angielską. Jest dość długaśna, więc proponuję zarezerwować około pół godziny
Re: Witam!
: 02 sie 2011, 16:28
autor: jcDenton
Odnośnie MBTI polecam stronę mypersonality.info albo similarminds.com . Choć testy pomagają określić swój typ, to jednak moim zdaniem warto też zapoznać się z opisami poszczególnych rodzajów charakterów, jak i ze znaczeniem wszystkich literek składających się na typ.
Żeby nie było offtopu, to przywitam się może (z małym opóźnieniem) z Zetharielem.
Re: Witam!
: 02 sie 2011, 20:39
autor: Inno
Re: Witam!
: 03 sie 2011, 14:18
autor: Sonia
Ania pisze:Witaj Soniu:) ja też melancholik ale i chyba częściowo tez flegmatyk jestem...Również moje myśli były podobne do twoich-zastanawiałam się czy ze mną wszystko ok?patrząc na pozostałe dzieci a w późniejszych latach młodzież szkolną.Hm a powiedz mi-w jakim społeczeństwie źle się czujesz?Ja to w dużych grupach do tego obcych to już całkiem....a im węższe grono-tym lepiej mi z tym,łatwiej mi mówić,otworzyć się na innych.Hm dziwne,możesz mi wyjaśnić jak można bać się nudy??nigdy chyba tak nie miałam,owszem nudę odczułam ale mnie to męczyło lub irytowało ale nigdy nie bałam się nudy.Zgodzę się choć nie do końca bo myślę,że to zależy od tych ludzi,także nie każda osoba musi na nas działać męcząco.Ja 1 na pewno taka znam:)
Czuję się źle kiedy jestem wśród ludzi z którymi nie mam o czym pogadać. W dużych grupach wkurza mnie, gdy kilka osób naraz o czymś mówi, wszyscy się przekrzykują. Nie lubię zbytnio hałasu. No i lepiej mi się rozmawia w cztery oczy. A co do drugiego pytania to chodzi o to, że kiedy np. miałam nudną pracę i pomyślałam, że mam ją wykonywać jeszcze przez kilka tygodni, miesięcy to odechciewa mi się wszystkiego.
Re: Witam!
: 06 sie 2011, 8:39
autor: absztyfikant
Ania pisze:
Propo tego-tak sie składa,ze ja też bym to właśnie zmieniła

z ta różnica,że pracując wśród ludzi jestem w ciągłym ruchu (11:30-14:00) także w sumie za wiele słów z nikim nie zamienię,może to tym lepiej

za to jak tylko będe już w domu i usiądę to masakra,potrzebuję min.chyba 2 godz.by odpocząć.To właśnie m.in bym zmieniła w 1 rzędzie.
Już Cię lubię;]
Re: Witam!
: 06 sie 2011, 12:33
autor: Ania
Sonia pisze:
Czuję się źle kiedy jestem wśród ludzi z którymi nie mam o czym pogadać. W dużych grupach wkurza mnie, gdy kilka osób naraz o czymś mówi, wszyscy się przekrzykują. Nie lubię zbytnio hałasu. No i lepiej mi się rozmawia w cztery oczy. A co do drugiego pytania to chodzi o to, że kiedy np. miałam nudną pracę i pomyślałam, że mam ją wykonywać jeszcze przez kilka tygodni, miesięcy to odechciewa mi się wszystkiego.
Ja tak samo:)czuję wtedy jak bateria pada...No i nudzę się choć staram sie tego nie pokazywać.Z 2 zdaniem również się zgodzę:0Pamiętam jak z przyjacielem do baru poszliśmy to masakra-żeby cokolwiek usłyszeć i ja i on musieliśmy się schylać(przybliżać do siebie)by usłyszeć siebie...I po niedługim czasie oboje stwierdziliśmy,ze zmieniamy teren:)On tez nie lubi gadać w takim środowisku i właśnie przekrzykiwać się nawzajem.Ja zauważyłam,że już np.gdy wracam z pracy droga gdzie jest ruch uliczny to już to na mnie źle działa,wkurza mnie to i najchętniej bym mp3 posłuchała,wędrując w swym świecie.2 sytuacja-gdy dziewczyny mi pomagały w pracy,tez był hałas i zauważyłam ten sam objaw-szybko się męczyłam,miałam dość,marzyłam by w końcu już poszły sobie...Także tez ,nawet z tym się zgodzę-nie ma to jak rozmowa w 4 oczy:)Wtedy czuję,że żyję,nic mnie nie hamuje,nie blokuje przed konwersacją.Kazda praca,która nam się nie podoba,nie jest na miarę naszych możliwości,m.in taki efekt nam gwarantuje.Wiem to z autopsji,gdyż część mojej pracy to praca na mus a nie z chęci,i tez mnie męczy,irytuje tak jak z tymi osobami wcześniej wspomnianymi.
Do absztyfikanta:
Miło mi:)a skoro już tak mówisz(a właściwie piszesz)to na pw pisz,nie obrażę się;)
Rozpisujcie się, proszę, w odpowiednich tematach; tutaj się tylko witamy! - Inno
Re: Witam!
: 08 sie 2011, 18:25
autor: Akolita
cityCAT pisze:Mnie również szkoda, że Horo zniknęła...^_~
Proszę Akolicie szybciutko wyjaśnić, co to jest "Horo"?
Re: Witam!
: 11 sie 2011, 13:05
autor: Pałer_Frytas
Niechaj więc Akolita się dowie, że jest to postać z anime "Spice and Wolf". Jest kimś w rodzaju bożka który przyjmuje postać wilczycy lub kobiety z wilczymi uszami i ogonem. Chcąc wrócić do swojego domu na północy wkręca się do wozu wędrownego kupca, którego Zethariel ma w avatarze.
Re: Witam!
: 12 sie 2011, 18:26
autor: Shamicki
Witam wszystkich !

Dołączyłem do tego forum kilka lat temu także trochę spóźnione "witam". Tak czy inaczej dawno już nie napisałem żadnego posta. Mogę powiedzieć że wróciłem, sporo przez te kilka lat wydarzyło się w moim życiu i zapewne na forum również. Więc mam co nadrabiać

Re: Witam!
: 16 sie 2011, 18:27
autor: K-PAX
Hej
Już długi czas myślałem, czy nie spróbować zagrzać miejsca na jakimś forum internetowym poświęconym introwertyzmowi. To fajna rzecz, kiedy masz świadomość, że możesz zostawić wszystkich bez zbędnych komplikacji. Dla mnie cały świat wydaję się ekstrawertyczny. W swoim 21 letnim życiu spotkałem tylko dwie osoby, które uznałem za "odpowiednio" introwertyczne

Mam wrażenie, że mój introwertyzm czasami miesza się z jakąś odmianą autyzmu...
Mam nadzieje, że za nim zrażę się do Was, a Wy do mnie - dobije chociaż do setki postów, a potem... pójdę swoją drogą.