Polski Portal Introwertyków

przybysz pisze:Kościół wtrącał się do życia publicznego i będzie się wtrącać, bo taka jego rola (przynajmniej według niego). Czy ma do tego prawo? Ma, bo każdy obywatel ma prawo prezentować własne zdanie i wtrącać się do obecnej polityki. A kościół czy tego chcemy czy nie jest głosem części obywateli. Bądźmy tolerancyjni dla cudzych poglądów.

Jeśli KK próbuje własne poglądy przemycić jako prawo obowiązujące całe społeczeństwo, to tu kończy się tolerancja a zaczyna gryzienie. Głosi swoim wiernym: ich broszka i ich buda, ale nie wszyscy podzielają ich punkt widzenia i na tym powinno się dyskusję zakończyć.
Poza tym KK głosem obywateli? Coś przespałem i KK z instytucji ściśle hierarchicznej stał się nagle demokratyczną? 0_0

Padre pisze:

przybysz pisze:Kościół wtrącał się do życia publicznego i będzie się wtrącać, bo taka jego rola (przynajmniej według niego). Czy ma do tego prawo? Ma, bo każdy obywatel ma prawo prezentować własne zdanie i wtrącać się do obecnej polityki. A kościół czy tego chcemy czy nie jest głosem części obywateli. Bądźmy tolerancyjni dla cudzych poglądów.

Jeśli KK próbuje własne poglądy przemycić jako prawo obowiązujące całe społeczeństwo, to tu kończy się tolerancja a zaczyna gryzienie. Głosi swoim wiernym: ich broszka i ich buda, ale nie wszyscy podzielają ich punkt widzenia i na tym powinno się dyskusję zakończyć.
Poza tym KK głosem obywateli? Coś przespałem i KK z instytucji ściśle hierarchicznej stał się nagle demokratyczną? 0_0

Głosem CZĘŚCI obywateli. Nie całości, nie większości a CZĘŚCI. A to duża różnica.
A jakby nie patrzeć urzędnicy kościelni to też obywatel. Poza tym jest też pewna grupa osób ślepo wierna kościołowi.

przybysz pisze:Głosem CZĘŚCI obywateli. Nie całości, nie większości a CZĘŚCI. A to duża różnica.

Głosem części obywateli, powiadasz. To opowiedz, jak to było kiedy ostatnim razem wybieraliście sobie biskupa?

przybysz pisze:A jakby nie patrzeć urzędnicy kościelni to też obywatel.

Nie do końca, konkordat daje im przywileje niedostępne reszcie obywateli, czasem stawiając ich ponad prawem.

Nie wiem dokładnie, ale struktura kościoła przypomina bardziej wojsko i raczej nie ma tam wyborów, ewentualnie w bardzo wąskim gronie. Oni mają jakieś procedury jeśli chodzi o awanse, czy przeniesienia, co wyklucza potrzebę głosowania i angażowania zwykłych ludzi w to wszystko.

Padre pisze:

przybysz pisze:Głosem CZĘŚCI obywateli. Nie całości, nie większości a CZĘŚCI. A to duża różnica.

Głosem części obywateli, powiadasz. To opowiedz, jak to było kiedy ostatnim razem wybieraliście sobie biskupa?

Ale to nie ma powiązania. Mówię o grupie ludzi ślepo wiernej kościołowi katolickiemu.
Tak samo jak inne grupy ludzi ślepo wiernych innym ludziom i podążające za nimi niezależnie od tego co by się działo.
Jakby nie patrzeć to też są obywatele. Inna kwestia, że nie myślący samodzielnie.

A co do nadobywateli. Jakie niby "nadludzkie" prawa konkordat im daje? Bo to, że są nietykalni przez np policję to żaden argument w przypadku kościoła. Myślisz, że na wsiach wójt/sołtys jest tykalny? Tak samo nic mu nie mogą zrobić i tak samo są wazeliniarze ustawiani na stołkach (oczywiście nie wszędzie tak się dzieje, nie uogólniam).

przybysz pisze:Ale to nie ma powiązania. Mówię o grupie ludzi ślepo wiernej kościołowi katolickiemu.

