Strona 23 z 28
Re: Introwertyk się dziwi...
: 22 maja 2014, 15:23
autor: apohawk
Kolonializm nie gwarantował pokoju, co pokazuje historia wieków XVI, XVII, XVII, XIX. No ale te pokolenia dawno wymarły...
Re: Introwertyk się dziwi...
: 22 maja 2014, 15:24
autor: highwind
So-ze pisze:Wtedy też do władzy w Europie dochodziły "prawicowe" partie drogą rewolucji
Stalin nie był prawicowy chyba? NSDAP - Narodowosocjalistyczna Partia Robotników. Ciężko być bardziej lewicowym. Czy wiesz o czym piszesz?
So-ze pisze:jeśli ludzie tacy jak Korwin dojdą do władzy i puszczą wodze fantazji.
Tak, w interesie Korwina leży wywoływanie wojen światowych. Może czas, żebyś ty już przestał puszczać wodzy fantazji?
Re: Introwertyk się dziwi...
: 22 maja 2014, 16:45
autor: So-ze
Stalin nie rządził w Europie. Prawicowy Piłsudski namieszał, zmarł i zostawił kraj w trakcie "zmian".
Słuchając tego jak bardzo by chciał przywrócić Polsce "potęgę" pewnie na tym by się skończyło.
Re: Introwertyk się dziwi...
: 23 maja 2014, 19:25
autor: NoxVurme
Już pędzę z wytłumaczeniem otoczenia w którym przebywam , otóż jest to otoczenie ludzi racjonalnych w swoich poglądach i zadeklarowanych przeciwników rządu obojętne jakiej partii po prostu zwykli szarzy ludzie . Lecz ostatnimi czasy zadeklarowali że zamierzają głosować na ONR z powodu rozczarowania klasą polityczną , wszystkie dysputy z mojej strony jak i próby przekonania spełzają na niczym .Ech rozumiem wolność demokracja ale czemu ci ludzie są tak mało poinformowani o szkodliwości takich ugrupowań rodem z II wojny światowej . Polecam ci So-ze ten artykuł
http://antifa.bzzz.net/kim-jestemy/itemlist/tag/ONR
A przy okazji jestem zwolennikiem w pewnym stopniu tego ugrupowania.

Re: Introwertyk się dziwi...
: 25 maja 2014, 19:28
autor: topór
Jak można traktować upijanie się (skutkiem czego człowiek zachowuje się jak orangutan w okresie godowym) jako "dobrą zabawę" ?
Re: Introwertyk się dziwi...
: 25 maja 2014, 20:16
autor: Sorrow
highwind pisze:So-ze pisze:Wtedy też do władzy w Europie dochodziły "prawicowe" partie drogą rewolucji
Stalin nie był prawicowy chyba? NSDAP - Narodowosocjalistyczna Partia Robotników. Ciężko być bardziej lewicowym. Czy wiesz o czym piszesz?
So-ze pisze:jeśli ludzie tacy jak Korwin dojdą do władzy i puszczą wodze fantazji.
Tak, w interesie Korwina leży wywoływanie wojen światowych. Może czas, żebyś ty już przestał puszczać wodzy fantazji?
Kiedyś Korwin miał takie wynurzenia że silna Polska monarchia będzie zajmować słabe Europejskie demokracje. To było w czasach jak jeszcze byłem kurwinkiem.
Re: Introwertyk się dziwi...
: 25 maja 2014, 20:41
autor: So-ze
Sorrow pisze:highwind pisze:So-ze pisze:Wtedy też do władzy w Europie dochodziły "prawicowe" partie drogą rewolucji
Stalin nie był prawicowy chyba? NSDAP - Narodowosocjalistyczna Partia Robotników. Ciężko być bardziej lewicowym. Czy wiesz o czym piszesz?
So-ze pisze:jeśli ludzie tacy jak Korwin dojdą do władzy i puszczą wodze fantazji.
Tak, w interesie Korwina leży wywoływanie wojen światowych. Może czas, żebyś ty już przestał puszczać wodzy fantazji?
Kiedyś Korwin miał takie wynurzenia że silna Polska monarchia będzie zajmować słabe Europejskie demokracje. To było w czasach jak jeszcze byłem kurwinkiem.
Tiaa, ale zanim by do tego doszło zajęła by nas Rosja (najpierw musielibyśmy wystąpić z Unii, ewentualnie zostałaby rozwiązania).
Re: Introwertyk się dziwi...
