Ten post zawiera ważne informacje dla każdego. Jak komuś się nie chce tego czytać, a właśnie czyta to zdanie, to bardzo proszę o poświęcenie tej chwili.
Drimlajner pisze:A ty może cytuj dokładnie, co ?
Przepraszam jeśli coś źle zacytowałem. Sam niczego takiego nie zauważyłem.
Drimlajner pisze:Tak, a tym pochodzącym z poza Biblii też się zdarzało spełnić i też dotyczyły bogów. Patrz wspomniany już przeze mnie Aleksander Macedoński.
Ale nie były tak dokładne. Oglądałeś film, do którego podałem link we wcześniejszym poście? (w opisie filmu jest link do 2 części, a potem do 3)
Drimlajner pisze:Lepiej ? Co oznacza lepiej ? Czyżby znowu jakaś przepowiednia ?
Już wyjaśniam. Bóg jest dobry i sprawiedliwy, ustanowił swoje Prawo, przykazania, za złamanie których grozi kara - śmierć i wieczne męki. Wszyscy ludzie to Prawo złamali, zgrzeszyliśmy, ściągnęliśmy na siebie gniew Boży i zasługujemy na potępienie. Jeśli kiedykolwiek skłamałeś, zasługujesz na potępienie. Jeśli kiedykolwiek się na kogoś bezpodstawnie gniewałeś, jesteś mordercą, Jezus zrównał to z morderstwem. Jeśli kiedykolwiek pożądałeś kogoś, kto nie jest Twoją żoną, jesteś cudzołożnikiem w sercu. Jeśli kiedykolwiek pobrałeś coś nielegalnie z internetu, jesteś złodziejem i zasługujesz na potępienie. Jak ktoś uważa się za dobrego człowieka to niech przeczyta sobie 10 przykazań i kazanie na górze (5 rozdział Ew. Mateusza). Bóg mógłby wszystkich posłać do piekła i byłoby to w 100% sprawiedliwe.
Jak jest napisane: Nie ma sprawiedliwego, ani jednego; Nie ma rozumnego i nie ma [nikogo], kto by szukał Boga. Wszyscy zboczyli z drogi, razem stali się nieużyteczni, nie ma [nikogo], kto by czynił dobro, nie ma ani jednego. Grobem otwartym jest ich gardło, zdradzają swymi językami, jad żmij pod ich wargami. Ich usta pełne są przeklinania i goryczy; Ich nogi są szybkie do rozlewu krwi; Zniszczenie i nędza na ich drogach; A drogi pokoju nie poznali. Nie ma bojaźni Bożej przed ich oczami. A wiemy, że wszystko, co mówi prawo, mówi do tych, którzy są pod prawem, aby wszystkie usta zostały zamknięte i aby cały świat podlegał karaniu Boga. Dlatego z uczynków prawa nie będzie usprawiedliwione żadne ciało w jego oczach, gdyż przez prawo jest poznanie grzechu.
Rz 3,10-20
Ale jest ratunek: Bóg przyszedł na świat jako człowiek, Jezus Chrystus, Syn Boży. Był sprawiedliwy przez całe życie, nigdy nie zgrzeszył, następnie został został ukrzyżowany za nas. Jezus przyjął na siebie karę, na którą każdy z nas zasługuje, umarł za nas. Trzeciego dnia zmartwychwstał i zasiadł po prawicy Boga Ojca.
Wzgardzony był i opuszczony przez ludzi, mąż boleści, doświadczony w cierpieniu jak ten, przed którym zakrywa się twarz, wzgardzony tak, że nie zważaliśmy na Niego. Lecz on nasze choroby nosił, nasze cierpienia wziął na siebie. A my mniemaliśmy, że jest zraniony, przez Boga zbity i umęczony. Lecz on zraniony jest za występki nasze, starty za winy nasze. Ukarany został dla naszego zbawienia, a jego ranami jesteśmy uleczeni. Wszyscy jak owce zbłądziliśmy, każdy z nas na własną drogę zboczył, a Pan jego dotknął karą za winę nas wszystkich. Znęcano się nad nim, lecz on znosił to w pokorze i nie otworzył swoich ust, jak jagnię na rzeź prowadzone i jak owca przed tymi, którzy ją strzygą, zamilkł i nie otworzył swoich ust.
Iz 53,3-7
Wszak Chrystus, gdy jeszcze byliśmy słabi, we właściwym czasie umarł za bezbożnych. Rzadko się zdarza, że ktoś umrze za sprawiedliwego; prędzej za dobrego gotów ktoś umrzeć. Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu.