Ależ to wcale nie oznacza, że KK jest ich głosem. Jak sądzisz, dlaczego wierni są zwani owieczkami? Jaki wpływ mają owce na decyzje "pasterzy"? KK być może twierdzi, że jest głosem społeczeństwa, ale akurat społeczeństwo to ma tam najmniej do powiedzenia.

przybysz pisze:A co do nadobywateli. Jakie niby "nadludzkie" prawa konkordat im daje?

Trochę ciężko napisany artykuł tutaj, bardziej ogólny tutaj. Faktycznie, przesadziłem ze stawaniem ponad prawem, aczkolwiek nadaje im bardzo szerokie przywileje.

przybysz pisze:Bo to, że są nietykalni przez np policję to żaden argument w przypadku kościoła. Myślisz, że na wsiach wójt/sołtys jest tykalny?

Wójta czy sołtysa można pociągnąć do odpowiedzialności w ramach istniejącego prawa RP. Księża podlegają w pierwszym rzędzie prawu kanonicznemu, będącemu w zasadzie prawem Watykanu.

Ja wiem, że ja nie powinnam, bo ja teraz nie mam czasu, bo ja zajęta jestem, bo ja... [ a co ja się będę tłumaczyć. Dorosła jestem!], ale widząc Waszą dyskusję nie mogę się powstrzymać. No przecież Padre, tak łatwo się poddawać? Nie można tak.

Padre pisze: przybysz napisał(a):A co do nadobywateli. Jakie niby "nadludzkie" prawa konkordat im daje?

Trochę ciężko napisany artykuł tutaj, bardziej ogólny tutaj. Faktycznie, przesadziłem ze stawaniem ponad prawem, aczkolwiek nadaje im bardzo szerokie przywileje.

No jak przesadziłeś? A mało to przykładów? Co robią z księdzem pedofilem, który zniszczył dzieciństwo dziesiątkom młodych chłopców? Osadzają w luksusowej willi otoczonej wysokim płotem, ale tylko dlatego, żeby mu dziennikarze i wścibscy ludzie nie przeszkdzali. Skurwiel bez koloratki dostaje za to 8 lat [ale i tak uważam, że za mało].
Co robią z plebanem, który zrobi dziecko 'konkubinie' i je zabije poprzez nieudzielenie pomocy? Przenoszą do innej parafii oddalonej o 100 od miejsca tragedii. Każdemu innemu groziłoby do 12 lat więzienia. Mam wymieniać dalej?

Padre pisze:Ależ to wcale nie oznacza, że KK jest ich głosem. Jak sądzisz, dlaczego wierni są zwani owieczkami? Jaki wpływ mają owce na decyzje "pasterzy"? KK być może twierdzi, że jest głosem społeczeństwa, ale akurat społeczeństwo to ma tam najmniej do powiedzenia.

Mogę odpowiedzieć? Mogę!?
No dobra, nie wiem. Bo od ładnych kilkunastu lat nie jest mi po drodze z KK.
Ale wiem, że jedno co trzyma przy kościele jakieś 80% ludności to strach.
Oj, a jak KK potrafi ładnie straszyć...
A ludzie lękliwi ze swej natury nawet nie śmią pisnąć, że coś im w tej teorii spiskowej nie pasi, a nie pasi wielu, bo ludzie głupi nie są i to wcale nie prawda, przybyszu, że nie myślą samodzielnie. Oni po prostu boją się stygmatyzacji i narażenia czarnej mafii.
Chciałbyś podpaść, na przykład, ruskim mafiozom? :wink:

Wszyscy spłoniecie w piekle Mwhahahaha!

highwind pisze: Wszyscy spłoniecie w piekle Mwhahahaha!

Howgh

No to ja wybieram agnostycyzm.

higsa pisze:No jak przesadziłeś? A mało to przykładów? Co robią z księdzem pedofilem, który zniszczył dzieciństwo dziesiątkom młodych chłopców? Osadzają w luksusowej willi otoczonej wysokim płotem, ale tylko dlatego, żeby mu dziennikarze i wścibscy ludzie nie przeszkdzali. Skurwiel bez koloratki dostaje za to 8 lat [ale i tak uważam, że za mało].