: 25 maja 2014, 23:31
autor: Miszka
Nie traktowałbym ONR jako poważnej siły polityczniej bo skraje partie dochodzą do głosy przeważnie w bardzo skrajnych sytuacjach ale nie widzę rażącego podobieństwa między ich deklarację a Main Kampf; ani ideologicznie (choćby poparcie dla rodziny a nie wychowanie przez państwo) ani ekonomicznie (tu bardziej preferowana jest tzw "trzecia droga"). Nie jestem ich fanem ale nie da się ukryć że nie są oni popularni w mediach; zresztą tak jak kibice którzy jako grupa ludzi rzadko mają coś wspólnego z rzeczami o które się je obwinia.
NoxVurme; czerpanie informacji o ONR ze strony Antify jest jak czerpanie informacji o Antifie ze strony ONR. W samym artykule znalazłem kilka sprzeczności i wiele stwierdzeń rozmijających się z prawdą; tak samo zresztą jak w artykułach które pisze druga strona barykady. Obie grupy się nienawidzą i obie obrzucają błotem przy każdej okazji. Pewnie też obie mają jakieś swoje racje których nigdy nie potrafiłem zrozumieć.
Re: Introwertyk się dziwi...
: 26 maja 2014, 5:39
autor: Sorrow
NoxVurme pisze:Już pędzę z wytłumaczeniem otoczenia w którym przebywam , otóż jest to otoczenie ludzi racjonalnych w swoich poglądach i zadeklarowanych przeciwników rządu obojętne jakiej partii po prostu zwykli szarzy ludzie . Lecz ostatnimi czasy zadeklarowali że zamierzają głosować na ONR z powodu rozczarowania klasą polityczną , wszystkie dysputy z mojej strony jak i próby przekonania spełzają na niczym .Ech rozumiem wolność demokracja ale czemu ci ludzie są tak mało poinformowani o szkodliwości takich ugrupowań rodem z II wojny światowej . Polecam ci So-ze ten artykuł
http://antifa.bzzz.net/kim-jestemy/itemlist/tag/ONR
To musi być strasznie marginalne bo nacjonalistyczne zjeby uzyskały 1,5% w wyborach do których nie poszło 3/4 uprawnionych do głosowania.
NoxVurme pisze:A przy okazji jestem zwolennikiem w pewnym stopniu tego ugrupowania.

:salute:
Szkoda że te faszystowskie gnidy się nie pogodzą z tym że nie mają szans być wybranymi do władzy i sobie nie dadzą spokoju z aktywnością. Przez to ludzie muszą się fatygować żeby ich tępić.
Miszka pisze:Nie traktowałbym ONR jako poważnej siły polityczniej bo skraje partie dochodzą do głosy przeważnie w bardzo skrajnych sytuacjach ale nie widzę rażącego podobieństwa między ich deklarację a Main Kampf; ani ideologicznie (choćby poparcie dla rodziny a nie wychowanie przez państwo) ani ekonomicznie (tu bardziej preferowana jest tzw "trzecia droga"). Nie jestem ich fanem ale nie da się ukryć że nie są oni popularni w mediach; zresztą tak jak kibice którzy jako grupa ludzi rzadko mają coś wspólnego z rzeczami o które się je obwinia.
NoxVurme; czerpanie informacji o ONR ze strony Antify jest jak czerpanie informacji o Antifie ze strony ONR. W samym artykule znalazłem kilka sprzeczności i wiele stwierdzeń rozmijających się z prawdą; tak samo zresztą jak w artykułach które pisze druga strona barykady. Obie grupy się nienawidzą i obie obrzucają błotem przy każdej okazji. Pewnie też obie mają jakieś swoje racje których nigdy nie potrafiłem zrozumieć.
Z grzebaniem po stronach nacjonalistów jest ten problem że człowiek zawsze się w pewnym momencie nadziewa na łysych panów od white power. Innymi słowy nawet jeśli nacjonaliści są przeciwni ich poglądom to nie potrafią zadbać o swój wizerunek i się od nich odciąć.
Re: Introwertyk się dziwi...
: 26 maja 2014, 9:00
autor: Miszka
A można spytać jakim poparciem w społeczeństwie cieszy się Antifa? Bo pewnie podobnie jak z ONR mało kto nawet o nich słyszał.
Z grzebaniem po stronach nacjonalistów jest ten problem że człowiek zawsze się w pewnym momencie nadziewa na łysych panów od white power. Innymi słowy nawet jeśli nacjonaliści są przeciwni ich poglądom to nie potrafią zadbać o swój wizerunek i się od nich odciąć.
Szczerze mówiąc nie lubię uproszczeń bo zawsze są kłamliwe. Ta tak jakby sądzić że jeśli po gejach zawsze swych praw chcą dochodzić pedofile to oznacza że geje i pedofile to jedna ferajna.