Rz 5,6-7
Dzięki Jego ofierze każdy człowiek może dostąpić zbawienia. Ale jak? Wszyscy jesteśmy grzesznikami i nie możemy sobie na to zasłużyć, sami zasługujemy już na potępienie. Jezus swoim życiem i śmiercią zasłużył za nas na nasze zbawienie i jest ono darem, jest darmowe i przyjmuje się je przez wiarę.
Albowiem łaską zbawieni jesteście przez wiarę, i to nie z was: Boży to dar; nie z uczynków, aby się kto nie chlubił. Jego bowiem dziełem jesteśmy, stworzeni w Chrystusie Jezusie do dobrych uczynków, do których przeznaczył nas Bóg, abyśmy w nich chodzili.
Ef 2,8-10
Lecz teraz bez prawa została objawiona sprawiedliwość Boga, poświadczona przez prawo i proroków. [Jest to] sprawiedliwość Boga przez wiarę Jezusa Chrystusa dla wszystkich i na wszystkich wierzących. Nie ma bowiem różnicy. Wszyscy bowiem zgrzeszyli i są pozbawieni chwały Boga; A zostają usprawiedliwieni darmo, z jego łaski, przez odkupienie, które [jest] w Jezusie Chrystusie. Jego to Bóg ustanowił przebłaganiem przez wiarę w jego krew, aby okazać swoją sprawiedliwość przez odpuszczenie, w swojej cierpliwości, przedtem popełnionych grzechów; Aby okazać swoją sprawiedliwość w obecnym czasie po to, aby on był sprawiedliwym i usprawiedliwiającym tego, kto wierzy w Jezusa. Gdzież więc jest [powód do] chluby? Został wykluczony. Przez jakie prawo? Uczynków? Nie, przez prawo wiary. Tak więc twierdzimy, że człowiek zostaje usprawiedliwiony przez wiarę, bez uczynków prawa.
Rz 3,21-28
Co to znaczy uwierzyć w Jezusa? Greckie słowo tłumaczone jako wiara oznacza także zaufanie. Wielu tłumaczy uważa, że lepsze byłoby tłumaczenie "zawierzyć", tak to zostało też w jednym przekładzie oddane. Uwierzyć w Jezusa znaczy nie pokładać nadziei w naszych uczynkach, lecz w Jego dziele. Trzeba zaufać Jezusowi jako Panu i Zbawicielowi. Wtedy dostępuje się zbawienia. Zbawienia dostępuje się nie tylko od potępienia, ale także od grzechu. Bóg sprawia, że osoba, która wierzy w Jezusa, nie trwa w grzechu. Każdy z nas pierwotnie ma grzeszną naturę, ale jeśli ktoś uwierzył w Jezusa, to znaczy, że Bóg go odrodził, ta osoba narodziła się na nowo. Ponowne narodziny oznaczają otrzymanie od Boga nowej natury. Bóg zmienia wierzących tak, że Go kochają i wypełniają przykazania, życie chrześcijanina się zmienia.
Odpowiadając Jezus, rzekł mu: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi na nowo, nie może ujrzeć Królestwa Bożego. Rzekł mu Nikodem: Jakże się może człowiek narodzić, gdy jest stary? Czyż może powtórnie wejść do łona matki swojej i urodzić się? Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego. Co się narodziło z ciała, ciałem jest, a co się narodziło z Ducha, duchem jest. Nie dziw się, że ci powiedziałem: Musicie się na nowo narodzić. Wiatr wieje, dokąd chce, i szum jego słyszysz, ale nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd idzie; tak jest z każdym, kto się narodził z Ducha.
J 3,3-8
I dam wam serce nowe, i ducha nowego dam do waszego wnętrza, i usunę z waszego ciała serce kamienne, a dam wam serce mięsiste. Mojego ducha dam do waszego wnętrza i uczynię, że będziecie postępować według moich przykazań, moich praw będziecie przestrzegać i wykonywać je.
Ez 36,26-27
Każdy, kto narodził się z Boga, nie popełnia grzechu, albowiem trwa w nim nasienie Boże; taki człowiek nie może trwać w grzechu, bo narodził się z Boga. Po tym można rozpoznać dzieci Boże i dzieci diabła: każdy, kto nie postępuje sprawiedliwie i nie miłuje brata swego, ten nie pochodzi od Boga.
