Polski Portal Introwertyków

polarny dzień

krzesło czy podłoga

Krzesło, bo jak siedzę na podłodze, to leżę i śpię.

Słodki napój czy słodkie jedzenie?

Słodkie jedzenie.

Wysokie oceny w słabej szkole czy kiepskie oceny w dobrej?

Kiepskie w dobrej.

Maraton czy sprint?

Maraton - ciężka próba charakteru (no i więcej wariacji, np. maraton po górach czy w greckim upale).

Sporty zespołowe czy indywidualne?

indywidualne
zaciskanie pasa czy marnotrawstwo?

Zaciskanie pasa, marnotrawstwo mnie dobija

Tropikalna dżungla czy pustynia?

Dżungla, co prawda pewnie więcej robali, ale za to dużo zielonych listków do sfotografowania.

Nirvana czy Staind?

Nirvana, chociaż o tamtym drugim zespole dopiero dziś usłyszałam.

Zginąć w płomieniach czy zamarznąć z zimna?

Moja natura mówi mi, że zamarznięcie wydaje się przyjemniejsze, ale że ogień być musi, to na hardkora w piekielnym żarze bym się wolał usmażyć.

Porządek czy chaos?

Porządek, bo jestem tchórzem, więc raczej przesadzam w stronę zachowania bezpieczeństwa niż ryzyka i jak dotychczas wychodzi mi to na lepsze.

Mądrość od innych czy autopsja?

Byłoby rozsądniej uczyć się od innych, ale sądzę, że jednak raczej autopsja. Heh.

Spacer nad rzeką czy spacer po lesie?

Zdecydowanie spacer po lesie

Spacerowanie czy jazda na rowerze?

Spacerowanie, można się bardziej nacieszyć okolicą. No i w pewnych miejscach (oraz porach roku) rowerem nie jest zbyt wygodnie jeździć.

SMS czy rozmowa telefoniczna?

O dziwo rozmowa telefoniczna (jak mam coś napisać to długo zastanawiam się formą zdań, a jak dzwonię to aż tak się nie przejmuję)

Pies czy kot?