Pisząc o tym że znalazłem kilka kłamstw i sprzeczności w tym artykule nie miałem na myśli nic związanego z faszyzmem. Ale szczerze mówiąc ludzie ziejący nienawiścią są tak samo zakompleksieni i niebezpieczni niezależnie od tego co prezentują - i dotyczy to też Antify.
Re: Introwertyk się dziwi...
: 27 maja 2014, 22:06
autor: Drimlajner
Obawiałem się takich wyników, ale nie sądziłem, że padną już w następnych wyborach. O ile ONR-y i inne Narodowe noworodki padły o tyle dużą pulę zbił PiS, który też program ma typowy dla tworów odwołujących się do narodu (czytaj: izolacjonizm). Niezbyt mi się podoba zwycięstwo stronnictw Narodowych i Unio-sceptycznych w wyborach do Parlamentu u pozostałych członków Unii.
Jest źle, obawiam się, że to koniec.
No ale UE sama się o to prosiła, biorąc pod uwagę przerost biurokracji i zbyt liberalną politykę dotyczącą migracji ludności.
Ad. III Weltkrieg
Oczywiście błędem jest doszukiwanie się nowego mechanizmu w naturze który by sprawił, że genialny mechanizm jakim jest wojna nagle stał się nieopłacalny. Wojna to wielki interes, jest tak od czasów Ramzesa Wielkiego aż po dziś dzień, nie rozumiem jak można tego nie widzieć.
Wszystko opiera się na cyklach. Gdy cykl rynku wchodzi w etap konsolidacji można go wojną zresetować i cofnąć do etapu rozkwitu, względnie ożywienia.
Przykład: jest sobie moloch Gazprom. Wykupuje on kolejne mikro firmy i łapówami gwarantuje sobie kontrakty. Rąbiemy atomówami w Rosję i nie ma Gazpromu, ale jest skażona ziemia. Nasyłamy tam setki mikro firm trudniących się wydobyciem gazu z terenów skażonych i mamy boom gospodarczy, bezrobocie 0%, państwo zwolnione z długów z racji tego iż wierzyciel kopnął w kalendarz, podatki wpływają na rachunek bankowy aż miło.
Cofnęliśmy cykl o jeden etap. Konsolidację rynku na ożywienie.
To tylko przykład, aktualnie możemy wyodrębnić kilkaset aktualnie granych małych scenariuszy w których wojna jest opłacalna. Mówimy w skali makro.
W skali mikro to mam nie tęgą minę na myśl, że jako przedstawiciel kasty biedoty dostanę do łap karabin i bilet na wchód.
Tak, wojna jest w interesie JKM-a bo wojny z natury są przyjazne neoliberałom
ale
JKM-a raczej zalicza się do grona pacyfistów.
Re: Introwertyk się dziwi...
: 05 cze 2014, 23:34
autor: topór
Flashmob - ŁAT DE FAK ?!?!?!?!?
Re: Introwertyk się dziwi...
: 07 cze 2014, 17:31
autor: So-ze
topór pisze:Flashmob - ŁAT DE FAK ?!?!?!?!?
Cóż... może jak będziecie siedzieć w domu starców w przepoconych bamboszach, przykuci do wózka przypomnicie sobie ludzi, którzy cieszyli się byle błahostką.

Re: Introwertyk się dziwi...
: 08 cze 2014, 19:33
autor: topór
Cóż... Nie każdy zachwyca się byle czym.
Re: Introwertyk się dziwi...
: 15 cze 2014, 18:00
autor: Sorrow
highwind pisze:NSDAP - Narodowosocjalistyczna Partia Robotników. Ciężko być bardziej lewicowym.
Err... Zdajesz sobie sprawę że wymyśliłeś politykę ekonomiczną partii na podstawie jej nazwy zamiast przeczytać o ich poglądach ekonomicznych?
Jakbyś przeczytał o ich poglądach ekonomicznych albo chociażby gdybyś sprawdził gdzie wychodzą na
Kompasie Politycznym, wiedziałbyś że NSDAP była partią centrową pod względem ekonomicznym a wręcz odrobinę na prawo od centrum. Tak więc być bardziej lewicowym jest bardzo łatwo.
Skrajna lewica to komunizm - środki produkcji należą do robotników, nie ma klas społecznych, pieniędzy ani państwa. Tak daleko na lewo jeszcze chyba nikt nie dotarł na dużą skalę.
Ani jeden z tych postulatów nie był spełniony w Nazistowskich Niemczech ani nawet nie był celem Nazistów, tak więc nawet gdyby byli lewicą to nie mogli by być najdalej na lewo.
Jak już coś to ciężko było być bardziej na lewo od Stalina z jego socjalizmem państwowym.
Faszyzm to ekonomiczna Trzecia Droga i był popierany przez Niemiecką burżuazję i potentatów przemysłowych.