Strona 4 z 5

Re: Lenistwo

: 31 mar 2011, 16:40
autor: pustka
MetalMan pisze:Nie! Doszedłbym do punktu granicznego, od ktorego czysciej byloby na zewnatrz. Wychodząc z domu automatycznie bym sprzątał :lol:
Help me, I'm blond.

Re: Lenistwo

: 31 mar 2011, 19:47
autor: Akolita
A ja na Discovery oglądałam program o żyjątkach, które razem z nami dzielą przestrzeń naszych mieszkań i tam poinformowali, że odkurzanie sprawia, iż roztocza z dywanu zaczynają fruwać po całej chałupie. :mrgreen:
Mnie to ryba. Roztocza, tak jak wszyscy ludzie, mam od urodzenia i wcale nie przeszkadza mi, że dzielę z nimi poduszkę. :P

Re: Lenistwo

: 31 mar 2011, 20:50
autor: Padre
Akolita pisze:Roztocza, tak jak wszyscy ludzie, mam od urodzenia i wcale nie przeszkadza mi, że dzielę z nimi poduszkę. :P
Tja. Tylko, że Tobie nie zapiera tchu z miłości do nich :twisted:

Re: Lenistwo

: 06 kwie 2011, 15:05
autor: Aikila
Ja też należę do bałaganiarzy - moje biurko i szafa z ciuchami to istna stajnia Augiasza. Reszta jest ok dzięki mamie, ale tych dwóch miejsc nie pozwalam ruszać. Generalnie bałagan mi nie przeszkadza, jedyne co mnie rozprasza to niepościelone łóżko, sama nie wiem czemu. :wink:

Re: Lenistwo

: 08 kwie 2011, 3:50
autor: iksigrekzet
Ja mam taką swoją małą teoryję, że jak dziewczyna mówi, że jest bałaganiarą to trzeba to brać z dystansem, bo to rzekome bałaganiarstwo jest z reguły określane względem wysoce idealistycznego i pedantycznego wyobrażonego wzorca :D

Re: Lenistwo

: 08 kwie 2011, 10:02
autor: Inno
iksigrekzet pisze:Ja mam taką swoją małą teoryję, że jak dziewczyna mówi, że jest bałaganiarą to trzeba to brać z dystansem, bo to rzekome bałaganiarstwo jest z reguły określane względem wysoce idealistycznego i pedantycznego wyobrażonego wzorca :D
Piszesz tak, bo nie widziałeś pierdolnika w moim pokoju. :P

Re: Lenistwo

: 09 kwie 2011, 22:09
autor: Aikila
Masz trochę racji, bo dla każdego słowo bałagan oznacza co innego :wink: Co nie znaczy, że tylko kobiety przesadzają w tym względzie

Re: Lenistwo

: 30 kwie 2011, 17:38
autor: Padre
Półtorej setki fotek do przesiewu, w planie potężny update na galerii, a tak mi się nie chce... to jest lenistwo. Wystarczy że pomyślę i motywacja wali się na... twarz.

Re: Lenistwo

: 02 maja 2011, 0:49
autor: qb
Inno pisze:
iksigrekzet pisze:Ja mam taką swoją małą teoryję, że jak dziewczyna mówi, że jest bałaganiarą to trzeba to brać z dystansem, bo to rzekome bałaganiarstwo jest z reguły określane względem wysoce idealistycznego i pedantycznego wyobrażonego wzorca :D
Piszesz tak, bo nie widziałeś pierdolnika w moim pokoju. :P
Mówiłaś, że Ty bałaganu nie zauważasz więc skąd ten 'pierdolnik'? ;p

Re: Lenistwo

: 19 lis 2012, 11:24
autor: ultramaryna
Dzięki przejrzeniu tego tematu zainteresowałam się, czym dokładnie jest prokrastynacja (wcześniej gdzieś obijało mi się to słowo o uszy, ale nie do końca wiedziałam, o co chodzi), i to był chyba dobry pomysł...
Czytając charakterystykę i opis typowych zachowań (zwłaszcza etapy postępowania prokrastynatora), miałam wrażenie, że czytam o sobie :shock:
Już wcześniej mi świtało (jak również bliskim mi osobom), że to moje uporczywe zwlekanie ze wszystkim i obsesyjny, blokujący perfekcjonizm chyba nie są do końca normalne - zwłaszcza, że niejednokrotnie były przyczyną konkretnych problemów - ale nie miałam pojęcia, że ma to swoją konkretną nazwę i zostało już oficjalnie uznane zaburzeniem psychicznym.
Sama nie wiem, czy mi ulżyło, czy wprost przeciwnie :lol:

Najdziwniejsze jest to, że pewnych rzeczy w żaden sposób nie jestem w stanie logicznie wytłumaczyć. Np. czemu bez przerwy odkładam jakieś sprawy urzędowe, które powinnam była załatwić dawno temu, a których niezałatwienie może mieć swoje konsekwencje. Już nieraz słyszałam, że normalni ludzie tak nie robią. A ja niby to wiem, ale... na "wiedzy" się kończy. I tak jest z wieloma innymi rzeczami, jakbym miała blokadę.
Na terapeutę mnie nie stać, ale chyba pora się solidnie wziąć za siebie. ;)

Re: Lenistwo

: 19 lis 2012, 12:21
autor: Sorrow
A co z NFZetem? Terapia jest chyba objęta ubezpieczeniem zdrowotnym.

Re: Lenistwo

: 26 gru 2012, 18:43
autor: ultramaryna
No i tak się wzięłam za autoogarnianie, że zapomniałam chwilowo o tym forum. ;)
Ale jestem z siebie dumna, bo w tym czasie sporo spraw wreszcie pozałatwiałam i zdążyłam "zaliczyć" nowe środowisko (praca). Może więc jednak nie jest ze mną tak źle.

W każdym razie o NFZ nie pomyślałam; może i rzeczywiście jest to refundowane...
Póki co zostawiam tę sprawę, ale na przyszłość będę mieć na uwadze.

Re: Lenistwo

: 19 sty 2013, 15:15
autor: arhol
Och tak,moje lenistwo w wielu kwestiach jest skrajne,chore wręcz,i sprawia straszny kłopot,bo rzadko kiedy na czymkolwiek mi zależy i chce się podjąć jakiekolwiek działania...
Aczkolwiek nie przeszkadza mi w tym,co czasem otoczeniu, jak bałaganiarstwo itp...

Re: Lenistwo

: 10 lis 2013, 18:02
autor: nika
Matka uważa mnie za leniwą, bo rzadko coś robię, ciasto od czasu do czasu, sałatki jakieś też rzadko,
jem gotowe jedzenie, takie które wystarczy podgrzać na patelni. Matka by chciała abym cały czas siedziała w kuchni i coś robiła a ja nie chcę i wolę komputer.

Re: Lenistwo

: 05 gru 2013, 22:52
autor: degieb
Właściwie,jutro sprawdzian z wosu, a ja przeglądam to forum, więc to mówi samo za siebie :D