Polski Portal Introwertyków

Haha nie ma tak dobrze. Na moich studiach wykładają głównie kobiety :wink:

So-ze pisze:Ja ubieram się na czarno, ale nie jak metal, w jakieś źle okrojone koszulki i wielkie bojówy, tylko tak... po dzisiejszemu

faceci ubrani na czarno i inne ciemne kolory sa zaje***,ja tam mam slabosc do tego typu ubioru czy taki
http://kobieta.wp.pl/gid,16092468,img,1 ... &_ticrsn=5
czy taki
http://schmoesknow.com/first-look-at-we ... ash/30051/
byle byl ciemny

Niestety nie jestem zbyt dbający o styl. Nigdy nie martwię się o to, czy dany kolor pasuje z innym. Po prostu nie znam się na tym, nie mam takiego wyczucia. Jedynym kryterium jest to, czy dobrze się w danym ubraniu czuję. Jeśli muszę, to oczywiście ubiorę się bardziej wyjściowo, ale w koszuli, w garniturze, pod krawatem czuję się fatalnie i tylko myślę, żeby jak najszybciej to z siebie zrzucić i przebrać się w coś komfortowego.

Corpseone pisze:Jeśli muszę, to oczywiście ubiorę się bardziej wyjściowo, ale w koszuli, w garniturze, pod krawatem czuję się fatalnie i tylko myślę, żeby jak najszybciej to z siebie zrzucić i przebrać się w coś komfortowego.

Też tak miałem do czasu kiedy nie nauczyłem się dopierać ubrań pode mnie, czyli nie za dużych i nie za małych. Teraz wolę założyć koszulę niż bluzę, chociaż w bluzach dalej chodzę.

Jestem wysoki i mega chudy. Znaleźć coś na szybko co będzie pasować na mnie? - keine szanse. Zakupy ubraniowe? Nienawidzę. A więc sytuacja tragiczna. Może i chciałbym wyglądać dobrze bo nie zwisa mi zupełnie, ale nie jest to takie proste.

Donnerwetter pisze:Jestem wysoki i mega chudy. Znaleźć coś na szybko co będzie pasować na mnie? - keine szanse. Zakupy ubraniowe? Nienawidzę. A więc sytuacja tragiczna. Może i chciałbym wyglądać dobrze bo nie zwisa mi zupełnie, ale nie jest to takie proste.

Ile masz wzrostu?

189 cm.

Tam miało być ,,nie zwisa mi TO zupełnie" oczywiście ;p

Ja mam 188 cm mam 17 lat i na pewno jeszcze urosnę , nie czuje się jakiś wysoki
Docenisz że jesteś wysoki za kilkanaście lat , dzieci coraz większe rosną

Donnerwetter pisze:189 cm.

Tam miało być ,,nie zwisa mi TO zupełnie" oczywiście ;p

To przypakuj trochę mój brat ma 195 cm i od roku ćwiczy, wygląda o wiele lepiej niż przedtem
Ile ważysz?

Ważę 74 kilo. Od niedawna (3 tyg) chodzę na siłownie i zdecydowanie lepiej się czuję ale efektów nie widać zupełnie. Nie nabieram masy mięśniowej ani grama i nie wiem o co chodzi. Ogólnie sporo się ruszam, ograniczam siedzenie przy kompie do minimum. Boję się ze po prostu mam taki program nastawiony w organizmie genetycznie i wiecznie bedę patyczakiem a nie ukrywam trochę mi to odejmuje śmiałości. Jak można być pewnym siebie chwiejąc się na wietrze? hehe, oczywiscie troche przesadzam ale jest w tym nuta prawdy.

W 3 tygodnie to co najwyżej siły nabierzesz

Nie da się trenować bez masy. Jak dla mnie to jesteś konkretnie chudy, bo sam mam 176 cm wzrostu i 84 kg wagi - z tym, że "rzeźbię" ją od jakiegoś czasu (choć to i tak kilka kg za dużo i na chwilę obecną nie mam już pomysłu, jak się ich pozbyć). Wiele zależy od typu budowy ciała, wiele od metabolizmu. Jeżeli chcesz ćwiczyć, to przy tej wadze jedz konkretnie i to bardzo konkretnie.

lukasamd pisze:Nie da się trenować bez masy. Jak dla mnie to jesteś konkretnie chudy, bo sam mam 176 cm wzrostu i 84 kg wagi - z tym, że "rzeźbię" ją od jakiegoś czasu (choć to i tak kilka kg za dużo i na chwilę obecną nie mam już pomysłu, jak się ich pozbyć). Wiele zależy od typu budowy ciała, wiele od metabolizmu. Jeżeli chcesz ćwiczyć, to przy tej wadze jedz konkretnie i to bardzo konkretnie.

To nie jest zbyt dobry pomysł, zrobi się z niego tzw. skinny fat, niby chudy a "zalany" tłuszczem, nigdy nie rozumiałem ludzi, którzy pchają w siebie ile wlezie robiąc tzw. masę(lub bulking, jak kto woli) a później mają problem ze zrzuceniem nadmiaru tłuszu, który się zebrał właśnie przez "masowanie".
Jeśli chcesz nabrać masy ale mięśniowej a nie tłuszczowej to potrzeba zbilansowanej diety, dużo ćwiczeń siłowych(nawet zwykłe pompki robione z głową działają cuda),i dużej ilości snu(bo właśnie podczas snu mięśnie się regenerują).
Nie ćwiczę na siłowni, bo najbliższą mam około 30 km od domu, robię za to program ćwiczeń "domowych" o nazwie P90x3.
90 dni, 30 minut dziennie, jest kardio, są ćwiczenia siłowe, nawet yoga jest
Za 3 dni kończę program i zaczynam drugą rundę Jestem całkiem zadowolony z efektów a byłbym jeszcze bardziej gdybym trzymał dietę

ja juz nie wiem co zrobic... mam wrazenie, ze zeby byc atrakcyjnym to trzeb miec kupe kasy - ciuchy, silownia, pieniadze na to, na tamto, a jeszcze tearz trzeba sie dobrze prezentowac w internecie! kazdy podobno ma juz wlasna strone, bez tego ani rusz. dobrze, ze teraz moze byc tak tanio z hostingiem. i pozyczki brac tez moze byc tanio ;-)

U mnie to jest tak,że całkowicie nieświadomie i niecelowo wpasowuję się w jakąś tam modę czy trendy ale nie interesując się tym szczególnie.Po prostu ubieram się jak mi wygodnie,a ktoś inny mnie uświadamia i utwierdza w tym,że bardzo dobrze robię,bo tak akurat jest przy okazji modnie Ciuchy kupuję bez jakiś wielkich planów i namysłu w różnych miejscach,a potem w domu okazuje się dopiero,że mam jakiś komplet itd choć w chwili kupna w ogóle tak o tym nie myślałem i nie zdawałem sobie z tego sprawy Podobnie jest z jakimś sportem,siłownią czy jogą.Interesuję się tym i to uprawiam,bo mnie to ciekawi,a nie dlatego,że interesuje to też innych ludzi albo była,jest lub będzie na to moda.