1J 3,9-10
Ale potrzebna jest także pokuta. Pokuta (gr. metanoia) oznacza z greki dosłownie "zmianę umysłu" lub "zmianę sposobu myślenia". Polega na takiej zmianie postrzegania grzechu, że nie chcemy go już popełniać, lecz chcemy służyć Bogu. Ze względu na popularne inne znaczenie tego słowa, w pewnych przekładach Biblii jest zastępowane słowem "opamiętanie". Ponieważ Bóg zbawia jednocześnie od potępienia i od grzechu, nie możemy dostąpić zbawienia, jeśli nie chcemy zostać zbawieni od grzechu. Dlatego trzeba się opamiętać. Aby być zbawionym trzeba odwrócić się od grzechu i uwierzyć w Jezusa. Po owocach poznajemy, czy do tego doszło. Jeśli się narodzisz na nowo, Twoje życie się zmieni. Po tym rozróżnia się prawdziwą wiarę od martwej wiary. Z prawdziwej wiary wynikają uczynki. To wszystko, co jest potrzebne do zbawienia. Przynależność do żadnego kościoła czy organizacji nie zbawia, chrzest nie zbawia, chodzenie do kościoła nie zbawia. Ale osoba narodzona na nowo będzie chciała poznawać Boga np. poprzez Biblię i będzie chciała wielbić Go z innymi chrześcijanami (prawdziwymi, nie samozwańczymi), a chrzest bierze się na znak nowego narodzenia. Podobnie gdy człowiek rodzi się fizycznie wychodzi z wód płodowych.
Ale czas zbawienia jest teraz. Po śmierci będzie za późno. Gdy Jezus wróci na ziemię, także będzie za późno. Dlatego pisałem, że lepiej to zrobić za życia. Każdy człowiek ugnie kolana przed Bogiem, ale tylko ci, którzy zrobią to teraz (w taki sposób, jak mówi Biblia, jak opisałem powyżej), będą zbawieni. Lepiej poddaj Mu się jako zbawicielowi, niż jako sędziemu.
Obecnie większość ludzi uważających się za chrześcijan to tylko nominalni chrześcijanie. Jezus powiedział, że zbawiona będzie mniejszość ludzi.
Wchodźcie przez ciasną bramę; albowiem szeroka jest brama i przestronna droga, która wiedzie na zatracenie, a wielu jest takich, którzy przez nią wchodzą. A ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do żywota; i niewielu jest tych, którzy ją znajdują.
Mt 7,13-14
Prawdziwych chrześcijan poznaje się po owocach. Zachęcam do czytania Biblii, przynajmniej Nowego Testamentu. I zachęcam do podchodzenia do Biblii bez odgórnych założeń co do jej interpretacji. Jak widzicie jakieś słowo, np. pokuta czy kościół, to nie kojarzcie tego od razu ze spowiedzią czy instytucją, tylko poszukajcie w Biblii definicji, sprawdźcie w jakim znaczeniu tam te słowa są używane, jak były rozumiane przez pierwszych chrześcijan.
Tym różni się chrześcijaństwo od tych wszystkich religii. W chrześcijaństwie to Bóg ratuje człowieka, a nie człowiek próbuje uratować sam siebie.
https://www.youtube.com/watch?v=8nWCsVudn5U
Drimlajner pisze:Jak rozumiesz ten fragment ?
Bóg Ojciec zwraca się tam do Syna mówiąc Mu, że za Jego pośrednictwem zbawi nie tylko Żydów (potomków Jakuba - Izraela), ale także pogan (czyli nie-Żydów), ludzi ze wszystkich krańców ziemi. Nie wszystkich ludzi, ale ludzi ze wszystkich krańców.
Potem widziałem, a oto tłum wielki, którego nikt nie mógł zliczyć, z każdego narodu i ze wszystkich plemion, i ludów, i języków, którzy stali przed tronem i przed Barankiem, odzianych w szaty białe, z palmami w swych rękach.
Obj 7,9
Z tym spaghetti i ręką to odbieram jako żart.
Drimlajner pisze:W moim słowniku upadek oznacza gwałtowny kres istnienia państwowości i kultury danego bytu.
http://sjp.pwn.pl/slownik/2532966/upadek
upadek
1. «nagła, niezamierzona zmiana czyjejś pozycji pionowej na poziomą, spadnięcie z góry na dół»
2. «pogorszenie się stanu czegoś, utrata znaczenia»
3. «chwila, w której coś się kończy, ktoś lub coś przestaje istnieć»
4. «czyjeś niepowodzenie, koniec czyjejś kariery itp.»
5. «niemoralne postępowanie»
W moim nic takiego nie ma. Istnienie Cesarstwa Rzymskiego dobiegło końca. Kultura może i po części istnieje.