W swoich działaniach nie musisz się wystawiac na pokaz innym, nie jest to przyjemne kiedy cos nie wyjdzie na oczach innych, albo nagle zaczna wszyscy szemrać. Znajdź sobie jakies aktywności, w których jestes dobry, które lubisz itp, był juz niedawno temat o pasjach. No cos w ten deseń. Ja też siedziałem przed internetem długo, do tej pory to robie. Ale nic co robisz nie jest bezuzyteczne. Np gra w Quake wyrobiła mi dobry refleks (sam nie wiem co było pierwsze, może jego zawsze miałem, dlatego cos tam fragowałem), nauczyłem sie angielskiego czytać i pisac, troche wiedzy zdobyłem na tematy rózne popularnonaukowe itp, bez czytania książek, zaczałem tłumaczyć programy opensourcowe za darmo, jeden z nich w końcu pojawił sie na polskim portalu, ludzie się cieszyli że w końcu jest polska wersja. Internet wcale nie jest stratą czasu, po prostu zalezy jak go wykorzystujesz. Najgorsze wg mnie jest siedzenie na fejsbukach i ogladanie zycia innych, ale akurat to dla mam z małym dzieckiem i innych podobnych może jakos pomagac tymczasowo w odizolowaniu, cos jak serial Klan itp.
Co do innych. uwierz mi, że wiele tego co słyszysz bokiem, co inni tam wielkiego nie narobili do czesto koloryzacja, wrecz bujdy (np na tematy seksualne), albo po prostu umiejętnośc wypowiedzi. Niektórzy mówiąc o zwykłych rzeczach potrafią zahipnotyzować publike, a tak naprawde nic wielkiego ponad to co każdy mógł zrobić sami nie zrobili. Tak juz jest. Nie zwracaj uwagi na to że inni są lepsi lub na takich wyglądają. Działaj w czyms w czym jestes dobry i co lubisz.
Nie wiem jak za bardzo zakonczyć wypowiedź, nie napisałes duzo o sobie i tle (środowisku) a głownie o schemacie swojego działania. Więc nie będę na ślepo strzelał. Jak cos napisałem co do Ciebie trafi to miło mi