Strona 33 z 144

Re: Witam!

: 22 cze 2011, 18:07
autor: Akolita
Cześć

Re: Witam!

: 24 cze 2011, 18:39
autor: Netka
Witam. Kiedyś ktoś powiedział mi, żem introwertyk jest w dużej mierze i tak oto jestem.

Re: Witam!

: 24 cze 2011, 18:48
autor: MetalMan
Witamy na pokładzie :wink:

Re: Witam!

: 27 cze 2011, 17:56
autor: Istubar
To ja też się oficjalnie przywitam :D

Witam ^^

Re: Witam!

: 27 cze 2011, 21:36
autor: MetalMan
To ktoś też oficjalnie przywita Ciebie. Czesc! ;)

Witam wszystkich Introwertyków

: 02 lip 2011, 9:44
autor: absztyfikant
Ten temat prawdopodobnie nic nie wniesie w moje lub czyjekolwiek życie, ale chciałem się przywitać i napisać kilka słów o sobie. Dość niedawno dowiedziałem się, że jestem introwertykiem. Przeczytałem mnóstwo artykułów na temat i szczerze mówiąc się zdziwiłem, że nie jestem sam na świecie. Odkąd pamiętam nigdy nie lubiłem być w centrum uwagi i nie przeszkadzała mi samotność. W szkole to ja byłem zawsze tym aspołecznym typem, który chodzi swoja drogą. Obserwowałem mnóstwo sytuacji, w których moi znajomi na siłę starali wpasować się w jakieś grupy, subkultury tylko po to by udowadniać innym swoja wartość. Co z tego, że jeśli chodzi o ideologię, poglądy subkultury mało kto miał co do powiedzenia. Ważne było by grupa go akceptowała. Ważny był szpan. Z odrobiną pożałowania patrzyłem na to wszystko. Jakoś ja tego nie potrzebowałem. Nie musiałem przebywać w grupie, sypać dowcipami i rzucać się innym na szyję, żeby dobrze się czuć. Jest mi to absolutnie obce. Lubię zachowywać dystans z ludźmi, których poznaję. Nie muszą wiedzieć o mnie wszystkiego. Stronię od towarzystwa ludzi. Trzy osoby to już tłok. A jakiekolwiek publiczne przemówienia od zawsze mnie paraliżują. Nie lubię rozmów o pogodzie. Ale odludkiem totalnym nie jestem. Może głupio to zabrzmi ale wybieram sobie ludzi do towarzystwa. Poznając nowa osobę wystarczy, że moje oko spoczywa na niej kilka minut i zamienimy kilka słów, żeby ocenić możliwość jakiejkolwiek relacji. Może mam jakiś kompleks wyższości. Nie wiem. Przez to, że jestem taki a nie inny, mam swoje małe dziwactwa i zainteresowania których inni nie starają się zrozumieć. Słucham muzyki którą lubię. A znam osoby które właśnie robią wszystko by przypodobać się grupie, nawet słuchają jakiejś tam muzyki dla szpanu. No więc, jestem taki jaki jestem i albo ktoś to kupuje albo nie. Rodzinnych spotkań unikam jak ognia ( może przez to, że rodziny sobie nie wybrałem.) Są może 2 osoby z całej rodziny z którymi mogę pogadać i bardzo je cenię ale z całą resztą mam raczej chłodny kontakt. Może ludzie mają mi za złe, że chodzę swoimi ścieżkami. Na pewno jest w nich jakieś takie poczucie, że to nie jest normalne jeśli ktoś nie imprezuje, nie ma wokół siebie miliona osób, a tylko 2 albo 3 i jest mu z tym dobrze. Ludzie myślą, że ja jestem nieśmiały i na siłę chcą mnie rozerwać imprezami itp. Kiedyś ktoś mi powiedział, że jestem "bardzo fajnym" człowiekiem, ale muszę wyjść do ludzi. Nie rozumiał, że ja tego nie potrzebuję. Nawet jeśli zdarzy mi się wyjść do ludzi (jakaś impreza czy coś), czego absolutnie nie robię dla siebie, to cały ten tłum i nadmiar bodźców mnie przytłacza. Dość szybko znikam. Jestem sam. I myślę, że chcę jak każdy inny człowiek bliskości drugiej osoby, ale jeszcze odpowiedniej nie poznałem. Nie wyobrażam sobie bycia z osobą, która mnie nie rozumie. Wydaje mi się, że w dodatku jestem romantykiem nie dla mnie zwykła codzienna miłość. Czy ze mną jest coś nie tak? Jak myślicie?
Jeżeli ktoś wytrwał, dziękuję.

Re: Witam wszystkich Introwertyków

: 02 lip 2011, 11:52
autor: Akolita
Z tobą coś nie tak? Poczytaj troszkę pierwszych postów innych użytkowników, są miejscami łudząco podobne. ;) Nie ma się czym przejmować, na pewno do zakładu zamkniętego Cię nie wyślą. :)

Re: Witam!

: 02 lip 2011, 12:23
autor: True
Postanowiłam do was dołączyć, bo stwierdziłam, że jeśli nie zrobię tego teraz, to nie zrobię tego nigdy.Chciałabym coś zmienić w swoim życiu, ale lata mijają, a wszystko wciąż jest tak samo. Jestem nienormalna.
Już od dawna wiem, że jestem introwertykiem, i lepiej się z tym czuję, tak szczerze mówiąc, bo mam poczucie że nie jest ze mną aż tak źle; że to w pewnym sensie normalne.
Witam wszystkich.

Re: Witam!

: 02 lip 2011, 13:10
autor: Inno
Witam Was serdecznie. Wszyscy jesteśmy nienormalni i normalni za razem. Zamiast się porównywac i oceniać lepiej korzystać z życia i robić to, co się lubi. Piszcie, miło bedzie Was lepiej poznać. :D

Re: Witam wszystkich Introwertyków

: 02 lip 2011, 13:18
autor: MetalMan
Witamy :P
absztyfikant pisze:Czy ze mną jest coś nie tak? Jak myślicie?
Jeżeli ktoś wytrwał, dziękuję.
Oczywiście, że jest z Tobą coś nie tak: cały czas porównujesz się do innych. Wierz mi, to do niczego nie prowadzi, zawsze będzie ktoś lepszy. ;)
No i druga sprawa: egocentryzm. A może mi się tylko wydaje :roll:

Re: Witam wszystkich Introwertyków

: 02 lip 2011, 13:37
autor: Inno
MetalMan pisze:
absztyfikant pisze:Czy ze mną jest coś nie tak? Jak myślicie?
Oczywiście, że jest z Tobą coś nie tak: cały czas porównujesz się do innych. Wierz mi, to do niczego nie prowadzi, zawsze będzie ktoś lepszy. ;)
No, ale zawsze bedzie też ktoś gorszy, więc w sumie nie ma tego złego... :P

Re: Witam wszystkich Introwertyków

: 02 lip 2011, 18:09
autor: absztyfikant
MetalMan pisze:Witamy :P
absztyfikant pisze:Czy ze mną jest coś nie tak? Jak myślicie?
Jeżeli ktoś wytrwał, dziękuję.
Oczywiście, że jest z Tobą coś nie tak: cały czas porównujesz się do innych. Wierz mi, to do niczego nie prowadzi, zawsze będzie ktoś lepszy. ;)
No i druga sprawa: egocentryzm. A może mi się tylko wydaje :roll:
Egocentryzm? hmm całkiem możliwe. Ale dopiero się u mnie wykształca. Ale ogólnie mam wielkie pokłady empatii i lubię ludzi ale z umiarem. I oczywiście jakościowo a nie ilościowo. Może jeszcze potworem nie jestem:] :)

Re: Witam!

: 03 lip 2011, 19:04
autor: Ania
a co chciałbyś zmienić propo introwertyzmu?i dlaczego?

Re: Witam!

: 05 lip 2011, 12:25
autor: jcDenton
No to ja też się przywitam.

Ekhm... witam. :P

Moje głębokie wewnętrzne analizy wskazują na fakt, że jestem introwertykiem, a przynajmniej osobą, której jest bliżej do intro- niż ekstra-. Żeby opisać swój przypadek skrótowo powiem, że lubię towarzystwo ludzi, ale w starannie dawkowanych ilościach i najlepiej w małych, dobrze znających się grupach. Bywam nawet od czasu do czasu otwarty i umiarkowanie gadatliwy, ale w taki dziwny sposób, że choć potrafię całkiem sporo mówić, to tak naprawdę nikt - nawet moja rodzina - praktycznie nic o mnie nie wie. Nic na temat moich uczuć, wewnętrznych przeżyć. Wyłącznie same powierzchowne sprawy. Generalnie jednak częściej przyjmuję strategię wtapiania się w krzesło na którym siedzę, tak żeby nie daj Boże ktoś mnie nie zaczepił. Często uciekam w świat swoich myśli, przez co 'Co mówisz? Jak? Ach... hmmmm...' jest najczęściej padającą frazą z moich ust. Poza tym o ile bywam zwykle chętny na spotkania towarzyskie, to po niedługim czasie mam jeszcze większą ochotę z nich uciekać wcześniej do domu.

Nie badałem jeszcze ilości wydzielanej przez siebie śliny pod wpływem soku z cytryny. :D

Re: Witam!

: 05 lip 2011, 12:27
autor: qb
Witaj, widzę że Deus Ex Ci nie obcy :P
Czuj się jak u siebie.