Przesadziłem, w sensie że konkordat jako taki nie stawia ich ponad prawem de iure. De facto bardzo często są ponad prawem, ale to dlatego że nikt nie chce się narazić księdzu, a co dopiero biskupowi. Funkcjonariusze KK uwielbiają odpowiedzialność zbiorową i tną zamaszyście równo z trawą kiedy ktoś im podpadnie. Ot tak, by święty terror w narodzie nie ginął.

higsa pisze:Ale wiem, że jedno co trzyma przy kościele jakieś 80% ludności to strach.
Oj, a jak KK potrafi ładnie straszyć...

Tocosiempytaszjakwiesz? :-P

higsa pisze:Chciałbyś podpaść, na przykład, ruskim mafiozom? :wink:

To groźba, czy oferta współpracy?

Jestem głęboko wierzącą i praktykującą Katoliczką, chodzę na Oazę . I nie, nie jestem moherem, fanatyczką czy czymś w tym stylu. Moi rodzice są dość negatywnie nastawieni do Kościoła, więc nie zostałam tak wychowana, nigdy nikt nie zmuszał mnie w domu do chodzenia do Kościoła. Chodzę bo sama chcę, ale jestem tolerancyjna dla innych wiar i nie uważałam się nigdy za lepszą bo wiem że nie na tym to polega. Nie patrzę również ślepo na Kościół, chociaż momentami boli mnie naskakiwanie bez powodu czy uogólnianie KK przez niektórych. Nie będę się więcej rozpisywać, jak ktoś chce porozmawiać na temat wiary, kościoła itp to zapraszam na gg , priv.

Wszyscy spłoniecie w piekle Mwhahahaha!

Hahaha, gdyby istniał tu jakiś system reputacji, dałabym Ci ze 100 plusów ! x)

Ja nie przyjęłam żadnej z istniejących religii. Stosunkowo najbliższy mi jest buddyzm, jednak to nie do końca to, kieruje się własną filozofią życia. :>

Co robią z księdzem pedofilem, który zniszczył dzieciństwo dziesiątkom młodych chłopców? Osadzają w luksusowej willi otoczonej wysokim płotem, ale tylko dlatego, żeby mu dziennikarze i wścibscy ludzie nie przeszkdzali. Skurwiel bez koloratki dostaje za to 8 lat [ale i tak uważam, że za mało].
Co robią z plebanem, który zrobi dziecko 'konkubinie' i je zabije poprzez nieudzielenie pomocy? Przenoszą do innej parafii oddalonej o 100 od miejsca tragedii. Każdemu innemu groziłoby do 12 lat więzienia. Mam wymieniać dalej?

hahahahahahaha. chociaż nie. powinienem raczej płakać. a jednak mnie to śmieszy. no cóż.
Widzę, że ostatnia odpowiedź zawitała tu dość dawno, ale na takie słowa należy jakoś zareagować, by biedny człowiek nie tkwił swoich głupiutkich przekonaniach wytworzonych prawdopodobnie przez media. otóż ci tzw. KSIĘŻA PEDOFILE to zazwyczaj wyjątkowo mądrzy ludzie, którzy z danych powodów nie podobają się części społeczeństwa. Gdy ksiądz nie jest lubiany to najlepiej wrobić go w jakieś wyjątkowo nieprzyjemne przestępstwo. W tym wypadku najlepiej pasuje PEDOFILIA no bo jak to okropnie brzmi "ksiądz pedofil" - obleśnie, wręcz przerażająco.
a teraz poradnik jak wrobić księdza w pedofilię
1. Upewnić się, że na parafii panuje atmosfera danemu księdzu nieprzychylna
2. Znaleźć biedną rodzinę najlepiej wielodzietną (dziecko jeżeli jest płci męskiej to powinno być zmuszanym do służenia ministrantem) kręcącą się blisko kościoła i mającą w jego szeregach wiele znajomości.
3. Upewnić się, że rodzina jest wredna i ich wiara to czysta hipokryzja (to bardzo bardzo częste)
4. Rodzice informują cały świat, że ich dziecko zostało zgwałcone i oczekują za to od kościoła i państwa odszkodowania, a ksiądz zostaje uznany za potwora przebierającego się w czarną sukienkę tylko po to by gwałcić ministrantów na plebanii i w zakrystii (w gorszej wersji, która rzadko przechodzi - po to by gwałcić dziewczynki po kolędzie lub pod płotem gdy nikt nie patrzy)

Sam byłem świadkiem wrabiania w ten sposób pewnego księdza, który był dla społeczności za ostry i zbyt konserwatywny. w końcu go przeniesiono do innej parafii. ja potem znowu wylądowałem w jego parafii, jednak wtedy nikt go tą metodą nie wrabiał. znaleźli mili parafianie inny sposób - w świat poszła plotka, że jestem synem proboszcza, dlatego drugi raz jestem ministrantem w jego parafii (chciałbym, bo to fajny i mądry chłop, ale niestety ojca biologicznego mam innego..). ta plotka się jakieś 4 lata utrzymywała, ale też ludzie w końcu z niej zrezygnowali.
metodę "na pedofila" obecnie w mediach stosuje się, by zatuszować poważne problemy gospodarcze. najlepszy propagandowy program mający metodą "na pedofila" zmniejszyć rolę kościoła w Polsce (ona i tak już bardzo duża nie jest) widziałem u Pana Tomasza Lisa. Zamiast porozmawiać np. o OFE Pan Tomasz postanowił posłuchać opowieści, które rzekomo wydarzyły się w jakiś miejscach wiele lat temu (nikt poza tzw. pokrzywdzonymi żądającymi sprawiedliwość czyli pieniędzy nie wie kiedy to było i gdzie dokładnie). zabił mnie tekst byłego ministranta wypowiedziany przy publiczności do kamer: "i wtedy usiadł koło mniee ii ii ii zacząął sięę masturbować moją rączką
takie programy mają określone działanie - sprawiają, że zamiast bać się o nasze domowe budżety boimy się puszczać dzieci do szkoły W KOŃCU ZA KAŻDYM ROGIEM MOŻE SIĘ CZAIĆ NAPALONY KSIĄDZ PEDOFIL
oczywiście może się trafić ksiądz pedofil, bo ksiądz też człowiek, jednak kościół katolicki będzie wtedy - zapewniam - pierwszym, który go potępi (jeżeli będzie miał dowody świadczące przeciwko niemu, bo takich do tej pory chyba na żadnego księdza z naszego kraju nigdy nie znaleziono)

kościół katolicki od czasu II soboru watykańskiego ma sporo poważnych wad (nie są nimi na pewno pedofile) mogących go od środka wykończyć. postaram się je innym razem napisać, bo teraz mi się nie chce.

jeżeli będzie miał dowody świadczące przeciwko niemu, bo takich do tej pory chyba na żadnego księdza z naszego kraju nigdy nie znaleziono

Chyba :lol:

http://www.interpol.int/Wanted-Persons/ ... 2013-52461

Generalnie w kraju za to przestępstwo odbywa karę 27 księży, na 6 000 odbywających karę skazanych z art. o molestowaniu nieletnich i posiadaniu mat. pornograficznych z ich udziałem.

Jednakże, w latach pontyfikatu Jana Pawła II, ułatwiony był dostęp do kanałów dyplomatycznych Watykanu. Wielu oskarżonych pokazywało w sądzie immunitet Watykański. Szukaj wiatru w polu. Kiedyś jeden z naszych prezydentów podpisał głupią umowę, dopiero teraz coś ruszają w tym temacie. Bardzo dobrze ale jak zawsze za wolno.

Zamiast porozmawiać np. o OFE Pan Tomasz postanowił posłuchać opowieści...

"Tomasz Lis na żywo" czy jak tam ten program się nazywa nie jest programem o tematyce gospodarczej a o tematyce społecznej. Jego tematem przewodnim są kontakty pomiędzy różnymi grupami społecznymi zamieszkującymi ten kraj, a nie dylematy gospodarcze.

kościół katolicki będzie wtedy - zapewniam - pierwszym, który go potępi

Paplać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej.
Ale nie o to chodzi, jak co komu wychodzi :lol:

Pewien gość, zapomniany dawno temu przez Kościół Katolicki, powiedział kiedyś: nie po słowach a po czynach ich poznacie.

Drimlajner moim zdaniem adam to nawiedzony troll prowokator i nie ma sensu z nim dyskutować :wink: