Strona 4 z 10

Re: Malomownosc

: 11 gru 2009, 11:26
autor: marc
Ausencia pisze:Taka refleksja poza kontekstem: problem w relacjach intro - ekstra polega tylko na tym, ze jedni nie starają się zaakceptowac faktu innosci drugich. Do rzeczy, introwrtyk zyje, bawi się, rozmawia lub nie, uczestniczy w zyciu towarzyskim na swoj wlasny sposob, podobniez ekstrawrtyk. Gdyby jedna strona przestala czepiac się drugiej, problem natychmiast by zniknąl. Chce siedziec cicho - niech siedzi. Chce gadac - niech gada. Slonce niech swieci, a ptaki spiewają. Ja robię swoje, a oni swoje i wszyscy są zadowoleni.
Prawda, choc ja dodalbym od siebie odpowiedz na pytanie "dlaczego tak jest?" lub raczej "co cechuje zachowanie jednych i drugich?"
Odnosze niejasne, choc silne wrazenie; ze ekstrawertykow cechuje silny konformizm, potrzeba przynaleznosci do jakiejs grupy, koniecznosc bycia w towarzystwie. Moj wykladowca powiedzial kiedys - na bazie Junga - ze "ekstrawertyk pojedynczo nie istnieje" i wydaje mi sie, ze cos w tym jest. Ci ludzie w samotnosci nie wiedza co maja ze soba poczac i zwykle szukaja kogos do towarzystwa.
Z drugiej strony mamy introwertykow, ktorzy marza glownie o spokoju, ciszy; mozliwosci realizowania siebie w spokoju, najlepiej bez udzialu ludzi ... ;) tak przynajmniej mam ja.

Re: Malomownosc

: 20 gru 2009, 9:54
autor: air
Moja małomówność występuje czasem w połączeniu ze skrytością, podejrzliwością i brakiem zaufania do innych.

Re: Malomownosc

: 20 gru 2009, 16:46
autor: marc
air pisze:Moja małomówność występuje czasem w połączeniu ze skrytością, podejrzliwością i brakiem zaufania do innych.
Zwyklo sie to zwac "neurotyzmem" ;)

Re: Malomownosc

: 20 gru 2009, 18:17
autor: air
Neurotyczność – w psychologii oznacza cechę osobowości polegającą na silnym niezrównoważeniu emocjonalnym o charakterze nerwicowym, niskiej odporności na stres, skłonności do popadania w stany lękowe. Przeciwieństwem neurotyczności jest równowaga emocjonalna
Reszte mozna znaleźć w necie. :roll:

Re: Malomownosc

: 20 gru 2009, 22:23
autor: marc
Mialem konkretnie na mysli osobowosc melancholika stanowiaca jeden z biegunow introwersji i osobowosci neurotycznej :)
Cechy wystepujace u melancholikow skojarzyly mi sie po prostu z wymienionymi przez ciebie, air; bo leza wg mnie najblizej:

Melancholik:
apatia
lęk
sztywność
refleksyjność
pesymizm
powściągliwość
nietowarzyskość
spokój

Re: Malomownosc

: 21 gru 2009, 10:23
autor: air
Coś w tym jest. :roll:

Re: Malomownosc

: 21 gru 2009, 14:00
autor: marc
Spokojnie, nie jestes jedyna neutoryczka na tym forum, poza tym "melancholik" brzmi tak romantycznie! ;)

Re: Malomownosc

: 21 gru 2009, 22:07
autor: air
Ja sie tylko głośno zastanawiam :wink:

Re: Malomownosc

: 26 gru 2009, 20:55
autor: jerzok
Chyba 99% introwertyków to neurotycy. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. :)

Re: Malomownosc

: 26 gru 2009, 21:15
autor: qb
jerzok pisze:Chyba 99% introwertyków to neurotycy. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej.
Pewna osoba mi powiedziała ostatnio, że bardzo blisko mi do równowagi.

Re: Malomownosc

: 26 gru 2009, 21:34
autor: Inno
qb pisze:Pewna osoba mi powiedziała ostatnio, że bardzo blisko mi do równowagi.
Bo Ty jesteś chlubnym wyjątkiem. :wink:

Re: Malomownosc

: 27 gru 2009, 6:35
autor: krecik_26
jerzok pisze:Chyba 99% introwertyków to neurotycy. Nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej. :)
Ja nie wyobrażam sobie, żeby mogło być ich(was?) aż tylu [(kolejny)koniec świata dopiero za 2lata].

A tak bajdalej to witam, jako że długo mnie tu nie było.

Re:

: 03 kwie 2010, 19:37
autor: Ania
Ausencio,pozwól,że sie podpisze pod twoimi słowami:
Ausencia pisze:Kiedys juz pisałam, ze bardzo sobie cenię 'people of few words', bo mogę liczyć na wartosciową rozmowę. Poza tym mam pewnosc, ze nie zostanę zanudzona nowinkami z rubryk plotkarskich czy szczegolową relacją z prognozy pogody na najblizsze trzy miesiące. Wolę milczeć niż gadać o bzdurach i udawać, że to mnie interesuje.

Niemniej, po zastanowieniu doszlam do wniosku, ze zycie w spoleczenstwie zmusza do pewnych zachowań czy tego chcemy, czy nie. A relacje międzyludzkie w duzej mierze składają się z powierzchownej gadaniny i kurtuazyjnych połsłowek.
To oczywiste, ze czlowiek, ktory znajduje tematy do rozmow z kazdym, wszędzie i bez względu na okolicznosci jest lubiany bardziej niz ktoś, kto się słowem nie odezwie. Tak to juz jest na tym bozym padole łez.
To przedostatnie zdanie niestety jest mi aż nazbyt znane....I to cholernie boli :(

Re: Re:

: 05 kwie 2010, 17:08
autor: Ausencia
Ania pisze:Ausencio,pozwól,że sie podpisze pod twoimi słowami:
Nie tylko pozwolę, ale wręcz będę zaszczycona ;)

A co, Cię Aniu dokładnie boli? Masz na mysli fakt, że milczysz w towarzystwie i przez to niewiele osob Cię lubi? Jesli tak, to może skoncentruj się na tych nielicznych osobach, które chcą Cię słuchać, które wydają się wartościowe, a resztą się nie przejmuj. Każdy ma prawo być, jaki chce.

Re: Malomownosc

: 13 kwie 2010, 17:02
autor: Ania
tak,Ausencjo. Boli mnie to,jak większość mnie postrzega,oceniają po pozorach, bym powiedziała.Tylko z 1 osoba z pracy utrzymuje kontakt a takto każdy to dla mnie zwykły znajomy,w dodatku są i tacy co mi że tak powiem "depczą",dają do zrozumienia,że mnie nie lubią i działają mi na nerwy :evil: