Re: Energia intro i ekstra
: 18 cze 2014, 12:05
Bo mogę ;>emfausto pisze:
nie obojętne, robisz "pod publike" a później przypierdalasz się do innych użytkowników bo tego nie robią:
Miejsce spotkań ludzi takich jak Ty!
https://introwertyzm.pl/
Bo mogę ;>emfausto pisze:
nie obojętne, robisz "pod publike" a później przypierdalasz się do innych użytkowników bo tego nie robią:
Czyli "jestem introwertykiem bo tak". Można i w ten sposób, niektórym podoba się to określenie to się tak określają. Każdy może interpretować to po swojemu i na tym polega cała frajda z tym związanalukasamd pisze:Moim zdaniem takie spłycanie nie ma sensu.
Sądzę, że to drzemie "gdzieś wyżej" i jest nie do ruszenia. Co najwyżej do pokrycia szpachlą, która i tak zacznie odpadać. Oczywiście mogę się mylić.
Still running in circles, ey ? Agon ?Czyli "jestem introwertykiem bo tak". Można i w ten sposób, niektórym podoba się to określenie to się tak określają. Każdy może interpretować to po swojemu i na tym polega cała frajda z tym związana
"Introwertyk, typ człowieka zwróconego raczej ku własnemu ja, aniżeli ku światu zewnętrznemu, mającego trudności w nawiązywaniu kontaktu z ludźmi."Drimlajner pisze:Still running in circles, ey ? Agon ?
Figuring out what thouse bloody humans breathe ? Oxygen ? Naaaa, too easy.
Może powinieneś sprawdzić w encyklopedii ? Naaaa, encyklopedie są dla lamusów.
Z tego artykułu wynika, że introwertyk, a może ekstrawertyk(kto to wie?), któryś z tych typów w każdym bądź razie jest niepewny siebie i fizyczne pobudzenie łączy ze strachem, a drugi jest pewny siebie i łączy fizyczne pobudzenie z zabawą.Dlatego tak ważne są zabawy ojca z dzieckiem. Jedna z klasycznych, polegająca na podrzucaniu malucha przez tatę wysoko do góry wśród pisków zachwyconego niemowlęcia, jest bardzo pożądana z naukowego punktu widzenia. Wtedy dzieci uczą się łączyć fizyczne pobudzenie - przyspieszone tętno i zawroty głowy z zabawą a nie strachem. Podobnie "przyszpilanie" dziecka do podłogi, bujanie nim i noszenie go jak worek kartofli, atakowanie w zabawie i bycie atakowanym zwiększają społeczną pewność siebie dziecka. Stwierdzono, że dzieci mężczyzn mających towarzyskie usposobienie były zwykle pewne siebie w kontaktach z innymi.
Definicja encyklopedyczna introwertyzmu ma około 2 strony, są w niej odwołania do źródeł i innych haseł potrzebnych do zrozumienia tejże.Definicje książkowe często tworzą ludzie, którzy niekoniecznie odpowiednio zgłębili dany temat. Wiele definicji to bezmyślne przeklejki, bo niektórym się nie chce myśleć. Na podstawie problemów ludzi na tym forum widzę, że z definicją czym jest introwertyzm, a czym on nie jest, wciąż jest problem.
Ps; czytaj w kółko, aż zrozumieszpojęcie wprowadzone przez Carla Gustava Junga w pracy Psychologische Typen (Typy psychologiczne, 1921). W psychologii oznacza ono cechę osobowości polegającą na tendencji do kierowania swojej percepcji i działań do wewnątrz – na własne myśli i emocje, z jednoczesnym zmniejszonym zainteresowaniem i aktywnością skierowanymi na świat zewnętrzny.
jakie pi**do**nie, Ty wogóle jesteś introwertykiem że taki post stworzyłeś ?, bo jak jesteś to powinieneśAgon pisze:Czym jest energia introwertyków i ekstrawertyków? Zawsze wydawało mi się że to taka metafora, a nie że ekstrawertycy wysysają jakąś życiową energię z introwertyków. Co znaczy ten termin, że ktoś na imprezie, lub w otoczeniu grupy ludzi traci energię? Chodzi o jakiś stres, napięcie emocjonalne? Strasznie to dziwne, bo introwersja to nie jest to samo, co lęk przed ludźmi(nieśmiałość/socjofobia), czy nienawiść do ludzi(mizantropia).
odkryłeś Australie, wygrałeś internet.Agon pisze:bo introwersja to nie jest to samo, co lęk przed ludźmi(nieśmiałość/socjofobia), czy nienawiść do ludzi(mizantropia)
się nie zdziwię jak napiszesz, że wogóle introwersja nie istniejeAgon pisze: "Introwertyk, typ człowieka zwróconego raczej ku własnemu ja, aniżeli ku światu zewnętrznemu, mającego trudności w nawiązywaniu kontaktu z ludźmi."
Mało mi to mówi, równie dobrze może to być definicja nieśmiałej osoby, która bojąc się innych stara się zrozumieć czemu jest nieśmiała i dlatego skupia się na "własnym ja".
Pewnie dlatego, im dłużej się nad tym wszystkim zastanawiam, tym bardziej wydaje mi się że jestem ambiwertykiem. Gdy się tu rejestrowałem, to myślałem, że jestem introwertykiem, ale po prostu źle zinterpretowałem przewagę N nas S jako introwersję. Z drugiej strony niby jestem INTP, czyli jednak mam tę literkę "I", a enneagramowo najbardziej pasują mi opisy piatki i dziewiątki. No, ale tym testom i typologiom nie wiadomo czy ufać na 100%.lukasamd pisze:Nie dlatego, że "bo tak", tylko dlatego, że odczuwa się różnicę.
Nie wiem... skoro sam określasz się na ambiwertyka, to może nie masz problemów żadnych ani niemiłych odczuć w żadnych sytuacjach. Stąd może wynikać niezrozumienie o co chodzi.
Czytam, ale według mnie to nadal nie oddaje istoty tego czym jest introwersja. Według takiego MBTI każdy typ ma część tych rzeczy skierowanych do wewnątrz, a część na zewnątrz. Samo kierowanie percepcji i działań do wewnątrz - na własne myśli i emocje, z małym zainteresowaniem światem zewnętrznym kojarzy mi się z przewagą intuicji nad doświadczaniem. Niektórzy mają tak, że oddają się zadumie, tworzą różne idee, skupiając się na swym wnętrzu dochodzą do tego co sprawia im określone emocje i co chcą robić, a następnie te idee realizują skupiając się na działaniach w świecie zewnętrznym np. Napoleon Bonaparte, Aleksander Macedoński i inni wielcy wodzowie. Intro, ekstra, czy ambiwertycy?Drimlajner pisze:Pomogę Ci, znaj łaskę Pana. Z internetu nawet, ale wersja ang 10x dłuższa jest.
Ps; czytaj w kółko, aż zrozumieszpojęcie wprowadzone przez Carla Gustava Junga w pracy Psychologische Typen (Typy psychologiczne, 1921). W psychologii oznacza ono cechę osobowości polegającą na tendencji do kierowania swojej percepcji i działań do wewnątrz – na własne myśli i emocje, z jednoczesnym zmniejszonym zainteresowaniem i aktywnością skierowanymi na świat zewnętrzny.
Pewnie nie jestem, ale nie wiadomo. To wszystko jest jeszcze nierozstrzygnięte. Mogę być ambiwertykiem, a temat założyłem z ciekawości i dla wiedzy, bo chcę się dowiedzieć czegoś o introwersji. Czym ona jest tak dokładnie.emfausto pisze:jakie pi**do**nie, Ty wogóle jesteś introwertykiem że taki post stworzyłeś ?, bo jak jesteś to powinieneś
z własnych obserwacji i doświadczeń wiedzieć. Ja nie rozumiem dlaczego założyłeś tak absurdalny temat.
W "Ciszej proszę" autorka pisała, że introwertycy mają jakby nadwrażliwy układ nerwowy np. jako małe dzieci introwertycy żywiej reagują od ekstrawertyków na bodźce wywołujące emocje i inne reakcje układu nerwowego, a gdy dorastają to uczą się tłumić swoje emocje i reakcje na bodźce, a ekstrawertycy odwrotnie, są jakby za mało pobudzeni, więc szukają stymulacji.emfausto pisze:wystarczy trochę tematów z neurobiologii i neurochemii o układzie nerwowym + trochę neuropsychologii poczytać
(czym różni się funkcjonowanie ekstrawertycznego ukł. nerwowego od introwertycznego) a nie temat na forum zakładać. I co, użytkownicy mają Ci informacje "na talerzu" podać ?,
bo samemu się nie chce poszukać ?
Kierowanie percepcji i działań do wewnątrz z małym zainteresowaniem świata to przewaga introwersji nad ekstrawersją.Czytam, ale według mnie to nadal nie oddaje istoty tego czym jest introwersja. Według takiego MBTI każdy typ ma część tych rzeczy skierowanych do wewnątrz, a część na zewnątrz. Samo kierowanie percepcji i działań do wewnątrz - na własne myśli i emocje, z małym zainteresowaniem światem zewnętrznym kojarzy mi się z przewagą intuicji nad doświadczaniem.
Nie widzę tutaj typowej dla introwersji tendencji do kierowania swojej percepcji i działań do wewnątrz z jednoczesnym zmniejszonym zainteresowaniem i aktywnością skierowanymi na świat zewnętrzny. Widzę tutaj postawiony na równi świat wewnętrzny i zewnętrzny.Niektórzy mają tak, że oddają się zadumie, tworzą różne idee, skupiając się na swym wnętrzu dochodzą do tego co sprawia im określone emocje i co chcą robić, a następnie te idee realizują skupiając się na działaniach w świecie zewnętrznym
Przepraszam ale oddałem moją szklaną kulę do serwisu. Owszem, Bonapartego jeszcze jako - tako dało by się określić min. na podstawie pamiętników Józefa Poniatowskiego. Czyli kolego Agonie uderzaj:np. Napoleon Bonaparte, Aleksander Macedoński i inni wielcy wodzowie. Intro, ekstra, czy ambiwertycy?
na internetach piszą że:np. Napoleon Bonaparte, Aleksander Macedoński i inni wielcy wodzowie. Intro, ekstra, czy ambiwertycy?
Dlaczego się z tym zgadzasz? Co sprawia, że Hitler był intro, a Bonaparte ekstra?emfausto pisze:bonaparte - entj (osobiście się zgadzam)
Hitler - infj (osobiście się zgadzam)
Nie.u intro, których według definicji mało interesuje świat zewnętrzny.
a co ze skalą N/S ?,turboodrzutowiec pisze:Intro świat zewnętrzny interesuje w mniejszym stopniu niż świat wewnętrzny.
małe zainteresowanie =/= zmniejszone zainteresowanie
Może być tak, że introwertyka świat zewnętrzny bardzo interesuje, ale jeszcze bardziej będzie go interesował świat wewnętrzny.
Skrajnego introwertyka natomiast świat zewnętrzny w ogóle nie będzie interesował. Nic. Zero. Będzie przykładał wagę tylko do świata wewnętrznego.
W środku są osoby które mają wyrównane zainteresowanie światem wewnętrznym i zewnętrznym.
Dalej są ekstrawertycy. Ci skrajni z kompletnym brakiem zainteresowania światem wewnętrznym i uwagą zwróconą tylko na zewnątrz i ci zazwyczaj spotykani, z mniejszym zainteresowaniem światem wewnętrznym niż zewnętrznym.
Narysuj sobie taką skalę zainteresowania.
Wnętrze: --------------------------------------------------------------------------------------- :Zewnątrz
skrajny introwertyk - introwertyk - osoba zrównoważona - ekstrawertyk - skrajny ekstrawertyk
